11 urodziny bloga

11 lat temu, dokładnie 20 lutego opublikowałam pierwszy post. Było to dla mnie emocjonujące przeżycie, nie wiedziałam jak zostanę przyjęta przez blogowe koleżanki, ani też, czy mój blog zyska popularność. Dziś po 11 latach stwierdzam, że to była bardzo decyzja w moim życiu, prowadzenie bloga o mojej wielkiej pasji jaką jest moda, pchnęło mnie do tego, by pozyskać nowy zawód
i wyształcić się w tym kierunku. Tak więc od bloga się zaczęło, a teraz pracuję jako osobista stylistka, doradzając i szkoląc innych z zakresu mody, kolorystyki, budowania wizerunku. Kocham to co robię, spełniam swoje marzenia. Blog zmienił moje życie o 180 stopni.  Dziś liczba osób, które odwiedziły mój blog to ponad 2 mln. Zapraszam na sentymentalną podróż, wrzucę tu kilka sesji z początków
 i poszczególnych zdjęć, z sesji które bardzo się Wam podobały. Czy zmieniłam się też fizycznie, oczywiście, że tak, wszak dekada to jest dużo. W międzyczasie przytyłam, schudłam, z niektórych rzeczy wyrosłam, niektóre wyrosły ze mnie. Wiele osób przestało pisać blog, przeszły na Instagram, ja też mam instagram, ale brakowałoby mi słowa pisanego.

Moim fotografatem niezmiennie jest mój mąż, który lubi mi robić zdjęcia, jest moim wsparciem, tak jak i synowie.

2014 mój pierwszy post

A ta stylówka była w drugim poście 2014

Wrzucę Wam kilka zdjęć z pierwszych dwóch lat blogowania gdybym tylko chciała po 2 z roku wrzucić, to było by ponad 20 zdjęć, a ciężko jest wybrać tylko 2 stylizacje z danego roku, więc przypomnę tylko 2014 i 2015 rok. Wtedy wydawało mi się, że mam dużo lat, całe 51.

2015

Najlepsze jest to, iż jak przeglądam stare posty to uzmysławiam sobie, że niektóre buty, torebki, ciuchy mam nadal i nadal je noszę.