Letni kombinezon
Kilka lat temu kombinezony wróciły do łask. Są ich miłośniczki i przeciwniczki. Ja je lubię, mam kilka, kilka miałam, ale sprzedałam. Ostatnio kupiłam dwa nowe. Dzis przedstawię kombinezon letni z dużym potencjałem. Jeśli do niego dodam żakiet, marynarke, szpilki mogę go wykorzystać nawet na wesele, imprezę. Jeśli natomiast założę do niego słomkowy kapelusz i torbę plażową, mogę tak iść na plażę.
Kiedys mężczyźni nosili kombinezony, głównie robocze, w pracy, a my kobiety podkradłyśmy im ten genialny w swej prostocie komplet. Połączenie bluzki ze spodniami.
Kombinezon - Market Spruce
Torebka - Vezze
Klapki - Deichmann
foto. Sylwan
Tu moje poprzednie stylizacje z kombinezonem
A Wy lubicie kombiaki, nosicie je? Czekam na Wasze komentarze, pozdrawiam
Marzenka wyglądasz w nim GENIALNIE!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabnie!!! Ta siłownia się opłaciła:))
Sam kombinezon ma świetny krój i jeszcze kieszenie, które lubię!
Suuuper!!!
Witaj Tara, no wreszcie doczekałam się widocznych zmian, bo jak nie widać, to człowiek się zastanawia po co to robi? 4 miesiące dyscypliny, ćwiczeń i wyrzeczeń. Teraz najważniejsze by tak już zostało. Do figury z Władka, kiedy się spotkałyśmy i tak brakuje mi jeszcze 5 kg
UsuńBardzo fajny kombinezon a Ty ślicznie w nim wyglądasz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Reniu, bardzo dziękuję i również Cię pozdrawiam
UsuńŚwietney kombinezon i cała stylizacja, nosiłabym :)
OdpowiedzUsuńTo musisz sobie sprawić, dla mnie kombinezony to mega wygoda, nie trzeba zbytnio myśleć, co z czym połączyć.
UsuńWyglądasz w nim świetnie! Jest nietuzinkowy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Melka, pozdrawiam
UsuńZupełnie nie moje kolory.
OdpowiedzUsuńNie każdemu pasuje czarny, to fakt
Usuń