Czy tak szybko zmienia się moda ? -Stylizacje od 2014 - kwiecień
Witajcie kochani
Już od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł, by raz w miesiącu przypomnieć Wam moje ulubione stylizacje z danego miesiąca na przestrzeni 6 lat.
Czy tak bardzo zmieniła się moda, które trendy przetrwały do dziś, a które już dziś nas zaczynają śmieszyć?
Jak ja się zmieniłam? 6 lat to tak naprawdę kawał czasu, każdy z nas się zmienia w większym lub mniejszym stopniu. Lat i kg przybywa, taka kolej rzeczy, ale powrót do minionych postów przyniósł mi chwilę radości. Zdziwiona byłam tylko tym, że te posty, sesje robiłam tak dawno temu. Pamiętałam miejsca i wydawało mi się, że upłynęło może 3 lata, a nie 6, 5, 4. Wiele ubrań i dodatków mam do dziś, z tymi za małymi już dawno się pożegnałam.
Im jestem starsza tym szybciej mija mi czas.
Tak więc w porządku chronologicznym pokażę Wam po kilka stylizacji z minionych lat.
Ta sukienka we wzory Versace nadal wpisuje się w obecne trendy, buty nadal mam, nie sądziłam, że już mają 6 lat.
Z tej stylizacji również mam kilka rzeczy w swojej szafie, płaszcz w kratkę, buty i torebkę. Torebki są ponadczasowe, te małe, kopertowe można mieć latami.
Teraz te spodnie mogłabym sobie na jedną nogę założyć, no cóż to było 9 kg temu, kiedy nie chorowałam jeszcze na Hashimoto i niedoczynność tarczycy. A wtedy wydawało mi się, że mogłabym kilka kg zrzucić.
Z tej stylizacji do dziś mam żakiet, który jest oversizowy, więc nadal dobry, oraz buty :)
Już od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł, by raz w miesiącu przypomnieć Wam moje ulubione stylizacje z danego miesiąca na przestrzeni 6 lat.
Czy tak bardzo zmieniła się moda, które trendy przetrwały do dziś, a które już dziś nas zaczynają śmieszyć?
Jak ja się zmieniłam? 6 lat to tak naprawdę kawał czasu, każdy z nas się zmienia w większym lub mniejszym stopniu. Lat i kg przybywa, taka kolej rzeczy, ale powrót do minionych postów przyniósł mi chwilę radości. Zdziwiona byłam tylko tym, że te posty, sesje robiłam tak dawno temu. Pamiętałam miejsca i wydawało mi się, że upłynęło może 3 lata, a nie 6, 5, 4. Wiele ubrań i dodatków mam do dziś, z tymi za małymi już dawno się pożegnałam.
Im jestem starsza tym szybciej mija mi czas.
Tak więc w porządku chronologicznym pokażę Wam po kilka stylizacji z minionych lat.
Kwiecień 2014
Z tej stylizacji również mam kilka rzeczy w swojej szafie, płaszcz w kratkę, buty i torebkę. Torebki są ponadczasowe, te małe, kopertowe można mieć latami.
Teraz te spodnie mogłabym sobie na jedną nogę założyć, no cóż to było 9 kg temu, kiedy nie chorowałam jeszcze na Hashimoto i niedoczynność tarczycy. A wtedy wydawało mi się, że mogłabym kilka kg zrzucić.
Kwiecień 2015
Z tej stylizacji do dziś mam żakiet, który jest oversizowy, więc nadal dobry, oraz buty :)
Ten żakiet też jeszcze mam, ale muszę sprawdzić czy jest jeszcze dobry, może trzeba go sprzedać i dać mu drugie życie
Kwiecień 2016
Kwiecień 2017
Kwiecień 2018
Kwiecień 2019
Zdecydowanie muszę rozstać się z częścią mojej garderoby, trzeba zrobić miejsce na nowe, także obserwujcie mnie na FB będą wyprzedaże za grosze, ciuszki jeszcze dobre, ale na mnie za małe.
Będę cyklicznie co miesiąc publikowała modę na przestrzeni tych 6 lat mojego blogowania,
z każdego danego miesiąca.
Ciekawa jestem Waszych komentarzy, czy mnie pamiętacie z przed lat, czy obserwujecie mnie nie od niedawna czy od samego początku. Czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam Was serdecznie.
chyba najsłabszy 2018, w 2019 najdojrzalej
OdpowiedzUsuńa płaszczyk w kratkę z 2014 rewelka
chyba swojego czasu dośc szybko na siebie wpadłyśmy w sieci, choć już zamknęłam bloga z 1,5 roku temu to do ciebie nadal zaglądam
pozdrawiam
i regularnie zapominam się podpisać Anna TYm :)
Witaj Aniu, dziękuję bardzo za komentarz, co do 2018 może nie najsłabszy jako rok, ale kwiecień faktycznie tak wypadł. Dziękuję za Twoją obecność i niezmienne obserwowanie mnie. Pozdrawiam
UsuńTeż wyrosłam z niektórych rzeczy, moje ulubione dżinsy pewnie komuś oddam, bo już nie dopinam się w pasie. Inne już po oddawałam, z jedynymi dżinsami trudniej, tym bardziej, że wywaliłam kilka stówek. Na szczęście mieszczę się jeszcze w kurki, buty i rękawiczki :D Z drugiej strony te dodatkowe kilogramy to nasz naturalny botox, a Ty nadal wyglądasz pięknie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńDorotka, ja mam tego naprawdę dużo do oddania, do odsprzedania. Co pół roku porządkuję szafę i pozbywam się ubrań, które mi się odpodobały, a mimo to jeszcze trochę mam.
UsuńNadal wyglądasz super:)))każdy rok pokazuje że jesteś bardzo elegancką kobietą:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńZ przyjemnością obejrzałam ten post. Wolałam to dziś obejrzeć, niż 20 - 30 zdjęć takich samych.
OdpowiedzUsuńSą tu ciuchy w których wyglądasz bosko.
Pozdrawiam ciepło____Tess.
Dziękuję Tess, w pojedynczych postach faktycznie jest 20 zdjęć tej samej stylizacji, jakieś dodatki, szczegóły, a tu zestaw z całego miesiąca. Wybrałam tylko po 3 stylizacje mimo iż w miesiącu jest ich około 10. Będę robiła to przez rok. Co miesiąc przypomnienie. Pozdrawiam
UsuńNie wiem o czym mówisz z tym przy radiem kilogramów, ja tego nie widzę w żaden sposób, to jakieś bajeczki są. Haschimoto nekalo mnie przez wiele lat, utyłam już dawno temu a schludniecie graniczy u mnie z cudem. Po prostu trzeba przywyklam, jest jak jest.
OdpowiedzUsuńWyglądasz fantastycznie, masz świetna figurę, urodę gwiazdy i super gust. Tworzysz piękne stylizacje.
Helenka, każdy tyje inaczej, zależy to od rodzaju figury. Przy klepsydrze, gruszce, tyje się w udach, pupie, mniej w biuście czy pasie. Przy jabłku biust i brzuch, dlatego może mniej to widać, ale jest duża różnica. Dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam
UsuńMarzeno, dla mnie moda ciągle zatacza koło i nie jestem jej niewolnikiem.:)
OdpowiedzUsuńW czerwonej sukience (kwiecień 2015) wyglądasz szałowo i przecież obecnie też można wskoczyć w taką sukienkę.
Pozdrawiam Cię wiosennie i życzę zdrowia.
Oczywiście, że moda zatacza koło, nieraz dosłownie modne jest to co przed laty. Zmieniają się tkaniny, ale fasony zostają. Dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam serdecznie
UsuńŻakiet z pierwszego zdjęcia mógłby być mój i dzisiaj :) Ciekawie patrzeć na ewoluowanie twojego stylu. Zawsze inaczej, zawsze dobrze. Jestem ciekawa kolejnych miesięcy. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam
UsuńJa kupuję to co lubię, średnio zwracam uwagę czy coś jest modne czy nie.
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas tak ma, kupuje to co modne, ale niektóre ciuszki wyprzedzają epokę lub są ponadczasowe. Zawsze modne jak choćby "mała czarna". Dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam
UsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńWszystkie stylizacje bardzo mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńKlasyka zawsze się sprawdzi. Mam sporo ubrań w tym stylu, ale czasem lubię zaszaleć.