Granatowy garnitur damski
Od dawna szukałam garnituru, marzyłam o czerwonym, białym lub granatowym. Granatowy jest oczywiście bardziej uniwersalny, oficjalny, pasujący do pracy i na spotkania. Biały i czerwony też jest na mojej liście, ale to kolory, które bardziej pasują na imprezy, niż do pracy. Szukałam dobrze skrojonej marynarki do mojej figury, by była nie za długa, nie kończyła się w połowie pośladków.
I wreszcie trafiłam na taką marynarkę, która jest dobra, dobrałam do niej spodnie w kant i wreszcie mam swój pierwszy garnitur. Zakupiła to moje nowe "cacko" w Orseyu, skorzystałam jeszcze
z promocji. Nie raz jeszcze pokaże go, w odsłonach oficjalnych i na luzie.
I wreszcie trafiłam na taką marynarkę, która jest dobra, dobrałam do niej spodnie w kant i wreszcie mam swój pierwszy garnitur. Zakupiła to moje nowe "cacko" w Orseyu, skorzystałam jeszcze
z promocji. Nie raz jeszcze pokaże go, w odsłonach oficjalnych i na luzie.
Spodnie - Orsay
Marynarka - Orsay
Bluzka - Orsay
Szpilki - Bonprix
Torba - Armani Jeans
No pięknie wyglądasz 🙂👍 Rzeczywiście dobrze dopasowany jest ten garnitur 🙂
OdpowiedzUsuńBardzo ładny garnitur, świetny na wiele okazji. Ja kiedyś nie przepadałam za granatem, ale teraz bardzo go lubię. Pozdrawiam. Eva
OdpowiedzUsuńBardzo ładny garnitur, idealnie pasuje do tych szpilek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz w tym garniturze:))super dobrana koszula:)))bardzo lubię garnitury:)))pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńGarnitury chyba nigdy nie wyjdą z mody, zwłaszcza w takim uniwersalnym kolorze :) Fantastyczna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńWszystko dopasowane, wyglądasz jak spod igiełki <3
OdpowiedzUsuńI ten kolor paznokci...
Bardzo elegancko. A kolor paznokci - cudny!
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień posyłam.