Dla zmysłów i ciała
Lubię się rozpieszczać. Każdy lubi, tylko nie wszyscy się do tego przyznają. Lubię ładne rzeczy, dobre kosmetyki, perfumy. Lubię być zadbaną kobietą, to sprawia mi przyjemność. Nie ma co czekać na królewicza z bajki, który spełni nasze zachcianki. Sprawiajmy je sobie same, a jak przy okazji od kogoś dostaniemy miły prezent, to jeszcze większa przyjemność. Bardzo lubię dostawać kwiaty
i prezenty.
Dawno nie pisałam o kosmetykach pielęgnacyjnych, a nie raz jestem o to pytana, jak dbam o swój wygląd, o skórę. Oczywiście korzystam z różnych zabiegów kosmetycznych oraz z zakresu medycyny estetycznej w granicach rozsądku, ale nie zwalnia mnie to od tego, by nie stosować kremów, balsamów, serum, odżywek itd.
Cera kobiety dojrzałej jest bardziej wymagająca, zmienia się pod wpływem utraty hormonów, jędrności. Wymaga dobrych kosmetyków. Do takich należy Diamond Cellular Oriflame. Krem ten przeznaczone jest do stosowania na noc.
Opakowanie jest bardzo eleganckie, krem umieszczony jest w szklanej buteleczce z atomizerem, bo bardzo ważne, bo nie utlenia się pozostała reszta kremu, aplikujemy tyle ile potrzebujemy.
Diamond Cellular zawiera mieszankę prawdziwego diamentu i białej trufli. To luksusowa kolekcja anti-age, odmładza skórę na poziomie komórkowym. Nie jestem łatwowierna, nie wierzę we wszystkie opisy, ale muszę przyznać, że stosuję go od miesiąca i cera wygląda naprawdę dobrze. Jest napięta, dobrze nawilżona. Odpowiada mi ten krem. W skład tej linii wchodzą jeszcze inne kosmetyki.
.
Ze strony Oriflame możemy dowiedzieć się, jakie składniki zawiera
Kluczowe składniki:
- Kwas salicylowy: pomaga stymulować odnowę komórkową oraz delikatnie złuszcza, dzięki czemu skóra wygląda młodziej.
- Kompleks Eternal Beauty (łączący 3 składniki aktywne: ekstrakt z mirtu, kompleks proteinowy i antyoksydanty): poprawia powierzchnię skóry, wygładza, chroni przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników oraz czynników zewnętrznych i wzmacnia naturalne właściwości obronne cery.
Świetnie się rozprowadza, skóra nie jest tłusta, ładnie się wchłania i z czystym sumieniem polecam.
Było coś dla ciała, teraz będzie dla zmysłów. Następnym produktem który chcę Wam pokazać jest woda toaletowa Masquerade, również z Oriflame.
Może zapisać się do Oriflame, każda z Was otrzyma 20% rabat na wszystko, oraz dodatkowe oferty.
Woda jest pięknie zapakowana, butelka dość oryginalna.
Podoba mi się jej zapach, idealny na lato. Połączenie nut drewna, słodkich jeżyn i czarnej dalii, dość długo utrzymuje się na skórze. Idealny na lato. Teraz w mega promocji z 89 przeceniona na 28 zł.
Pora lata to zwiększona ilość balsamów do ciała. Skóra jest bardziej przesuszona poprzez słońce, warto ją nawilżać, smarować, szczególnie dojrzała skóra lub chłonąć wszelkie nawilżające dobrodziejstwa. Po recenzjach u innych blogerek zakupiłam Jogurt do ciała Nacomi.
Ten ma piękny i trwały zapach brzoskwiń, świetnie się rozprowadza i szybko wchłania.
Szczerze polecam również balsam do ciała Eveline, Keep Calm and feel bio zrobiony w 96% z roślin, z dodatkiem olejku konopnego, róży, oraz olejku kukui.
Jak widać tuba już prawie pusta.
Ciekawa jestem czy znacie te kosmetyki?
Przez ten link, możecie skorzystać i zapisać się do Oriflame, by zyskać rabaty i oferty.
Dbajcie o siebie, o swoją skórę, odwdzięczy wam się zdrowym wyglądem.
Uwielbiam markę Nacomi, szczególnie jeśli chodzi o kosmetyki do włosow :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Kochana :*
Buziaki!
Krem Diamond Cellular Oriflame jest moim ulubionym produktem. Próbowałam już wielu kosmetyków, ale ten jest numerem 1. Ładnie i szybko się wchłania, pozostawia skórę gładką i pachnącą. Opakowanie mieści się w torebce. Cena bardzo dobra. Serdecznie polecam.
OdpowiedzUsuńKWas salicylowy będzie miał swoje 5 minut ::)
OdpowiedzUsuńZa Oriflame akurat nie przepadam, ale jogurt do ciała i balsam chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń