Micky z tygrysem
Urzekła mnie ta bluza z myszkami Micky, taka fajna kolorowa, ponadczasowa. A właściwie Micky bardziej znana jest przez moje pokolenie i trochę młodsze, niż przez dzisiejsze dzieci i młodzież, które wychowały się na całkiem innych bajkach. A Micky ma już ponad 90 lat, więc jest ode mnie starszy.
Lubię czasami puścić wodze fantazji i założyć coś, co teoretycznie dojrzałej kobiecie nie przystoi. Tylko że to myślenie jest typowo polskie, za granicami naszego kraju dojrzali ludzie chodzą bardzo barwnie i kolorowo ubrani, a u nas boją się wszystkiego. Boją się koloru, fasonu, nadruku, printu, boją się oceny innych ludzi, głównie sąsiadów, jakby to oni byli krytykami mody. Najlepiej być szarym, burym i ponurym. Nie wyróżniać się z tłumu, nie wystawiać głowy nad kocioł.
Wiem, że zaraz dostanę dużo obraźliwych komentarzy, nie mniej jednak jako stylistka, JA nie boję się ubrań, fasonów i wzorów. Blog prowadzę, by pokazać innym, że ubranie może być też formą odskoczni, zabawy. Pamiętajmy, że żyję się tylko raz. Ważniejsze w ubiorze jest dostosowanie ubrania do figury, okoliczności i czasu, niż to, czy ma nadrukowaną myszkę, motylka, słonia, czy portret Marylin Monroe. Oczywiście są sytuacje, kiedy obowiązuje nas dress code, ale poza nimi, możemy ubierać się tak, jak nam w duszy gra.
Namawiam Was też do odrobiny szaleństwa, do założenia czegoś nieoczywistego. Popatrzcie czasami na blogi, na wybiegi, odważcie się. Kiedy jeśli nie teraz.
Taka bluza świetnie będzie wyglądała też do spodni typu slim oraz do marynarki, lub trencza.
Nie obchodzi mnie, co inni myślą o mnie. Bluza jest świetna ( gdzie kupiona?) całą stylizacja też. Z chęcią sobie sprawię taką bluzę, niech się patrzą i myślą.
OdpowiedzUsuńBluza z Sinsay, fajnie wygląda też do spodni i pewnie taką stylówkę też niedługo pokażę. A co do oceniania przez innych, napisałam to pod podpuszczenie co niektórych.
UsuńO, nie byłabym taka ostra w ocenie ubioru innych. Niech każdy to robi po swojemu. Nie wszyscy tak żyją ciuchami i stylówkami. Ja lubię być szara a i tak się wyróżniam 😁
OdpowiedzUsuńSylwia, naprawdę jest dużo osób, które oceniają, ale brakuje im lustra w domu
UsuńOj narażasz się, narażasz ;)
OdpowiedzUsuńSchudłaś, świetnie wyglądasz, a na dodatek zakładasz mini! A żeby było tego mało, to w prowokacyjny wzorek:D I ta Miki! ;)
A jakbyś założyła stosowną do wieku burą kiecę, przytyła ze 20 kilo - byłoby ok:D
A poważnie, to fajosko na maxa!!! Mogłabym w całość od razu wskoczyć i śmigać! :D
Dziękuję bardzo, nie zamierzam przytyć 20 kg, mam zamiar utrzymać obecną wagę. Pozdrawiam
UsuńŚwietna stylizacja! W pełni zgadzam się z komentarzami powyżej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Dziękuję bardzo Moniko
Usuń