Nowe zamówienie z Bonprix - sweterek z perełkami
Nie raz już pokazywałam Wam ciuszki z Bonprix, teraz są wyprzedaże i rabaty. Zamawiam tam spodnie, bluzki, koszule, sukienki, buty, płaszcze, paski, sweterki. Tym razem wybrałam fajny sweterek z perełkami, sztruksowe spodnie, białą letnią bluzkę (kto mnie zna, ten wie, że uwielbiam białe bluzki) oraz sztuczną owczą skórę, która może leżeć na fotelu, łóżku lub podłodze. Poza ubraniami, butami
i dodatkami w Bonprix jest też kącik dla domu. Można znaleźć tu fajne akcesoria do kuchni, łazienki, zasłony, ręczniki, pościel, elementy wystroju wnętrz.
Dziś w roli głównej sweterek. Na stronie Bonprix jego kolor określony jest jako kremowy melanż, ja bym nazwała go bielą wełny. Sweter jest dość ciepły, nie za cienki, perełki naszyte są na skrzyżowaniu rombów. Zamówiłam rozmiar 36/38 i jest akurat dobry, lekko luźny, spokojnie mieści się pod niego
t-shirt.
W następnych postach pochwalę się pozostałymi zakupami z Bonprix.
Sceneria zimowa, śnieżna. Pierwszy raz w tym roku mogliśmy pójść na sesję. W czwartek skończyła nam się kwarantanna po powrocie z Anglii. Nawet nie wiedziałam, że tak będzie mnie cieszyło wyjście z domu, słoneczko, świeże powietrze, śnieg. Przez to siedzenie w domu, to nawet nie chciało mi się regularnie prowadzić bloga, ani instagrama. Teraz wszystko już wróci do normy.
fot. Sylwan
Płaszcz - Orsay, Sweterek - Bonprix, Kozaki - CCC, Torba - Paul Costelloe
Świetna stylizacja, płaszcz i sweterek śliczne, paznokcie też :)
OdpowiedzUsuńAle gdzie ja te paznokcie ujrzałam :D
UsuńDorotka, oczami wyobraźni :) dziękuję za komentarz, pozdrawiam
UsuńAż się wystarszyłem, że to prawdziwe futro uff, wyglądasz jak Pani zima :D
OdpowiedzUsuńŁukasz, ja i prawdziwe futro? to niemożliwe. Pisałam nawet kiedyś post na blogu, co prawda niektórzy mnie shejtowali, za moje myślenie, ale trudno, nie zamierzam nikomu dogadzać. Owszem jem mięso, nie jestem wege, ale jestem przeciwna hodowaniu zwierząt wyłącznie dla futra i czyjegoś widzimisia. Natomiast uważam, że należy wykorzystać skórę zwierząt które się spożywa.
UsuńŚliczny sweterek jak i cała stylizacja:)))bardzo podoba mi się Twój płaszcz:)))wspaniałe zdjęcia:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Reniu, płaszczyk nabyłam w listopadzie i jestem z niego bardzo zadowolona
UsuńPiękny ten płaszczyk! Świetnie na Tobie leży :)
OdpowiedzUsuńhttps://profashionworld.blogspot.com/2021/02/pizamka-jak-ze-snow.html
Klaudia, nie wstawiaj linków do komentarzy, bo będę je usuwała. To ostatnie ostrzeżenie
UsuńFajny bo z akrylu? Brrr... Iza.M.
OdpowiedzUsuńIza, pisałam, że jestem uczulona na wełnę, więc żadne twoje brrr nie nie zrazi
UsuńBardzo piękna stylizacja, sweter faktycznie jest ładny ale płaszcz jest super. Gratuluję kompozycji.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Ewo
UsuńPiękne zdjęcia! Fotograf się postarał, bo nawet czapa na tle bieli :))
OdpowiedzUsuńCałość bardzo mi się podoba! Jest troszkę retro:))
Piękny płaszcz! I czapa:))
Sweterek śliczny! Dawno nic z bon prix nie zamawiałam;)
Buziaki!!!
Czapy futrzaki zawsze fajnie wyglądają i wg mnie są takie ponadwiekowe. Pozdrawiam
UsuńBardzo fajny sweterek :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i cieplutki co najważniejsze
UsuńCudowną mamy zimę tego roku :) Zwróciłam uwagę na super płaszcz i czapkę, pamietam takie jeszcze z czasów dzieciństwa. Myślę, że moja mama powinna jeszcze takie gdzieś ukrywać w domu, może kiedyś je znajdę i wykorzystam do zdjęć. Piękne zdjęcia, jest energia i uśmiech. Miło się na ciebie patrzy pozdrawiam Adriana Style
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, podobną czapkę miałam w latach 80, ta ma najwyżej 5 lat, ale to fason co z mody nie wychodzi. Kiedyś w ZSRR widziałam takie z lisa, ale jak wiesz, jestem przeciwniczką prawdziwych futer i teraz bym takiej nie kupiła. Ale jeśli ktoś ma ze starych zasobów, to niech nosi.Moda zatacza koło, płaszcz też jest tego przykładem, płaszcze obszyte futrem noszono nawet wiek temu.Dziękuję za komentarz, pozdrawiam
UsuńŁadny sweterek będzie pasował do wielu stylizacji.
OdpowiedzUsuń