Beżowa jesień
Tej jesieni modne są kolory ziemi, wszystkie odcienie brązów, beży, cynamonu, kardamonu, ochry, zieleni, cegły, w sumie kolory modne od lat w różnych tonacjach tych kolorów. Postanowiłam więc przedstawić moją kolorystyczną wersję. Nie do końca są to moje kolory, choć często do ciemnej zimy pasują siostrzane kolory zgaszonej jesieni i ciemnej jesieni. Brązu nie lubię w ogóle, ale kiedyś jak nosiłam jeszcze ciemne włosy, wyglądałam w nim dobrze. Teraz kiedy moje włosy stają się naturalną platyną lepiej pasują mi zimne i zdecydowane kolory. Ale z kolorami jest tak, że nawet te, nie z naszej palety kolorystycznej, jeśli nie stykają się bezpośrednio z naszą twarzą, mogą być przez nas noszone.
Stylizacja:
Klasyczny trencz w kolorze ciemnego beżu, herbatników, Pod płaszczem bojówki w jaśniejszym, cieplejszym nieco odcieniu tego koloru, buty typu peep toe mają też zbliżony kolor. Do tych beży w różnych odcieniach, założyłam czarny sweterek ze złotą nitką, złotą biżuterię oraz brązową torbę (na sprzedaż, wiadomość priv).
Dziękuję Wam bardzo za komentarze i czytanie mojego bloga, zapraszam na Instagram oraz Facebook.
Tak jak poprzednia stylizacja dla mnie zupełnie na nie:( tak ta jest, dla mnie oczywiście,w każdym szczególe na tak.Pozdrawiam Izabela.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz w tych beżach :)
OdpowiedzUsuńBeże są ładne i bardzo eleganckie:)))piękny zestaw stworzyłaś:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPo prostu pięknie!
OdpowiedzUsuńWspaniały stonowany zestaw! Bojówki sprawiły, że nie jest nudny! Dodały mu mocy:))
U mnie ostatnio sporo beżu, też mam beżową jesień.
OdpowiedzUsuń