Z cyklu "Odważna dojrzałość" Basia z bloga Bastamb-szafa
Pora na kolejną i odważna blogerkę 50+, dziś przedstawiam Wam Basię z bloga Bastamb-szafa. Basię poznałam zaraz na początku mojego blogowania, ale to już ponad 3 lata temu. Zwróciła moją uwagę jako kobieta dojrzała, nie bojąca się fasonów, kolorów i wzorów. Basia świetnie łączy modne trendy z tym, co do niej pasuje, nie boi się eksperymentowania, bawienia się modą, od razu widać, że moda to jej wieloletnia pasja. Basia ma tylko utrudnione zadanie w porównaniu do innych blogerek, jest kobietą o pełnych kształtach, i rozmiarze większym niż 38. O ile łatwiej jest tworzyć stylizacje jak się nosi 36-38 i ma się 175-178, tym bardziej cenię ją za chęć pokazania siebie, taką jaka jest, dzielenia się swoimi stylizacjami i bycia inspiracja dla innych dojrzałych kobiet. Moda to też większe rozmiary, i jak widać na jej przykładzie, można być modną w każdym rozmiarze, wieku, bardzo mnie cieszy, że są takie kobiety,odważne i dojrzałe, które mają odwagę i pokazują to na swoich blogach.
Jak już zauważyliście w tym cyklu, moim bohaterkom zadaję 5 pytań, Basi również je zadałam, zapraszam zatem na wywiad.
1. Basiu obserwuję Cię od ponad 3 lat, zarówno na blogu jak i facebooku, Nie raz pokazujesz siebie z lat 70-tych, widać że już wtedy byłaś modna, to twoja pasja od lat młodzieńczych?
Tak, to pasja od lat. Moja ciocia była krawcową, taką trochę stylistką, bo umiała świetnie doradzać, miałam dostęp do Burdy i innych czasopism modowych, wybierałam, przebierałam i szyłyśmy. Wszystko "na miarę", leżało idealnie.
2. Czy wg Ciebie kobieta dojrzała, w 6 dekadzie życia, powinna ubierać się tylko klasycznie, czy nadal pozostawać wierna temu co lubi?
W każdym wieku kobieta powinna być wierna temu co lubi. W 6 dekadzie życia również. Z drugiej strony jeśli kobieta ma ochotę trochę poeksperymentować to jak najbardziej niech to robi. Modą można się bawić więc bawmy się, każda na swój własny sposób. Ważne żebyśmy czuły się "ubrane" a nie "przebrane". To jest sprawa bardzo indywidualna.
3. Co inspiruje Twoją szafę? bo nie przez przypadek znalazłaś się wśród moich odważnych kobiet, masz odwagę być kolorowa, modna, znasz trendy i desenie.
Głównie czasopisma modowe, programy telewizyjne, internet, czasami inne blogi. Śledzę trendy, bo lubię wiedzieć co nowego w modzie, oczywiście wykorzystuję je na swój sposób, wybieram tylko to co mi odpowiada. Musi mi się podobać i pasować do mnie, do mojego trybu życia,charakteru i sylwetki. Kocham kolory chyba od zawsze więc moja garderoba jest kolorowa. Z deseniami jest trochę gorzej, nie przepadam za ich mieszaniem /u innych podoba mi się, u mnie nie/. To nie jest kwestia odwagi tylko mojej prywatnej estetyki. Jeden deseń "na mnie" wystarczy.
4. Mam nadzieję, że nie jest to dla Ciebie drażliwy temat, chodzi o twój rozmiar, gołym okiem widać, że nie nosisz rozmiaru 36, Masz utrudnione zadanie - z których sklepów najchętniej korzystasz, które myślą o kobietach z kształtami?
Oczywiście, że to nie jest drażliwy temat, pisząc o sobie wiele lat temu, bo przecież mój blog skończył 7 lat, napisałam, że bawić modą można się w rozmiarze większym niż 36 /to samo dotyczy wieku/. Mam trochę utrudnione zadanie, bo bywa tak, że coś mi się podoba a nie mogę tego kupić z racji rozmiaru. Kupuję w takich sklepach jak C&A, H&M, Moshito, Orsay, Reserved. Mam też swoje ulubione butiki. Czasami zaglądam do sh ale słabo się tam odnajduję.
5. Jak , jako blogerkę, odbierają Cię najbliżsi, dzieci, wnuki, mąż, i kto jest autorem Twoich zdjęć?
Muszę przyznać, że wszyscy odbierają tę moją pasję bardzo pozytywnie. Nikogo nie dziwi, że "w moim wieku" można pisać bloga i to o modzie. Sama jestem z tego dumna, bo wszystko co jest na moim blogu to moja praca. Zdjęcia robi mąż, ja pracuję nad nimi / robię obróbkę -takie minimum czyli kadruję, zmieniam rozmiar, rozjaśniam , przyciemniam/. Mam nadzieje, że będę blogować jeszcze długo i nigdy mi się nie znudzi.
9. Teresę Lizoń z bloga Telizlook
Stylizacje Basi, bardzo często są eleganckie, ale nie boi się założyć również ubrań sportowych, maxi, kolorowych, luźnych oraz w nieoczywistych zestawieniach. Kolory ją kochają.
Jak już zauważyliście w tym cyklu, moim bohaterkom zadaję 5 pytań, Basi również je zadałam, zapraszam zatem na wywiad.
1. Basiu obserwuję Cię od ponad 3 lat, zarówno na blogu jak i facebooku, Nie raz pokazujesz siebie z lat 70-tych, widać że już wtedy byłaś modna, to twoja pasja od lat młodzieńczych?
Tak, to pasja od lat. Moja ciocia była krawcową, taką trochę stylistką, bo umiała świetnie doradzać, miałam dostęp do Burdy i innych czasopism modowych, wybierałam, przebierałam i szyłyśmy. Wszystko "na miarę", leżało idealnie.
W każdym wieku kobieta powinna być wierna temu co lubi. W 6 dekadzie życia również. Z drugiej strony jeśli kobieta ma ochotę trochę poeksperymentować to jak najbardziej niech to robi. Modą można się bawić więc bawmy się, każda na swój własny sposób. Ważne żebyśmy czuły się "ubrane" a nie "przebrane". To jest sprawa bardzo indywidualna.
3. Co inspiruje Twoją szafę? bo nie przez przypadek znalazłaś się wśród moich odważnych kobiet, masz odwagę być kolorowa, modna, znasz trendy i desenie.
Głównie czasopisma modowe, programy telewizyjne, internet, czasami inne blogi. Śledzę trendy, bo lubię wiedzieć co nowego w modzie, oczywiście wykorzystuję je na swój sposób, wybieram tylko to co mi odpowiada. Musi mi się podobać i pasować do mnie, do mojego trybu życia,charakteru i sylwetki. Kocham kolory chyba od zawsze więc moja garderoba jest kolorowa. Z deseniami jest trochę gorzej, nie przepadam za ich mieszaniem /u innych podoba mi się, u mnie nie/. To nie jest kwestia odwagi tylko mojej prywatnej estetyki. Jeden deseń "na mnie" wystarczy.
4. Mam nadzieję, że nie jest to dla Ciebie drażliwy temat, chodzi o twój rozmiar, gołym okiem widać, że nie nosisz rozmiaru 36, Masz utrudnione zadanie - z których sklepów najchętniej korzystasz, które myślą o kobietach z kształtami?
Oczywiście, że to nie jest drażliwy temat, pisząc o sobie wiele lat temu, bo przecież mój blog skończył 7 lat, napisałam, że bawić modą można się w rozmiarze większym niż 36 /to samo dotyczy wieku/. Mam trochę utrudnione zadanie, bo bywa tak, że coś mi się podoba a nie mogę tego kupić z racji rozmiaru. Kupuję w takich sklepach jak C&A, H&M, Moshito, Orsay, Reserved. Mam też swoje ulubione butiki. Czasami zaglądam do sh ale słabo się tam odnajduję.
5. Jak , jako blogerkę, odbierają Cię najbliżsi, dzieci, wnuki, mąż, i kto jest autorem Twoich zdjęć?
Muszę przyznać, że wszyscy odbierają tę moją pasję bardzo pozytywnie. Nikogo nie dziwi, że "w moim wieku" można pisać bloga i to o modzie. Sama jestem z tego dumna, bo wszystko co jest na moim blogu to moja praca. Zdjęcia robi mąż, ja pracuję nad nimi / robię obróbkę -takie minimum czyli kadruję, zmieniam rozmiar, rozjaśniam , przyciemniam/. Mam nadzieje, że będę blogować jeszcze długo i nigdy mi się nie znudzi.
Basia jest inspirująca dla wielu dojrzałych kobiet, pokazuje na swoim przykładzie, że można łamać stereotypy, nie bać się fasonów i kolorów, polecam osobom, które jej jeszcze nie znały, aby zapoznały się z jej blogiem.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z bloga Bastamb-szafa, za zgodą Basi.
Basia dołączyła do mojego rankingu 10 odważnych blogerek 50+
1. Magdalenę Pińską "Lamodalena",
2. Jagę Janiak Fashion50plus.pl
3. Krystynę Kantowicz Fashion Krynka's Way
4. Renatę Jazdzyk Ven's Wife Style
5. Olę Bonk z bloga Lumpola style
6. Marzenę Fabisiak Forties Style
7. Beatę Puma Romanek z bloga Beassimaa,
8. Małgorzatę Douglas z bloga I Am Every Woman
10. Bastamb - szafa - Basia
W grudniu opublikują ostatnią osobę, która dołączy do tego barwnego grona, macie swoje typy, kto będzie na 11 miejscu?
Czekam na Wasze komentarze, pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za Waszą bytność na moim blogu.
W grudniu opublikują ostatnią osobę, która dołączy do tego barwnego grona, macie swoje typy, kto będzie na 11 miejscu?
Czekam na Wasze komentarze, pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za Waszą bytność na moim blogu.
Uwielbiam Basię i jej podejście do mody. Określa swój styl jako klasykę przełamaną trendami, wybranymi i dostosowanymi do siebie, ale już sama klasyka w jej wydaniu jest bardzo ciekawa i piękna. Robi to wspaniale, nietuzinkowo, radośnie i nawet jak czarno czy beżowo, to bardzo kolorowo :) Bardzo się cieszę, że poznałam Basię i że jest w tej blogosferze długo i tak pięknie :)
OdpowiedzUsuńOla, ja też się cieszę, że jesteś moją blogową koleżanką...buziaki...
UsuńJa też tak uważam, że Basi klasyka przełamana jest modnymi trendami, barwna i kolorowa, w stylizacjach Basi zawsze jest "smaczek" jak w dobrze urządzonych wnętrzach, jakiś akcent, który decyduje o wyglądzie.
UsuńWszystkie dziewczyny /z wyjątkiem jednej/ które tu przedstawiłaś Marzenko są moimi blogowymi koleżankami. Odwiedzam ich blogi i niecierpliwie czekam na kolejny wpis. Dyskutujemy, bardzo się lubimy i wspieramy, my kobiety 50+. Cieszy mnie, że jest nas coraz więcej, bo jak zaczynałam blogować to byłam osamotniona i otoczona samymi młodymi dziewczynami /były 30+ i 40+ ale tych starszych brakowało/. Teraz już nikogo nie dziwi, że kobieta w 5 czy 6 dekadzie życia zakłada bloga i to o modzie i pokazuje się w necie. Jest zapewne jeszcze wiele pań, które może by chciały ale jednak mają obawy. Zachęcam te panie, nie bójcie się, jak tylko macie ochotę to realizujcie marzenia, róbcie po prostu to, co sprawia WAM przyjemność. Kto będzie na 11 miejscu - nie wiem ale znam jeszcze 4 blogi a może poznam kolejny, może mnie zaskoczysz? Czekam niecierpliwie...pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńBasiu, ja również cieszę się, że nas dojrzałych blogerek jest coraz więcej. Pamiętam swoje początki i Twoją do mnie życzliwość i okazaną mi pomoc w pierwszych krokach w blogowym świecie, blogspocie. Mam nadzieję, że dzięki temu cyklowi, więcej kobiet spojrzy łaskawszym okiem na siebie, swoje pasje i swój wygląd. Przedstawienie Ciebie było tylko przyjemnością, pozdrawiam
UsuńTeż uwielbiam bloga Basi i jej radosne podejście do mody, kolorów , wzorów, oraz jej uśmiech. Podziwiam jej elegancję i szyk, oraz to, że potrafi wybierać z trendów to co jej odpowiada i do niej pasuje. Z racji mego wieku (55 lat) zagladam głównie na blogi starszych wiekiem blogerek i uczciwie przyznaję, że te panie są niebanalne, nietuzinkowe, odważne i świetnie się bawią tym co robią. Widać też wzajemną życzliwość i wsparcie wśród starszych blogerek, więc czytanie i pisanie komentarzy też bardzo lubię. Ponadto na tych blogach są poza wspanialymi fotografiami także ciekawe teksty, co w dzisiejszych czasach cywilizacji obrazkowej, jest rzadkością. Też z niecierpliwością czekam która z pań będzie następna w Twoim cyklu. Piękny wywiad Narzenko, dobrze dobrałaś zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie Danka
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu, dziękuję bardzo, cieszę się z każdego Twojego komentarza, jest przemyślany i rzetelny. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚwietna babka z Pani. Uwielbiam tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, pozdrawiam
Usuńwyborne towarzystwo :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie pomyślałam o BAsi ,że to odważny styl, raczej piękna i kolorowa klasyka
ale Basię lubię za ciepło, uśmiech i klasę także w wypowiedziach
* także lubię
Usuńpoza tym , żę lubię jej odsłony klasyki
Aniu, a czy tak dużo dojrzałych kobiet w tym rozmiarze, tak dobrze ubranych widzimy na ulicy. Ja uważam, że to jest właśnie odwaga, być kolorowym, barwnym nawet w rozmiarze XL. Basia nie ubiera się w "namioty" szaro,bure i ponure, wręcz przeciwnie, pokazuje, że można wyglądać ciekawie i pięknie. Dlatego uważam, że jest odważna.
UsuńBasię znam prawie od początków jej blogowania i bardzo się cieszę, że udało mi się na nią trafić w tym gąszczu blogów:))
OdpowiedzUsuńA może, to ona na mnie trafiła...juz nie pamiętam...Ale najważniejsze, że się poznałyśmy i wciąż się odwiedzamy!
Basia pokazuje nam, że klasyka nie musi być nudna i nie jest nią tylko ta przysłowiowa "garsonka":D
I że jak sie kocha ciuchy, to od zawsze:D
Buziaki dla Basi i Ciebie Marzenko za takie jej piękne nam przedstawienie:))
Tara, dziękuję bardzo, za tak miłe słowa, cieszę się, pozdrawiam.
UsuńBasia była jedną z pierwszych blogerek, na które trafiłam. Było mi niezwykle miło, gdy już po moim pierwszym komentarzu odwiedziła mnie i zachęcając do dalszej pracy obdarowała cudownym komentarzem.:)))) Dziękuję za to raz jeszcze :))) Gdy zupełnie przypadkiem spotkałyśmy się rok temu - ciepło i serdeczność po prostu biło od Basi z daleka. Zawsze zaglądam i zawsze podziwiam pomysły, połączenia, radość, którą przepełnione są wszystkie posty. Basia jest zdecydowanie DAMĄ i dla mnie jest to przepiękny wyróżnik spośród innych blogów. Pozdrawiam cieplutko obie Panie - kisses - Margot :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, masz rację, Basia jest wyjątkowa, pozdrawiam
UsuńZdecydowanie elegancka, zawsze z jakimś mniejszym lub większym biglem w stroju.U Basi lubię to, że nie przekracza pewnych dziwnych granic, szaleństwo zawsze w konwencji-eleganckich dam!;-)
OdpowiedzUsuńBardzo to wyważenie, kolorów, fasonów u Basi lubię, widać,ze zna siebie.Jest prawdziwa, a to cenię najbardziej. Dobry cykl,czekam na następne propozycje ;-)
Witaj Elu, dziękuję za komentarz, kontynuacja tego cyklu będzie, jeszcze jest kilka kobiet, które chcę przedstawić. Czekam również na propozycje innych blogów, bo być może, że nie znam jakiegoś blogu kobiety dojrzałej, jak np. do tej pory nie znałam Twojego. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚwietna ta stylizacja s żakietem i bluzką w paski ;D
OdpowiedzUsuńBasia Witaj :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Marzenko,jakos tak smutno bedzie jak zakonczysz ten wspanialy cykl,pieknie go przygotowywalas :) dziekuje:) Teraz o Basi ... sa takie osoby,ktore maja w sobie tyle ciepla,ze mozna sie przy tym cieple ogrzac :) Dla mnie Basia jest kwintesencja kobiecosci :) Ma styl,klase,czar,pomysl na siebie i ogromna zyczliwosc dla innych :) U Basi zawsze jest ciekawie:) Jeszcze nigdy, a odwiedzam ja regularnie ( bo to uwielbiam) nie widzialam Basi w stylizacji,ktora nie jest w wiodacych trendach.Ma niesamowita umiejetnosc dopasowywania nowinek modowych do swoich potrzeb.Jednym slowem jestem szczesciara,ze znam Basie i moge ja podziwiac i odwiedzac :) Pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńReniu, jeszcze nie kończę, ale jeśli znasz jakąś dojrzałą blogerkę, która ma odwagę jak my, podaj mi do niej link. Nie jestem w stanie wszystkich wyłapać i obserwować. Pozdrawiam
UsuńBasieńka nasza, chętnie bym ją poznała osobiście. A propos Marzenko, będziemy się widzieć za tydzień na Blogowigilia w Warszawie?
OdpowiedzUsuńPaula, nie zgłosiłam się na blogowigilię, w tym czasie i tak mam egzamin i szkołę, za rok postaram się nie przegapić. Pozdrawiam
UsuńZnam Basię jeszcze jak prowadziłam innego bloga, zawsze podziwiałam jej eleganckie stylizacje.
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak wiele z nas się zna między sobą, z mojego jednak cyklu wynika, że znajdują się osoby, które ja znam a inni do tej pory nie znali.
UsuńU Basi jestem od początku, nie da się nie być. Szanuję. Za wiele rzeczy. Za klasę, spokój, niehisterię modową 👍👌☺️
OdpowiedzUsuńNiehistria modowa najlepsza, a mimo to zawsze modne trendy, z klasą i wyczuciem. Pozdrawiam
UsuńDo Basi bardzo chętnie zaglądam. To elegancka, zawsze dobrze, ładnie i modnie ubrana kobieta. No i lubi klasyczny styl, który bardzo mi pasuje.
OdpowiedzUsuńMarzennko, świetny cykle wymyśliłaś! Co prawda jeszcze nie jestem 50+, ale z przyjemnością czytam i obserwuję blogerki w różnym wieku - od każdego można się czegoś nauczyć:). Basię obserwuję na instagramie. Zawsze jest elegancka, ciepła, uśmiechnięta. Super! Pozdrawiam cieplutko, Renata
OdpowiedzUsuńBasia jest moją inspiracją,pierwszą o sobą która napisała mi komentarz:)))bardzo ją cenię za elegancję i profesjonalizm:)))również za to że jest bardzo sympatyczną osobą:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuń