Kobieta w czerwieni - Woman in red
Czerwień, to najmocniejszy kolor, kolor miłości, władzy, pożądania, przepychu, ale też kolor ostrzegawczy np. znak stop. To kolor, wobec którego nie możemy przejść obojętnie, kiedy tylko nie mam wystarczająco dużo energii w sobie, wtedy zakładam na siebie ten kolor. On dodaje mi mocy. A że dziś Walentynki, to nie mogło go zabraknąć na blogu.
Stylizacja
Sukienka z dzianiny już była prezentowana (tu), tym razem w zestawie monolooku. Czerwony skórzany płaszcz idealnie pasuje do tej sukienki, czerwoną torebkę ożywiłam przewiązaniem na niej kolorowej apaszki. Przedstawię Wam stylizację z dwiema parami butów, z wysokimi kozakami w kolorze ciemnej wiśni i z krótkimi botkami za kostkę. Wg mnie obie pary butów dobrze wyglądają do tego zestawu, ale ciekawa jestem, które buty Wy byście wybrały?
stylizacja idealna na dziś ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, na niepogodę czerwień jest idealna
UsuńŚwietna stylizacja :) Bardzo lubię czerwony kolor i dobrze się w nim czuję, aż dziwne, że ostatnio mi go brakuje w mojej szafie. Trzeba będzie nadrobić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, czerwień ma moc
UsuńCzerwony zawsze przyciąga wzrok. Hmm faktycznie stylizacja dobrze wygląda i przy jednej i przy drugiej parze butów.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bo obie wersje butów możemy zaliczyć do czerwieni
UsuńOsobiście jestem za długimi butami, chyba dla mnie byłoby już za dużo czerwieni. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńO to chodzi w total lookach w jednym kolorze, tworzą harmonię, dla mnie nie jest za dużo.
UsuńObie wersje świetne!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w czerwieni, sukienka idealnie podkreśla figurę! 😍
Dziękuję bardzo Edi, no trzeba wykorzystać obecną figurę, bo cholera wie, na jak długo ją będę miała, ćwiczę codziennie, pilnuje tego co hem, ale grzeszki się trafiają.
Usuń