Urlop w Anglii - Plymouth & Cremyll
Jak wiecie w lipcu byłam dwa tygodnie w Anglii, najpierw był Londyn, potem Plymouth. Będąc u syna odwiedziałam plażę Bovisans oraz wyspę Cremyll. Na wyspę tę płynie się promem, 10 minut. Są tam restauracje, darmowe toalety, kamienista plaża oraz piękny park z oranżerią i punkt widokowy, który góruje nad wyspą. By tam dotrzeć, trzeba iść cały czas pod górę dobrą godzinkę, ale widok na Plymouth, zatokę i morze jest powalający.
Wypatrzyłam hodaki, takie jakie nosiło się pod koniec lat 70. Oczywiście je kupiłam
Rano nie zapominałam o kijach.
W porcie, gdzie są urokliwe uliczki, kamienice, są też bardzo fajne restauracje, z klimatem, gdzie serwowane są świeże ryby i owoce morza.
W następnym poście z Anglii wrzucę zdjęcia ze sklepów.
Komentarze
Prześlij komentarz