Maxi skirt
Tej spódnicy jeszcze Wam nie prezentowałam, bardzo lubię maxi latem, sukienki i spódnice, powłóczyste, przewiewne, w których jest zdecydowanie chłodniej. Latem lubię nosić sukienki, spódnice, lubię być lekko i przewiewnie ubrana. Bardzo spodobała mi się ta spódnica poprzez kwiatki i motylki, oraz piękny granatowy kolor. I pewnie byście nie zgadli gdzie ją kupiłam, otóż, kupiłam ją u "chińczyka", bardzo dawno nie byłam w chińskim sklepie, z pięć lat na pewno. Poszłam dla towarzystwa z koleżanką, z drugiej strony skoro, we wszystkich prawie sklepach jest chińszczyzna, to czemu nie odwiedzić źródła?
Przy okazji obejrzałam koszulę, identyczne jakie widziałam na Zaful, w paski i z haftami, ciekawe tuniki, spodnie. Nie nastawiałam się na zakupy, ale ta spódnica bardzo mi się spodobała, w dodatku kosztowała całe 30 zł, a uszyta jest z bawełny, więc czemu nie?
Pewnie to ściągnięty wzór z jakiejś sieciówki.
Jako, że spódnica jest granatowa i ma niebiesko-chabrowe motywy, uznałam, że taka bluzeczka będzie do niej pasowała idealnie. Niebieska listonoszka, srebrny pasek i tak oto, powstał mi letni zestaw na co dzień.
Byłam tak ubrana w pracy, strój okazał się bardzo wygodny i przewiewny.
Tak jak obiecałam w poprzednim poście, tu również zmieniłam buty na inne, płaskie klapeczki z granatowym paskiem, aby pokazać Wam różnicę całej stylizacji. W takich klapkach możemy łazić cały dzień, klapki są wyprofilowane i bardzo wygodne, zakup w Lidlu.Poprzez zmianę obuwia, mamy teraz strój na całkowitym wakacyjnym luzie.
Spódnica - chińczyk, bluzka - Butique, Torebka - New Look, Koturny - K&M , klapki Esmara
pasek - Bonprix
fot. Sywlan
Przy okazji obejrzałam koszulę, identyczne jakie widziałam na Zaful, w paski i z haftami, ciekawe tuniki, spodnie. Nie nastawiałam się na zakupy, ale ta spódnica bardzo mi się spodobała, w dodatku kosztowała całe 30 zł, a uszyta jest z bawełny, więc czemu nie?
Pewnie to ściągnięty wzór z jakiejś sieciówki.
Byłam tak ubrana w pracy, strój okazał się bardzo wygodny i przewiewny.
Tak jak obiecałam w poprzednim poście, tu również zmieniłam buty na inne, płaskie klapeczki z granatowym paskiem, aby pokazać Wam różnicę całej stylizacji. W takich klapkach możemy łazić cały dzień, klapki są wyprofilowane i bardzo wygodne, zakup w Lidlu.Poprzez zmianę obuwia, mamy teraz strój na całkowitym wakacyjnym luzie.
Spódnica - chińczyk, bluzka - Butique, Torebka - New Look, Koturny - K&M , klapki Esmara
pasek - Bonprix
fot. Sywlan
Bardzo ładna spódnica, lubię takie powłóczyste. Wyglądasz kwitnąco :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Dorotko, dziękuję i pozdrawiam
Usuńfajne klapki, wyprofilowanej jak moje :)
OdpowiedzUsuńTakie najwygodniejsze, i pasują do wielu letnich zestawów
UsuńŚliczna spódniczka :) Pięknie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam serdecznie
UsuńSuper ta spódnica i te niebieskości :) Też latem najbardziej lubię długość maksi i luz :) I ostatnio też, wprawdzie bez zakupów ale zajrzałam do chińczyka, bo obok nowego dużego lumpeksu jest podobnej wielkości dyskont, gdyby nie moja pełna szafa i lumpeksowe założenie, było tam bardzo dużo ciekawych rzeczy w fajnych cenach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
Kto wie, może zmienisz zdanie i skusisz się na coś gdzie indziej. Maxi ma moc, w kwiatuszki to już w ogóle, pozdrawiam serdecznie
UsuńPiękne kolory - ten niebieski jest taaaaki wyrazisty. Maxi są super - cieszę się, że wróciły. Wyglądasz fantastycznie - pozdrawiam - Margot :)))
OdpowiedzUsuńWitaj Margot, dziękuję, jest taki chabrowy
UsuńPięknie! Moje ulubione niebieskości. Ślicznie Marzeno Ci w tych kolorach, już kiedyś Ci to pisałam.
OdpowiedzUsuńA maxi na upały najlepsze!
Pozdrawiam Cię ciepło!
Basiu, tobie również w niebieskościach jest pięknie, a latem to już w szczególności każdemu pasuje, dziękuję za komentarz, pozdrawiam
UsuńBardzo sympatyczny zestaw, ja też bardzo lubię takie spódnice, ostatnio nabyłam jedną zwiewną za 29 złotych:).Buty oczywiście robią wielka różnice, tym razem jestem za wersją z sandałami na koturnie:)
OdpowiedzUsuńmaksi piękna :) z klapeczkami bardziej mi pasuje :) wolę płaskie buty :D
OdpowiedzUsuńPiękna spódnica. Wiosną i latem takie długie spódnice i sukienki są zdecydowanie najlepsze i najwygodniejsze. Marcin
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz ! <3
OdpowiedzUsuńLubię długość maksi latem. Tobie. Marzenko do twarzy jest w niebieskim. Spódnica bardzo ładna i pięknie się prezentujesz.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, bardzo niebieski zestawik :) :) Wybieram wersję z klapkami - bo same w sobie są super!!!
OdpowiedzUsuńTen niebieski total look wygląda naprawdę fajnie. Maxi spódnice bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńSuper zestaw. Wyglądasz pięknie. Kolory świetne. Piechotą, do lata, będziesz szła. Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w niebieskim! <3
OdpowiedzUsuńI fajnie napisałaś o "chińczyku", czemu tam nie zajrzeć skoro i tak prawie wszystko chińskie? Tak mi się podoba ten niebieski zestaw, że aż muszę zajrzeć do naszego dyskontu, tym bardziej, że mieści się obok mojej pracy. Boska ta spódnica i fajnie w obu wersjach butowych. Klapki z Lidla-super!!
OdpowiedzUsuńJa ja lubię zestawy na niebiesko, z resztą Ty wiesz <3 bluzeczkę nosiłabym namiętnie. Spódnica urocza, kolorowa a i butki mi się podobają. Lekko i tak już letnio :) www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńSuper stylówka :D w sam raz na upalne dni ;)
OdpowiedzUsuńMaxi coraz bardziej mi pasuje, mam jedną sukienkę i szukam następnej.
OdpowiedzUsuńKolory Twojego zestawu super...pozdrawiam...
To świetnie, maxi pasuje każdemu, wszystko zależy od kroju, pozdrawiam
Usuń