Dzianinowy black
Niedawno przedstawiałam Wam fajną dzianinową sukienkę, o tyle inną iż jej przód zachodzi na siebie, ale nie jest zaszyty, składa się z dwóch zachodzących na siebie kawałków, górą przyszytych do golfu, można zatem nosić ją dwojako. Do spodni jako kardigan, albo do grubych rajstop jako sukienkę, ale trzeba wtedy, albo ją spiąć, albo użyć paska, by poły tej dzianiowej inności się nie rozchodziły. Ze skórzanymi spodniami pokazałam ją tu, dziś pokazuję inną wersję tej dzianinowej sukienki. Dla ożywienia całości dodałam czerwony kaszmirowy szal, jest ciekawie i ciepło.
Prosto, ale nie nudno!
OdpowiedzUsuńSzalik super ożywił całość. Lubię taki jeden akcent kolorystyczny.
A sukienka/niesukienka dodała pazura!
Świetny zestaw!