Stylowa zima w Janowcu

 Często spotykam się z pytaniem co robię, że moje farbowane włosy blond są w takim kolorze i takiej kondycji? Bywa, że kobiety zaczepiają mnie na ulicy i pytają jaki to kolor farby, lub gdzie je farbowałam, w jakim salonie, pytają mnie jakich kosmetyków używam do ich pielęgnacji?

Jestem mega zakręcona na punkcie moich włosów, dbam o każdy jeden włosek, chcę by były zdrowe
i bu na takie wyglądały. Odkąd borykam się z niedoczynnością tarczycy, staram się, by je wzmocnić, by nie wypadały, by im nie zaszkodzić złym kosmetykiem. Jak wiecie z natury jestem ciemną szatynką, prawie brunetką, z wiekiem, kiedy siwych włosów zaczęło mi przybywać w zatrważającym tempie, stopniowo zaczęłam dodawać swoim włosom pasemek, aż w końcu przemalowałam się na blond. Najpierw był to blond beżowy, naturalny, który u mnie nie wyglądał ładnie, miał zbyt dużo żółtych
i pomarańczowych odcieni. Teraz maluję włosy na jasny platynowy blond perłowy, tył innym kolorem z mocniejszą wodą utlenioną, przód innym, bo tu jest 90% siwych włosów. Jak tył dorówna przodowi, pewnie przestanę je malować. Biorę też suplementy diety z biotyną 2000 jednostek. 

O włosy blond trzeba szczególnie dbać, na ciemnych szybciej uzyskuję się efekt błyszczenia, gładkości. Od jakiegoś już czasu stosuję maski i szampony w kolorze fioletowym lub niebieskim, które to schładzają ton włosów.

Dziś chcę Wam przedstawić doskonałe kosmetyki do jasnego blondu z linii Kerastase. Miałam już kosmetyki tej firmy, pisałam o nich tu, więc chętnie sięgnęłam po linię przeznaczoną specjalnie dla jasnego blondu. Kosmetyki te są bardzo wydajne, poprzednio szampon wystarczył mi na 4 miesiące, a odżywka na 6 miesięcy.

Szampon i maska Blond Absolu zostały przeze mnie wybrane na stronie sklepu Fryzomania

w obecnej chwili są bardzo duże promocje, sięgające 40%.

Tak wygląda logo tego sklepu, wklejam, żebyście się nie pomyliły :)

Szampon Blond Bain Lumiere delikatnie oczyszcza, nawilża i rozświetla. 

Wg producenta w swoim składzie zawiera kwiat szarotki alpejskiej oraz kwas hialuronowy, który leczy uszkodzone włókna włosa od wewnątrz, wygładzając i głęboko odżywiając łodygę włosa. Wzmacnia włosy, zapobiega ich łamaniu. Kwiat szarotki alpejskiej jest bogaty w antyoksydanty chroniące włosy przed codziennymi uszkodzeniami, nawilża i koi wrażliwe włókna włosów. 

Moja opinia:

Szampon jest bardzo wydajny, już odrobina rozmieszana z wodą na dłoni wytwarza delikatną pianę, ma subtelny, delikatny zapach, bardzo dobrze rozprowadza się po włosach. Już w trakcie mycia czuć ich gładkość. Farbowane blondynki wiedzą o czym piszę, często przy  innych szamponach czuć szorstkość włosów, tu jest na odwrót, włosy od razu są gładsze.

Maska do włosów zapakowana jest w ofoliowany kartonik.

Maska Kerastase Blond Absolu ma formułę kremu, w jej składzie znajdują się fioletowe pigmenty, które sprawiają że kolor włosów jest intensywny, głęboki, długotrwały. Maska polecana jest do włosów w kolorze od żółtego do bardzo jasnożółtego, ładnie schładza te tony, wyrównując koloryt włosów. W składzie maski również znajduje się kwas hialuronowy i szarotka alpejska. Ma konsystencję gęstego kremu, słoiczek zabezpieczony jest wewnętrzną pokrywką, by powietrze nie przedostawało się do środka.

Moja opinia:

Bardzo łatwo aplikuje się maskę na  wilgotne włosy, pozostawia się ją na 2-3 minuty i dokładnie spłukuję. Włosy po wysuszeniu mają piękną barwę, są lśniące, mieniące, nawilżone, ale nie ciężkie. Z tej linii można jeszcze dokupić serum wzmacniające i odżywkę. Szczerze polecam te produkty, warte są swojej ceny. Włosy to jeden z naszych atrybutów.

Wrzucę tu kilka moich fotek, by pokazać Wam jak fajnie działają takie kosmetyki na nasz wygląd

Ciekawa jestem czy znacie kosmetyki Kerastase, jak dbacie o swoje włosy, czekam na Wasze komentarze i zachęcam do zajrzenia na stronę Fryzomania i skorzystania z dużych rabatów.

Dziękuję Wam bardzo za odwiedzanie mojego bloga, za wasze komentarze, pozdrawiam gorąco, zbliża się Dzień Kobiet, więc może sprawcie sobie same prezent z tej okazji. Buziaki