Blue sky - konstelacja Małej Niedźwiedzicy
Kolor nieba zmienia się w zależności od pory roku, w lipcu jest mocno lazurowy, niebieski, nasycony, w styczniu zimny błękit. Moja dzisiejsza stylizacja jest w kolorze nieba, a tytuł posta nie jest przypadkowy, a to za sprawą koszulki.
Koszulka ma kosmiczne naszywki i konstelację "Małej niedźwiedzicy" i tak mi się właśnie moja stylówka plus koszulka skojarzyły z niebem.
Czasami ubieramy się w "mundurek" co wcale złe nie jest, bo dodatki w takiej stylizacji ożywiają całość, mam tu na myśli torebkę, biżuterię, buty, a całość stanowi zgrany zestaw.
Koszulka ma kosmiczne naszywki i konstelację "Małej niedźwiedzicy" i tak mi się właśnie moja stylówka plus koszulka skojarzyły z niebem.
Czasami ubieramy się w "mundurek" co wcale złe nie jest, bo dodatki w takiej stylizacji ożywiają całość, mam tu na myśli torebkę, biżuterię, buty, a całość stanowi zgrany zestaw.
Znacie legendę konstelacji "Małej niedzwiedzicy"?
Legenda ta pochodzi z greckiej mitologii , swoją drogą, czemu uczyliśmy się mitologii greckiej, rzymskiej, a nie np. skandynawskiej, irlandzkiej czy słowiańskiej?
Arkas był synem nimfy Kallisto, Hera zamieniła ją w niedźwiedzicę, Arkas jako 15 latek, będą na polowaniu, chciał ją zabić, nie rozpoznał matki, mimo, że niedźwiedzica dziwnie się zachowywała i głęboko patrzyła mu w oczy, Zeus powstrzymał jego oszczep i jego również zamienił w niedźwiedzia, przeniósł na niego, gdzie matka i syn są do dziś razem. Inna legenda mówi, że Zeus po urodzeniu został ukryty przed Kronosem w jaskini na Krecie. Opiekowały się nim Adrastea i Ida. Z wdzięczności Zeus umieścił je później na niebie jako "Małą i Wielką Niedźwiedzicę"
Bluzeczkę kupiłam na wyprzedaży w Mohito, uszyta jest z bawełny, ma fajnie wywijany rękawek, a hafty zabezpieczone są od spodu specjalną siateczką i nie gryzą.
Tłem zdjęć jest "Mostek zakochanych" w naszym pięknym parku Czartoryskich, w tle na niektórych zdjęciach widać Bramę Rzymską. Nasz park ma wiele bardzo ciekawych budowli.
Spodnie - Mohito, Bluzka - Mohito, Torebka Vera Pelle, Ramoneska Dresslily, szpilki - Atmosphere
fot. Sylwan
Wygląda bardzo atrakcyjny wygląd z tym! Podarte spodnie wyglądają spektakularny na ciebie. Kocham klein niebieskie buty. Cały wygląd jest śmiały i nowoczesny. Kobieta spektakularnie piękne.
OdpowiedzUsuńThenk you :)
UsuńNareszcie możemy zrzucić z siebie te ciężkie płaszcze i kurtki. Ramoneski poszły w ruch:-)) Świetna ta bluzka idealna do jeansów ale tez potencjał jej będzie do wykorzystania w innych zestawach :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Grażynko, masz rację, nareszcie, uwielbiam ramoneski, mam już 5 ale nadal szukam tej jedynej. Bluzka będzie pasowała latem do wielu zestawów. Pozdrawiam
UsuńFajna koszulka, dobrze leży!
OdpowiedzUsuńFajna i dobra gatunkowo, cieszę się z tego zakupu. Pozdrawiam
Usuńświetna koszulka.
OdpowiedzUsuńdZiękuje
UsuńPięknie! Kobieta pewna siebie i z pazurem! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję bardzo, pzodrawiam
UsuńMarzenko, dodatki są idealne, torebka i buty - rewelacja, bardzo podoba mi sie to, że ramoneska jest niebieska ( ale mi sie zrymowało ;D ) a nie czarna, koszulka wpadła mi w oko a Mohito mam tuz, tuż ;D spodnie trochę Ci dodają, ale dzięki temu wyglądasz bardzo apetycznie i seksownie! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMagda, boyfriendy dodają trochę kg, ale taka ich rola i mnie to nie przeszkadza, dziękuję za komentarz, koszulkę polecam.
UsuńDla mnie rewelacja, niesamowicie wyglądasz w tych spodniach z dziurami ! Zestaw świetny, bardzo mi się w nim podobasz :)
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję bardzo
UsuńBardzo ładna wiosenna stylizacja! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Dziękuję bardzo
UsuńŚliczna bluzka i cała stylizacja :) Prawdziwa modelka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńha ha ha no prawdziwa, dziękuję buziaki
Usuńnie mam wrazenia ze to mundurek
OdpowiedzUsuńjest wrecz niegrzecznie -dziurawe spodnie, skorzana kurtka , tatuaze
niegrzeczna i zadziorna z ciebie dziewczynka
Aniu, bo ja trochę taka niegrzeczna jestem :)
Usuńfantastycznie wyglądasz w takiej sportowej, luźnej stylizacji:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam
UsuńBluzka super i ciekawie opisałaś legendę. Blue jest świetny, to piękny kolor i cudnie wygląda wiosną i latem, ja się w niebieskościach zakochałam w poprzednim sezonie i tak mi zostało. Świetnie wyglądasz Marzenko...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńja zawsze wolałam ciepłe barwy, czerwienie, ale odkąd jestem blondynką, błękity i niebieskości też lubię, granatowy szczególnie, pozdrawiam
UsuńSuper wygladasz na niebiesko. Obszarpane portki ekstra na Tobie wygladają.Jak po zabawie z moimi szczeniakami. Koszulka rewelacja. Liczę, że kilka razy z innymi ciuchami jeszcze ją nam pokażesz na blogu.Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńDanusiu, przynajmniej nie musisz kupować dziurawych portek, szczeniaki sprawę załatwią, a ja kupuję dziury, pozdrawiam buziaki
UsuńSuper klimaty, potargane gacie, świetna bluzeczka, super szpileczki i biżu, i uwielbiam kolorowe ramoneski :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :) Buziaki :)
Witaj Olu, dziękuję, pozdrawiam
UsuńBArdzo fajna stylówka Marzenko, wyglądasz wiosennie i kobieco.
OdpowiedzUsuńWitaj Paula, dzięki, buziaki
UsuńSuper! Bardzo fajnie, że próbujesz ograć po swojemu młodzieżowe trendy!
OdpowiedzUsuńOne Ci bardzo pasują!
Marczaku, jako zdecydowanie starsza młodzież, jakoś tam po swojemu kombinuję, póki co cały czas nie pod drodze mi do garsonek i klasyki
Usuń, choć jak trzeba bywam klasycznie ubrana :)
UsuńŚwietny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńWoW! Jak odważna z Ciebie kobieta! Ja się "boję" wyjść z rozprutym kolanem w spodniach. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńa kolano się rozpruło jak kucnęłam, było tylko przetarcie, ale tak jest z porwańcami, że się rwą, muszę pomyśleć nad jakimiś łatami, bo lubię te spodnie, choć mój mąż uważa, że mnie pogrubiają. Także wyszło, że jestem odważna.Dziękuję
UsuńMarzenko,usmiecham sie od ucha do ucha na ten look :) Bo tak wlasnie powinny wygladac kobiety w naszym wieku......mlodo,pieknie i troche zawadiacko :)) Wykorzystywac trendy na swoja korzysc i nie ogladac sie za siebie :))) brawo:)Jestem pelna uznania i podziwu,pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńWitaj Renatko, dziękuję bardzo. Jak widać to w moich stylizacjach, albo jak kto woli, jak się ubieram :) nie można popadać w skrajności, i nagle przestać być sobą, bo się skończyło 40 czy 50 lat. Nastolatka pewnie założyła by do tego płaskie trampki, a kobieta szpilki. Są takie części garderoby, że wg mnie pasują w każdym wieku. Bardziej zwracam uwagę na to, co pasuje na daną figurę niż na wiek. Młoda dziewczyna a z tuszą, nie będzie dobrze wyglądała w mini, czy z gołym brzuchem. Jak się ma grube, naprawdę grube nogi, to się ich nie pokazuje. Nie wiem dlaczego grube dziewczyny chodzą w spodniach, kiedy spódnica by zatuszowała to i owo. Także, nie uważam, że pewne ubrania już absolutnie są nie dla mnie z racji wieku, raczej niektóre nie pasują do miejsca i czasu. Dziękuję bardzo za miły komentarz.
UsuńOczywiście wszystko w granicach poczucia estetyki i smaku.
UsuńCudna biżuteria!
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam
UsuńStylizacja super :) Podoba nam się :)
OdpowiedzUsuńwww.lagres.pl
dziękuję bardzo, pozdrawiam
Usuńświetny zestaw<3 bardzo podoba mi się ta ramoneska<3
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję, pozdrawiam
UsuńMohito rządzi!:D
OdpowiedzUsuńAle wpadła mi w oko kurteczka! Śliczny ma kolor!
Zestaw raczej z pazurem niż niebiański.... Takie oswojone niebo:D
Baaaardzo mi się podoba całość!!!
Buziaki!!!
Lubię Mohito, staram się za często tam nie chodzić, bo kupiłabym pół sklepu, pozdrawiam
UsuńPiękne i wiosenne kolory. Wyglądasz niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Klaudio, dziękuję bardzo
Usuń