Stylizacja na letnie wesele
Lato sprzyja weselom i przyjęciom. Taka jest moja dzisiejsza stylizacja. Sukienka z Orsay, biały żakiet
i sandałki śmiało nadają się na taką okazję, jeśli jesteśmy zwykłym gościem, a nie matką pary młodej, czy matką chrzestną.
i sandałki śmiało nadają się na taką okazję, jeśli jesteśmy zwykłym gościem, a nie matką pary młodej, czy matką chrzestną.
Gdybyśmy były kimś ważniejszym, powinnyśmy mieć inne buty, z zakrytymi palcami. Natomiast jak jesteśmy zwykłym gościem, a są wielkie upały, nie musimy mieć na nogach rajstop, pończoch, za to możemy mieć sandałki, a nie czółenka. Eleganckie stylizacje wymagają od kobiet, by nogi zakryte były rajstopami lub pończochami. Nigdy nie zakładamy rajstop, nawet najcieńszych do sandałków.
Sukienka ma ozdobienie z kamyków przy szyi i reglanowe wycięcia. Pasuje do figury gruszki, kolumny, klepsydry.
Kolczyki są bardzo delikatne
Pięknie wyglądasz Marzenko :)
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję bardzo
Usuńamazing post, I like it :)
OdpowiedzUsuńCan't wait to read your post!
http://itsmetijana.blogspot.com/
Thank you
UsuńŚliczna sukienka Marzenko! Dobrze że napisałaś o tych rajstopach i sandałkach, tyle się widzi odzianych w rajstopy i sandały. Byłam też przekonana że koniecznie trzeba mieć kryte czółenka do weselnych stylizacji :)
OdpowiedzUsuńDorotko, na pierwszą i oficjalną część, na ślub, możemy mieć czółenka, ale potem jeśli jest upał, możemy zmienić na sandałki. Ważne żeby nie mieć rajstop do sandałków. Nogi możemy przyciemnić i wygładzić rajstopami w sprayu.
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, jednak niestety nie w moim kolorku :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba !!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te kolczyki.
OdpowiedzUsuńW piątek byłam na wiejskim weselu i...nie było rajstop do sandałków!Gapiłam się na nogi uczestniczek,bo chciałam wiedzieć,jak długo wytrzymają,zwłaszcza te starsze panie,na swoich niebotycznych obcasach,więc zauważyłam rajstopy. Do czółenek. A stylizacja podoba mi się - świąteczna,spokojna,z klasą. Pozdrawiam Hanna Tołczyk
OdpowiedzUsuńPiękny odcień zieleni sukienki!!!
OdpowiedzUsuńA Twoje tatuaże idealnie komponują się z torebką:))
Super propozycja na wesele i nie tylko!
Buziaki!!!
RAGLAN
OdpowiedzUsuńraglanowe wycięcie
nie
reglan
no naprawdę, w modowym blogu....
Jeśli już chcesz mi zwracać uwagę Anonimie, to upewnij się, że masz rację, odsyłam do słownika języka polskiego, raglan jest wyrazem pokrewnym, natomiast słownik podaję odmianę wyrazu REGLAN, odnosi się on do określenia typu rękawa i skośnego cięcia przy bluzkach i sukienkach.
Usuńreglan (1.2)
wymowa:
IPA: [ˈrɛɡlãn], AS: [reglãn], zjawiska fonetyczne: nazal.
znaczenia:
rzeczownik, rodzaj męskorzeczowy
(1.1) rzem. krój sukienki, bluzki, płaszcza itp., w którym zwykle szeroki rękaw stanowi jedną część z częścią ramieniową i sięga aż do szyi
(1.2) pot. ubranie (np. płaszcz, sweter) o takim kroju
Chyba obie formy są douszczalne. Ale raglan to RĘKAW - a gdzie tu rękaw ?
OdpowiedzUsuńCała stylizacja bardzo mi się podoba, a sandałki...absolutnie powaliły mnie! Sa piekne i wydają się być wygodne. Czy tak? :) Pozdrawiam, Pola :)
OdpowiedzUsuń