Klub Gryfit - zadbaj o ciało
"Ludzkie ciało, jest najlepszym obrazem ludzkiej duszy" Ludwig Wittgenstein
Trenerzy personalni układają plany treningowe., w ostatnim czasie większy nacisk kładziony jest też na walkę z nadwagą, trener i właściciel Michał Głos, układa dietę indywidualną pod potrzeby każdej osoby, która chce schudnąć w mądry sposób.
A co Wy robicie dla siebie, dla swojego zdrowia, pochwalcie się w komentarzach, czekam na was. Pozdrawiam
Dla osób ,które skorzystają z moich stylizacyjnych usług, jest zniżka do Klubu Gryfit. O szczegóły planów treningów i rozkładu zajęć na sali ćwiczeń najlepiej dowiedzieć się u źródła w Klubie Gryfit.
Zajrzyjcie też na FB klubu Gryfit
Każdy chciałby dobrze wyglądać, czuć się ze sobą świetnie, niestety muszę Was zmartwić. Samym chceniem nic nie zdziałamy. Oczywiście geny to jedno, a życie to drugie. Są osoby, które mogą jeść do woli i nic po nich nie widać, ale większość z nas, z wiekiem tyje od samego patrzenia na ciastko.
Nie raz już Wam pisałam o wymarzonej sylwetce, o tym, że zawsze coś ze sobą robiłam, by ciało wyrzeźbić i usprawnić. Najpierw chodziłam na aerobic, biegałam wieczorami po boisku, chodziłam na basen. Moja przygoda ze sportem zaczęła się w młodości, po urodzeniu drugiego syna. Tak więc, już ponad 30 lat coś tam ze sobą robię. Po aerobicu przyszedł czas na siłownie, ćwiczenia obwodowe, uwielbiałam chodzić na "siłkę", zmordować się. Moje ciało też to lubiło i odpłacało mi się, coraz zgrabniejszą sylwetką. Moje motto - "Nic nie robisz, nic nie masz" dotyczy również uprawiania sportu, dbania o ciało i wygląd. Ale.... mój kręgosłup przestał ze mną współpracować, nie będę rozpisywała się nad nim, nie będę się użalała, fakt jest taki, że nie mogę już ćwiczyć tak jak kiedyś. Mogę chodzić z kijami, mogę chodzić na bieżni i jeździć na poziomym rowerze stacjonarnym.
Cieszę się, że mogę chodzić, koniec narzekania.
Cieszę się, że mogę chodzić, koniec narzekania.
Kiedy więc pogoda nie sprzyja chodzeniu na świeżym powietrzu, chodzę do Klubu Gryfit.
Klub powstał 15 lat temu, jako pierwszy w Puławach, do którego zaczęły przychodzić też kobiety.
Można by powiedzieć, że stał się miejsce rodzinnym, przychodzą tu mamy z córkami i synami, tatusiowe z dorastającymi dziećmi.
Dziś poza świetnie wyposażoną salą, ze strefą cardio, siłową, obwodową, jest też sala do ćwiczeń grupowych. W poszczególne dni tygodnia prowadzone są zajęcia; Zumba, Zdrowy kręgosłup, Streching z yogą, Turbo spalanie, Pilates. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Jest też oczywiście sauna, duże przestronne szatnie z prysznicami.
Cieszę się, że wróciłam do mojego ulubionego Klubu, walczę o ładniejszą sylwetkę, a przy okazji dbam również o własną kondycję i zdrowie.
Zajrzyjcie też na FB klubu Gryfit
Oooo... jakie mamy dziś zbieżne myśli! Bo ja także dzisiaj o mojej aktywności ruchowej post napisałam. 5 lat temu zmieniłam styl życia i pozbyłam się 13 kg. Pomyślności życzę! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Pola, dziękuję bardzo za komentarz, masz rację, warto coś dla siebie robić i zawalczyć o figurę i zdrowie
UsuńPamiętam kiedy chodziłam na siłownię, moje ciało było jak bogini :D Teraz przez brak pracy gnuśnieję, cielsko obrasta w tłuszcz, pewnie też mózg obrasta w tłuszcz, bo tracę chęci do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńDorotka, podobno mózg żywi się tylko tłuszczem, kwasami omega ha ha. A tak na poważnie, sama wiesz, najgorzej zacząć coś dla siebie robić. Bo tu boli, a tam strzyka...ale może będzie mniej bolało. Życzę Ci zdrówka
UsuńChodzę 4 razy w tygodniu do klubu fitness. Teraz spauzowałam z ćwiczeniami siłowymi (była sztanga i kettlebell). Jednak hmm siadł nieco kręgosłup - mam swoje lata, a kiedyś był złamany krąg. Zostały aerobic, czasem trening obwodowy, elementy sztangi, kettli. Ponadto, jeżeli pogoda dopisuje jeżdżę na rowerze kilka razy w tygodniu średnio ok. 18 km dziennie. Teraz chwilowo przerwałam aktywnośc, ponieważ siły zostały rzucone na organizację mojej małej stabilizacji życiowej. Jak się ułozy wracam do pełnej aktywności. Teraz tylko rower od czasu do czasu na inne brak czasu. Już się nie mogę doczekać znormalizowanej sytuacji życiowej. Duża aktywnośc i zdrowe odżywianie pozwoliło mi wrócić mniej więcej do rozmiaru 38 - a dojeżdżałam już prawie pod 46-44.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
no właśnie ten kręgosłup, ćwiczenia siłowe są dla ludzi zdrowych, tak mi powiedział mój neuro...więc chociaż sobie chodzę, a siłowo już nie ćwiczę. Kiedyś kręgosłup katowałam nadmierną ilością ćwiczeń brzucha, na treningu robiłam ponad 300 powtórzeń.
UsuńA ja ostatnio się obijam. Pora się poruszać ;)
OdpowiedzUsuńSuper wpis Marzenka!
Tara, no pora, chociaż na kije, Sylwester tuż tuż
Usuńmi pogoda nie przeszkadza w dbaniu o siebie i aktywności naświeżym powietrzu. wystarczy dobry ubiór- czapka i kurtka z membraną i śmiga, ...jakies 40-50 km tygodniowo joggingu.
OdpowiedzUsuńPlus mata w domu.
Klubów i siłowni nie lubię... mało intymnie, nie można pobyć samemu z sobą i denerwują mnie zazwyczaj telewizoru albo głośna muzyka
ale każda forma ruchu dobra i dla każdego coś innego
byle się nie zaniedbywać fizycznie i psychicznie
Mnie siada gardło, jak jest dość zimno lub mokro. Lubię chodzić na kije w lecie, na wiosnę, jesień i zima to za ciemno z rana. A ćwiczę tylko rano, po pracy już sił brak. Najważniejsze to robić coś dla siebie. Rano w klubie jest 3-5 osób, puściutko, przyjemnie.
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za tym aby dbać o ciało i ducha. Im wcześniej zaczniemy tym szybciej nasze ciało i lepsze samopoczucie się nam odwdzięczy. Ruch, a co za tym idzie większa dawka endorfin i dotlenienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła, korzystajmy więc z niego na zdrowie jak najwięcej :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak piszesz, nic nie zastąpi zdrowego podejścia do ciała. Pozdrawiam
Usuń