Z cyklu "Odważna dojrzałość" - TelizLook
Czas na następną dojrzałą blogerkę z naszej grupy wiekowej. W moim cyklu "Odważna dojrzałość" przedstawiam kobiety, które w duszy, gdzieś tam nadal mają w sobie młodą dziewczynę, odwagę bycia sobą, odrobinę szaleństwa.
Przez trzy lata mojego blogowania i zaglądania do innych, poznałam wiele wspaniałych kobiet i dziewczyn. Mam nadzieję, że te z Was, dojrzałe, które jesteście bardziej eleganckie, klasyczne, dystyngowane, stonowane,nie obrazicie się, że nie znalazłyście się na mojej liście. Moim kryterium była owa doza "zwariowania" i odejścia od stereotypów, pewna awangarda, coś co sprawia, że mijając na ulicy moje bohaterki, nie możecie przejść obok nich obojętnie. Wiele z nich ma dorosłe dzieci, wnuki, a mimo to, nie dały wepchnąć się w ramy tego co można, co wypada. Nadal są rajskimi ptakami, teraz może nawet bardziej wolne niż kiedyś.
Nie tak dawno, moja znajoma, starsza ode mnie koleżanka, powiedziała - z wiekiem będziesz elegancka, odpowiedziałam jej , w pewnym sensie, może i tak, czasami, na potrzebę chwili i sytuacji.
Bywam elegancka, ale no co dzień, jestem kolorowa, barwna, wyluzowana, nie chcę tego zmienić. To nie moja bajka. Modą można się bawić niezależnie od tego jaki jest nasz wiek. Wybierać z niej to co nam w duszy gra. Oczywiście, że należy zachować przyzwoitość i estetykę i tyle, albo aż tyle.
Dzisiaj przedstawiam Wam Teresę z bloga Telizlook, kobietę nietuzinkową, barwną o wielu pasjach, którymi dzieli się na blogu. Teresa na swoim blogu w zakładce o sobie napisała, że ten wiek na wiele nam pozwala, i całkowicie się z tym zgadzam. Poznałyśmy się osobiście na Gali w Krakowie, od tamtej pory obserwujemy swoje blogi. Tereska jest bardzo ciekawą kobietą,, interesująca się sztuką w szerokim znaczeniu tego słowa, przy tym roztacza w okół siebie aurę spokoju, radości i takiego klimatu, który ciężko nazwać jednym słowem. Poznajcie Tereskę.
Zapraszam Was na wywiad z nią:
W obecnym momencie mojego życia na pierwszym miejscu jest moda. Można powiedzieć, że moje zainteresowania w tym względzie znacznie wykraczają poza typowe ubieranie się modnie. Lubię eksperymentować i przełamywać stereotypy.
2. Wiem, że kochasz taniec, zdradzisz od kiedy tańczysz i co Ci to daje?
3. Jaki masz zawód, pytam, bo napisałaś, że gdybyś drugi raz miała wybierać byłoby to związane z modą, zostałabyś projektantką czy stylistką?
5. Co cię inspiruje modowo, wybiegi, czasopisma, inne blogerki, czy otaczający świat?
Taniec kocham od zawsze. Nawet kiedy nie chodziłam na zajęcia taneczne uwielbiałam tańczyć na wszelkiego rodzaju imprezach. Potem przyszedł taki moment, że zaczęłam uczyć się tańca towarzyskiego, było to ok 12 lat temu. Miałam parę "incydentów" turniejowych, ale rywalizacja jednak nie jest dla mnie. Właściwie, z małymi przerwami, tańczę do dzisiaj. Taniec daje mi radość, wypoczywam przy muzyce. Z pewnością dodał mi pewności siebie, pozwolił uwierzyć w swoją kobiecość i w akceptację swojego ciała. Przełożyło się to z pewnością na styl ubierania się i akceptowanie siebie w odważniejszych stylizacjach.
Z zawodu jestem pielęgniarką. Wiele lat pracowałam w swoim, wyuczonym zawodzie, ale życie wiele zmieniło i robiłam inne rzeczy również. Podoba mi się zawód stylistki i myślę, że tym chciałabym się zajmować. Póki co, stylizuję siebie, trochę pomagam znajomym, ale myślę, że aby robić to profesjonalnie trzeba by się dużo jeszcze nauczyć. Właściwie robię to intuicyjnie.
4. Jaki wpływ ma blog na Twoje codzienne życie, co zmienił w Twoim życiu?
Trudno powiedzieć, co zmienił blog w moim życiu. Z jednej strony nic, ponieważ dalej żyję tak jak żyłam i robię to co robiłam, ale z drugiej, zmienił bardzo dużo. Dodał mi pewności siebie, otworzył mnie na wiele tematów, które poruszam na blogu. i to zarówno jeśli chodzi o stylizacje jak i inne tematy np. sztuka, podróże. Nigdy nie próbowałam recenzować wydarzeń, a teraz sprawia mi przyjemność dzielenie się wrażeniami z innymi. Jeśli chodzi o modę zaczęłam się nią bawić, lubię łączyć nieoczywiste zestawienia, lubię końcowy efekt na zdjęciach, który jest dla mnie na końcu czasami zaskoczeniem.
Lubię czasopisma modowe, chyba jestem wzrokowcem. inne blogi przeglądam, ale raczej się nikim nie inspiruję, staram się znaleźć swoje spojrzenie na modę. Bardziej lubię otaczający świat, przyrodę. Będąc np. we Włoszech czy we Francji, lubię patrzeć na stylizacje tamtych kobiet, które są na luzie a jednak eleganckie. Tego im naprawdę zazdroszczę i tego się uczę.
W tym roku wymyśliłam sobie cykl "Odważna dojrzałość" w zeszłym roku co miesiąc przedstawiałam "Kobiety z pasją", czy w przyszłym roku wymyślę kolejny cykl? nie wiem, jest jeszcze tak wiele wspaniałych blogerek, ale pewnie już je wszystkie znacie.
Dla przypomnienia, w tym cyklu przedstawiłam blogerki i ich blogi:
7. Beatę Puma Romanek z bloga Beassimaa,
8. Małgorzatę Douglas z bloga I Am Every Woman
Dla przypomnienia, w tym cyklu przedstawiłam blogerki i ich blogi:
1. Magdalenę Pińską "Lamodalena",
2. Jagę Janiak Fashion50plus.pl
3. Krystynę Kantowicz Fashion Krynka's Way
4. Renatę Jazdzyk Ven's Wife Style
5. Olę Bonk z bloga Lumpola style
6. Marzenę Fabisiak Forties Style 7. Beatę Puma Romanek z bloga Beassimaa,
8. Małgorzatę Douglas z bloga I Am Every Woman
9. Teresę Lizoń z bloga Telizlook
Przyznam się, że do Tereski zaglądałam bardzo rzadko, dzięki Twojemu wywiadowi mam ogromną ochotę to zmienić ☺ Choćby dlatego ten Twój pomysł i cykl jest taki wspaniały ☺ Pozdrawiam serdecznie Dziewczyny ☺
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, za uznanie, szkoda, że nie wszyscy chcę polecać inne blogi
UsuńIleż optymizmu jest w tej kobiecie 🌼🌻😉
OdpowiedzUsuńBardzo dużo, to wspaniała kobieta, pełna pasji, pozdrawiam
UsuńZgadzam się z tym co napisałaś na początku, wiek nie może być żadnym ograniczeniem. Ważne są inne rzeczy, figura, okoliczności, smak, a przy tym jak to nazwałaś pewna"doza szaleństwa" :) Chyba to powoduje,że jesteśmy zauważane. Ale na to często trzeba się odważyć, czasami na przekór opiniom innych. Cieszę się, że zostałam zauważona prze Ciebie :) Ubieramy się niby dla siebie, ale to bardzo miłe, gdy ktoś to dostrzeże i doceni. Jeszcze raz bardzo dziękuję Marzenko :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze kiedyś spotkamy się osobiście. Pozdrawiam :)
Teresko, może będzie okazja, może znowu jakaś gala, fajnie by było, cieszę się, że post odniósł tak pozytywne odbicie, pozdrawiam
UsuńNie znałam tego bloga a szkoda bo to elegancka kobieta:))świetny jest te Twój cykl,można zobaczyć super blogerki:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, jak czytam, że to co robię ma sens, że jednak nie wszyscy wszędzie zaglądają. Uważam, że my kobiety dojrzałe powinnyśmy się wspierać, same sobie dodawać otuchy, niech rosną nam skrzydła.
UsuńPozdrawiam Reniu, serdecznie
Oooo, nie znałam i cieszę się, że poznam!!! Jaka fajna Pani!!!
OdpowiedzUsuńSylwio, bardzo fajna, tańczy, chodzi na wystawy, piszę czasami o dobrych książkach, przedstawieniach i modzie, szczerze polecam jej blog.
UsuńNa pewno zajrzę, lubię takie inspirujące blogi, tym bardziej że łączy nas wspólny zawód. Pozdrawiam Marzenko :)
OdpowiedzUsuńDorotko, Teresa jest bardzo inspirująca i szalenie ciekawa, zajrzyj do niej koniecznie, pozdrawiam
UsuńZnam Teresę, czasami się odwiedzamy, fajna babka...
OdpowiedzUsuńWitaj Basiu, dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŚwietne futerko!
OdpowiedzUsuńWitaj Claudio, dziękuję bardzo za komentarz
Usuńfajny pomysłna taki cykl...."Poznałam" dzięki temu kolejne fantastyczne kobiety,,,serce cieszy, że dojrzałość może być kolorowa:)inna ,oryginalna...zauważalna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj LojalPat, właśnie dlatego chciałam zrobić taki cykl, pokazać, że można być innym mając 50+, ja zawsze powtarzam, że młodość to stan umysłu, cieszą mnie takie komentarze, bo to znaczy, że to co robię ma sens, że dzięki moi postom, poznajecie nowe fajne kobiety, blogi, pozdrawiam serdecznie
UsuńMarzenko fajnie, że przedstawiasz kobiety, które są odważne, nie dają się zaszufladkować, pokazują, że wiek nie jest żadną barierą. Bardzo chętnie odwiedzę blog koleżanki bo nie znałam a wydaje się "dziewczyną" z pomysłami.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam aga
Aga, i dlatego to robię, aby inni też mogli poznać fajne dziewczyny z pomysłami i odwagą, pozdrawiam
Usuńwszystkie stylizacje Tereski bardzo mi się podobają, fajna z niej kobietka :) zaraz do niej zajrzę
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko, jest mi bardzo miło z tego powodu, pozdrawiam serdecznie.
UsuńKojarzę Teresę gdzieśna bank widziałam jej stylizacje bo twarz wygląda bardzo znajomo. Cudownie że jest coraz więcej odważnych kobiet z pasją po 50-tce. Tylko brać z nich przykład i robić tak samo kiedy będziemy w ich wieku Adriana Style
OdpowiedzUsuńWitaj, może z FB, Tereska czasami wrzuca jakieś fotki, warto do niej zaglądać, bo jest mega inspirującą, odważną i wrażliwą kobietą.
UsuńTeresą miałam przyjemność poznać osobiście na Gali Przyłapani na Modzie i powiem , że byłam wtedy zachwycona jej stylizacją:-)
OdpowiedzUsuńGrażynko ja również, przy tym Teresa jest bardzo skromna i wrażliwa, fajnie, że jest nas coraz więcej, w przyszłym roku chyba obniżę wiek na 45+ bo jest tyle takich jak Ty wspaniałych dziewczyn do przedstawienia. Pozdrawiam
UsuńCzasami mysle,ze jestem jak przyslowiowe dziecko we mgle..... nie znalam Teresy i jestem wdzieczna,ze dzieki Tobie Marzenko mam taka szanse :) pozdrawiam serdecznie Renata
OdpowiedzUsuńWitaj Reniu, to mnie bardzo cieszy, kiedy przedstawiałam Ciebie, też czytałam, że ktoś Cię nie znał, takie przedstawianie koleżanek ma sens, pokazuje, że jest nas coraz więcej, pozdrawiam, buziaki
UsuńTeż nie znałam tego bloga i uroczej Teresy. Teraz chętnie tam zajrzę.
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo, bardzo mnie to cieszy, pozdrawiam
UsuńMasz dobre pióro Marzenko, a postać pani Teresy fantastyczna. Świetne stylizacje, doskonała wrażliwość na barwy , zestawienia faktur, pewne niedopowiedzenie, lekkość kompozycji. Czuje się radość z zabawy stylizacją. Bardzo gratuluję wysokiego poziomu tej zabawy :) i dziękuje Marzenko, za możliwosc poznania tej świetnej Osoby.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona wywiadem i przepiękną Teresą :))) Dzięki Tobie spotkałam następną fantastyczną kobietę, która odważnie pokazuje światu, że data urodzin nic nie znaczy, a wygląd jest niezwykle ważny nie tylko dla otoczenia, ale przede wszystkim nas samych. Pozdrawiam obie Panie serdecznie - kisses - Margot :))
OdpowiedzUsuńMarzenko, cieszę się że przedstawiasz nam nietuzinkowe, kreatywne blogerki modowe. Z przyjemnością zajrzę na blog Tereski.Pozdrowionka Marzenko :):):)
OdpowiedzUsuń