Kombinezon -he came back
Na ten sezon jesienno-zimowy jest wielki powrót kombinezonów z jeansu. Można by powiedzieć
- wielki Came Back, pod koniec lat 70 modne były jeansowe kombinezony, potem spotykało się je w latach 80,90, choć później były to kombinezony z kolorowych materiałów, a nie z jeansu.
Dla kogo przeznaczone są takie kombinezony?, czy pasuje dojrzałej kobiecie założyć kombinezon?, czy jesteśmy obwarowane wiekiem?
Wg mnie NIE, nie jest to ubranie, które nas dyskryminuje,bardziej należy kierować się figurą niż latami. Przecież taki kombinezon, nie pokazuje za dużo naszego ciała, owszem podkreśla figurę, wysmukla. Nie jest też zarezerwowany dla młodych dziewcząt i młodych kobiet. Jeans jest ponadwiekowy.
Jeśli więc czytasz mój blog i zastanawiasz się, czy go kupić bo masz 40, 50 , czy 60 lat - to się nie zastanawiaj - tylko kup. Pod taki kombinezon możesz założyć sweterek, świetnie też wyglądają golfy, które również wracają oraz koszule z długimi rękawami. Powiem Wam, że osobiście lubię zimą nosić kombinezony, bo mi nigdzie nie podwiewa, w plecki ciepło.
Pamiętam moją pierwszą pracę, miałam wtedy 20 lat, był rok 83 i miałam taki kombinezon, nosiłam go na golf lub bluzkę koszulową do białych botków, chodziłam tak ubrana do pracy, niestety Głównej Księgowej nie podobał się mój kombinezon, i jak tylko mogła, to komentowała, że ubieram się młodzieżowo, zresztą botki też jej się nie podobały. Ogólnie mój wygląd jej się nie podobał.....a ja byłam piękna, zgrabna i młoda i we wszystkim wyglądałam super. Tak sobie wtedy myślałam, czemu kobiety są zawistne, czemu nie mają odwagi ubrać się tak jak chcą, a tak bardzo lubią krytykować innych. Nawet nie dają sobie szansy, by uśmiechać się do siebie w lustrze, by sobie powiedzieć. Jesteś piękna. Tego właśnie dzisiaj uczę na moich kursach stylizacyjnych, akceptacji siebie, pokochania się najmocniej na świecie. Śzczęśliwa kobieta, to szczęśliwa mama, babcia, żona, kochanka. Dajmy sobie tę szansę, młodsze już nie będziemy, bądźmy więc szczęśliwe.
Tej jesieni i zimy jest wielki powrót do lat 70 ubiegłego wieku, nawet w biżuterii zauważyłam ten trend, i mam prawie identyczne kolczyki jakie kiedyś nosiła moja mama. Moda jest po to, by się nią bawić, wystarczająco dużo mamy niezależnych od nas ograniczeń.
Zdjęć będzie sporo, bo pokażę ten kombinezon z dwiema kurtkami, oraz bez, oraz dwiema torebkami.
Poznajecie tę kurtkę, podkradłam ją mężowi :)
A teraz moja skórzana ramoneska
Nogawki są bardzo długie, muszę kombinezon oddać do krawcowej, by je skróciła, ale nie mogłam poczekać i miałam wielką ochotę, by właśnie teraz pokazać Wam ten kombinezon, jest z najnowszej kolekcji Orsay, tak więc do zdjęć podwinęłam nogawki pod spód, a na zdjęciach poniżej włożyłam je do cholewek botków, i tak powstał modny design. Modne teraz są nogawki ściągane na gumkę, lub zawiązane wokół kostki. Jednak ja je skrócę, bo lepiej układają się krótsze do szpilek i klapek na koturnie.
Botki to hicior tej jesieni, z najnowszej kolekcji CCC, poza czerwonymi, będą modne też białe kozaki i botki, oraz ciężkie buty w typie glanów.
Botki - CCC, kombinezon - Orsay, czerwona jeansówka - Bonprix, czerwona ramoneska - lokalny poroducent, torebka nerka - Biedronka, torebka duża - Orsay, kolczyki i naszyjnik - Orsay
Zapraszam Was na moje live o stylizacjach, na grupie Modne i Stylowe na FB, dziękuję Wam bardzo za komentarze, pozdrawiam.
- wielki Came Back, pod koniec lat 70 modne były jeansowe kombinezony, potem spotykało się je w latach 80,90, choć później były to kombinezony z kolorowych materiałów, a nie z jeansu.
Dla kogo przeznaczone są takie kombinezony?, czy pasuje dojrzałej kobiecie założyć kombinezon?, czy jesteśmy obwarowane wiekiem?
Wg mnie NIE, nie jest to ubranie, które nas dyskryminuje,bardziej należy kierować się figurą niż latami. Przecież taki kombinezon, nie pokazuje za dużo naszego ciała, owszem podkreśla figurę, wysmukla. Nie jest też zarezerwowany dla młodych dziewcząt i młodych kobiet. Jeans jest ponadwiekowy.
Jeśli więc czytasz mój blog i zastanawiasz się, czy go kupić bo masz 40, 50 , czy 60 lat - to się nie zastanawiaj - tylko kup. Pod taki kombinezon możesz założyć sweterek, świetnie też wyglądają golfy, które również wracają oraz koszule z długimi rękawami. Powiem Wam, że osobiście lubię zimą nosić kombinezony, bo mi nigdzie nie podwiewa, w plecki ciepło.
Pamiętam moją pierwszą pracę, miałam wtedy 20 lat, był rok 83 i miałam taki kombinezon, nosiłam go na golf lub bluzkę koszulową do białych botków, chodziłam tak ubrana do pracy, niestety Głównej Księgowej nie podobał się mój kombinezon, i jak tylko mogła, to komentowała, że ubieram się młodzieżowo, zresztą botki też jej się nie podobały. Ogólnie mój wygląd jej się nie podobał.....a ja byłam piękna, zgrabna i młoda i we wszystkim wyglądałam super. Tak sobie wtedy myślałam, czemu kobiety są zawistne, czemu nie mają odwagi ubrać się tak jak chcą, a tak bardzo lubią krytykować innych. Nawet nie dają sobie szansy, by uśmiechać się do siebie w lustrze, by sobie powiedzieć. Jesteś piękna. Tego właśnie dzisiaj uczę na moich kursach stylizacyjnych, akceptacji siebie, pokochania się najmocniej na świecie. Śzczęśliwa kobieta, to szczęśliwa mama, babcia, żona, kochanka. Dajmy sobie tę szansę, młodsze już nie będziemy, bądźmy więc szczęśliwe.
Tej jesieni i zimy jest wielki powrót do lat 70 ubiegłego wieku, nawet w biżuterii zauważyłam ten trend, i mam prawie identyczne kolczyki jakie kiedyś nosiła moja mama. Moda jest po to, by się nią bawić, wystarczająco dużo mamy niezależnych od nas ograniczeń.
Zdjęć będzie sporo, bo pokażę ten kombinezon z dwiema kurtkami, oraz bez, oraz dwiema torebkami.
Poznajecie tę kurtkę, podkradłam ją mężowi :)
A teraz moja skórzana ramoneska
Nogawki są bardzo długie, muszę kombinezon oddać do krawcowej, by je skróciła, ale nie mogłam poczekać i miałam wielką ochotę, by właśnie teraz pokazać Wam ten kombinezon, jest z najnowszej kolekcji Orsay, tak więc do zdjęć podwinęłam nogawki pod spód, a na zdjęciach poniżej włożyłam je do cholewek botków, i tak powstał modny design. Modne teraz są nogawki ściągane na gumkę, lub zawiązane wokół kostki. Jednak ja je skrócę, bo lepiej układają się krótsze do szpilek i klapek na koturnie.
Botki - CCC, kombinezon - Orsay, czerwona jeansówka - Bonprix, czerwona ramoneska - lokalny poroducent, torebka nerka - Biedronka, torebka duża - Orsay, kolczyki i naszyjnik - Orsay
Zapraszam Was na moje live o stylizacjach, na grupie Modne i Stylowe na FB, dziękuję Wam bardzo za komentarze, pozdrawiam.
Ja ubolewam, że nie ma kombinezonów na mój rozmiar męskich :(
OdpowiedzUsuńA kiedyś były męskie kombinezony, i to nie tylko takie dla mechaników czy kucharzy, ale były też męskie, w latach 70-tych. Może projektanci podejmę wyzwanie.
UsuńMarzenko, to najlepsza Twoja stylizacja ! Ogólnie widzę zmianę; pocięłaś włosy, zmieniłaś odcień. Wszystko na duży plus. Kombinezon genialny, gdyby był czarny, kupiłabym. W połączeniu z kataną męża jest genialnie !!! Brawo !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) :) :)
Dziękuję Soniu, miło czytać, co jakiś czas, że to najlepsza stylizacja, już kilka takich wow było. To bardzo miłe. Włosy coraz bardziej naturalnie zmieniają odcień, coraz więcej siwych. A że jestem zimą to mają platynowy odcień.
UsuńFantastycznie Pani wygląda w tym kombinezonie. Bardzo zgrabnie - po prostu rewelacyjnie! Kombinezon jest stworzony dla Pani. A stylizacja z czerwonym dodatkami jest dopełnieniem. Lepiej mi się podoba z mężowską kurtką. Chyba powinna być wspólna.
OdpowiedzUsuńKurtka jest męża, ale bez problemu mogę podkraść. Teraz oversize modny. Dziękuję za miły komentarz, pozdrawiam serdecznie.
UsuńBardzo fajny styl a kombinezon jest piękny
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam
UsuńMoże go nie skracaj! POkazałaś jak można fajnie pokombinować z nogawkami!
OdpowiedzUsuńA w ogóle, to wyglądasz w nim obłędnie!!!
No i te czerwone dodatki, które dodają mu wyjątkowego pazura!
Kurtke od małża pożyczaj, bo super Ci w niej:D
A baby, były i będą zawistne... Niech tak sobie żyja jak lubią;)
Buziaki!!!
Jak nie skrócę nogawek to nie będę mogła nosić go do trampek, koturnów czy szpilek. Także trafi do krawcowej, chcę w nim chodzić na co dzień do pracy również. A babami sobie głowy nie zawracam, zawsze takie gdzieś koło nas są. Celowo piszę baby, bo kobiety już takie nie są.
UsuńPowiem Ci Marzenko, że nie jestem fanką kombinezonów. Nie i już.
OdpowiedzUsuńAle ten , na Tobie, wygląda genialnie. Idealnie podkreśla figurę, jest taki.....dynamiczny.
szczerze to mnie się podoba bardziej bez kurtki
ale stylówka bardzo bardzo na plus
och i literówka wdarła ci się w tytuł
Usuńdziękuję, pojawi się tu jeszcze nie raz, pokaże go do sweterków i koszul. Pozdrawiam
UsuńMarzenko naprawdę jestem zachwycona. Ten kombinezon jest stworzony dla Ciebie. Super zgrabnie w nim wyglądasz. Nogawki ogralaś bezbłędnie. Świetna stylizacja !
OdpowiedzUsuńWitaj Grażynko, dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.
UsuńMarzena powiem .... wow.....Ten kombinezon pokazuje jak dobrą kobiecą masz sylwetkę, bo nie we wszystkich propozycjach modowych to było widać. Mam zastrzeżenie do botków, nie żeby mi się nie podobały, tylko wygląda to nieco przy ciężko, może dlatego, że jeszcze słońce za oknem i chodzimy w sandałkach. Ale wersja z czerwoną kataną równoważy to wrażenie i pokazuje, że jesień tuż, tuż. Piękna jest ta czerwona katana, zrobiłaś bardzo udany zestaw. Okazuje się, że jesteś nie tylko królową boho, ale też kombinezonów. A panie, które bronią się przed kombinezonami namawiam.... mierzyć, mierzyć, mierzyć. Coś wiem na ten temat. Pozdrawiam Marzenko serdecznie. Anna50+
OdpowiedzUsuńJa również zawsze namawiam kobiety, do tego by przymierzały, by zobaczyły na sobie. Czasami takie przymiarki zmieniają postrzeganie siebie, swojego ciała i proporcji. Dziękuję bardzo za tak miły i wyczerpujący komentarz, pozdrawiam Cię Anno
UsuńBardzo fajnie się prezentuje ten kombinezon.
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńNo no no, fiuu fiuu... Świetnie Ci w nim 👍👌 Wersja z dłuższą nogawką wg mnie wygląda lepiej. A buty... Są mega! One z teraz są? Dostępne jeszcze w sklepach? Dziergam coś czerwonego i pasowałyby mi takie 🙃❤😉
OdpowiedzUsuńSylwia, buty są z nowej kolekcji CCC, właśnie weszły w wielu fasonach. Czerwień ma być hitem tej jesieni w kolorystyce butów.
Usuń"He came back"? Padłam :D Pięknie Pani wygląda.
OdpowiedzUsuńJa wolę wersję z ramoneske i dała bym lżejsze czółenka na obcasie. A teraz lecę szukać kombinezonu:)Iza
OdpowiedzUsuńIza, każdy to widzi inaczej, do szpilek też założę i do koturnów również. Kupuj, bo kombinezon ma potencjał.
Usuń