Szara sukienka i białe kozaki
Kolejna odsłona białych kozaków. Tym razem w wersji sportowej elegancji, ostatnio pokazałam je wersji eleganckiej (tu). Kozaki są bardzo wygodne, dobrze wyprofilowane, nie odczuwa się wysokości obcasa. Skóra na kozakach ma tłoczenie/imitację skóry krokodyla. Na ten jesienno-zimowy sezon białe kozaki pokazywane są na wybiegach projektantów i domów mody. Właściwie to już w zeszłym roku pojawiły się na pokazach, ale jak to z modą i trendami bywa nie od razu się przyjmują. Np. czerwony total look, przyjął się dopiero w następnym sezonie.
Białe kozaki po raz pierwszy pojawiły się w latach 60, kiedy to po pierwszej wyprawie na Księżyc Andre Courreges w 1964 roku stworzył "Księżycową kolekcję". Modelki na jego pokazach nosiły geometryczne kostiumy, mini spódniczki, plastikowe buty - wszystko było w kolorze bieli i srebra. Trend ten szybko przyjął się i trafił do mody codziennej. W latach 70 modne były u nas w Polsce, były wtedy szykiem mody, nosiły je wszystkie panie, niezależnie od tuszy i wieku. Tak to pamiętam, mimo iż wtedy byłam małą dziewczynką już wtedy interesowała mnie moda i lubiłam obserwować ulicę
źródło - Vouge
źródło - Vouge
źródło - Boatedup, Topowa Modelka lat 60 Tweegy
Szara sukienka z kapturem, który można też odpowiednio wyłożyć w formie komina, idealnie pasuje do stylizacji sportowej, sportowo eleganckiej. Pudełkowy płaszcz oversize, w chłodnym kolorze pasuje blondynkom, i chłodnym typom urody, lub typom mieszanym. Ta sukienka ma duży potencjał, świetnie wygląda też z ciężkimi buciorami i innymi kolorami, Płaszcz boucle jest bardzo miły w dotyku, leciutki i ciepły.
Kozaki - Anna Field, Płaszcz - Bonprix, Sukienka - Orsay, Naszyjnik - Orsay, Torebka - Michael Kors (pożyczona, niestety nie moja)
fot. Adrianna
Dziękuję Wam za komentarze, ciekawa jestem jak tym razem podobają Wam się te kozaki, stylizacja.
Komentarze anonimowe bez podpisania się imieniem i nazwiskiem oraz zawierające linki do swoich blogów i sklepów nie będą publikowane.
Wszędzie huczą, że to gorący trend tego sezonu:))
OdpowiedzUsuńW Twoim wydaniu Marzenka bardzo mi się podobają! Szczególnie, że Twoje kozaki nie maja czubów:D
No i potrafisz je świetnie zestawić z resztą!
Mnie od zawsze kojarzą się z Tweegy:))
Pięknie wyglądasz!!! I cudnie Ci w takim różu:))
Dziękuję bardzo Edytko, miło mi, tym bardziej, że masz świetne wyczucie trendów i stylu. Pozdrawiam
UsuńPiękne zestawienie, śliczny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko, cieszę się, że Ci się podoba, pozdrawiam
UsuńBardzo taki świeży, elegancki zestaw. :) Chciałabym białe lub ecru kozaki. Twoje są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńJak wreszcie wyzdrowieję, muszę się rozejrzeć.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Basiu, ja moje kozaki kupiłam na Zalando, nawet ostatnio rozmawiałam w Ryłko o białych kozakach i panie sprzedające mówiły, że klientki się pytają o białe kozaki, a o białe botki już nie.
UsuńSukienka jest super zwłaszcza ten kaptur,który można układać na różne sposoby:)))bardzo mi sie podoba Twój płaszczyk:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, pozdrawiam seredecznie
Usuńdziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI ten przepiekny różowy płaszcz !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połąvzenie kolorystyczne, a białe kozaki - wow - świetnie to wszystko wygląda <3
Kisses - Margot :) )))
Dziękuję Małgoś :)
Usuń