Alaska
Jest zima, to jest zimno, można by zacytować słynny tekst z filmu "Miś". Dawno nie mieliśmy tak niskich temperatur, ostatnimi czasami zima nas rozpieszczała, trwała krótko i była ciepła. A w sobotę rano na termometrze u mnie było -20 stopni, do tego był wiatr, który potęgował uczucie zimna jeszcze bardziej. W niedzielę miało być to samo, poza niską temperaturą pogoda piękna, ostre, przejrzyste powietrze, słońce.
Dlatego idąc na zakupy, postanowiliśmy mimo wszystko, wykorzystać ten dzień do zdjęć.
Moja stylizacja na niedźwiedzia, ciepłe sztuczne futerko, czapa z futrem, kolorowy komin i kozaki. Chciałam Wam pokazać koszulę na której wyhaftowałam sobie jaskółki, ale było za zimno i odpuściłam sobie rozpinanie futra. Koszulę przedstawię jak się ociepli :)
Tak wygląda moja zima z 12 piętra, Wisłą zaczęła płynąć kra. W oddali widać stary most i Górę Puławską, po drugiej stronie rzeki.
Futerko - AC Model Copenhagen Alaska, kozaki - Carinii, torba - Vera Pelle, komin przerobiony z szalika z Pepco, czapka - Chiton
fot. Sylwan
Dlatego idąc na zakupy, postanowiliśmy mimo wszystko, wykorzystać ten dzień do zdjęć.
Moja stylizacja na niedźwiedzia, ciepłe sztuczne futerko, czapa z futrem, kolorowy komin i kozaki. Chciałam Wam pokazać koszulę na której wyhaftowałam sobie jaskółki, ale było za zimno i odpuściłam sobie rozpinanie futra. Koszulę przedstawię jak się ociepli :)
Tak wygląda moja zima z 12 piętra, Wisłą zaczęła płynąć kra. W oddali widać stary most i Górę Puławską, po drugiej stronie rzeki.
W taki dzień, przeważnie noszę okulary przeciwsłoneczne, biel śniegu i odbite słońce bardzo rażą, łzawią mi oczy, ale na chwilę zdjęłam okulary, aby pokazać Wam, jak po dwóch miesiącach kuracji odżywką 4 Long Lashes urosły mi rzęsy.
Teraz się wydało, dlaczego tytuł posta brzmi "Alaska", to sztuczne futerko, ma bardzo krótki, gęsty włos, przypomina mi trochę focze futerko, kiedy byłam dzieckiem, moja babcia miała czapkę z foczego futerka, było bardzo miękkie, gładkie i nie dało się przedmuchać. Oczywiście jak zobaczyłam jak wyglądają fotki, to płakałam, że z takiego pięknego zwierzątka babcia ma czapkę.
Te kozaki sprawdzają się przy tak niskich temperaturach, po pierwsze nie są śliskie bo mają duży bieżnik, poza tym przód kozaków jest dość gruby i dobrze odsuwa stopę od powierzchni, poprzez to, że bieżnik ma prawie 2 cm, obcas nie jest taki wysoki, na jaki wygląda.
To zdjęcie jest prześwietlone, ale specjalnie tak było zrobione, inaczej nie widać miękkości tego futerka, i tego jak się układa.
Futerko - AC Model Copenhagen Alaska, kozaki - Carinii, torba - Vera Pelle, komin przerobiony z szalika z Pepco, czapka - Chiton
fot. Sylwan
W takim wydaniu z pewnością mróz Ci nie dokuczył. Futerko wygląda znakomicie. Pięknie się błyszczy i z samego patrzenia robi się ciepło:-) Masz piękny widok z okna :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Grażynko, dziękuję bardzo, futerko jest bardzo ciepłe, choć luźne.
UsuńSuper wyglądasz w tym wydaniu. Trochę prawdziwej zimy jest potrzebne. Czekam cierpliwie na post z koszulą w jaskółki. Właśnie dumałam nad tym co wyhaftować na koszuli. Chciałam kupic najpierw haftowaną koszulę, ale pomyślałam, ze może jednak coś sama wykombinuję, skoro ta umiejętność przecież nie jest mi obca. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu, na moją haftowaną musisz poczekać, myślę o wyhaftowaniu jeszcze jakiejś. Pozdrawiam
UsuńTytuł idealnie trafiony ...a i buty super !! ;-)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję, pozdrawiam
UsuńHu hu ha piękna zima nie jest zła
OdpowiedzUsuńU nas co prawda takich mrozów nie było , max -10 w nocy , ale na ten rejon to siarczysty mróz ;)
Ale jak śnieżna i słoneczna to zima jest piękna !
Idealnie zimowe ubranko ! Wyglądasz pieknie !
Witaj Aniu, dziękuję bardzo, pozdrawiam
UsuńNa duże mrozy strój idealny!
OdpowiedzUsuńsuper !
OdpowiedzUsuńPiękny szalik. Mam podobna ale szara czapkę z sztucznego futra
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam fajnego szalika, bo mam same kominy
UsuńŚwietne masz to futerko, milutkie, cieplutkie, ładne, ale i zgrabne, i można się tak bardzo nim opatulić :)
OdpowiedzUsuńMam też podobną szarą czapę i zdjecia w niej czekają w kloejce, fajnie z tymi kolorywymi dodatkami, i buty super :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Olu, dziękuję bardzo, przynajmniej nie zmarzniemy w takich czapach, pozdrawiam.
Usuńcudownie wyglądasz a futerko obłędne;)
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję bardzo, pozdrawiam
UsuńTakie czapy są czadowe :D
OdpowiedzUsuńSama mam taką - po babci.
Z najprawdziwszego, żywego kiedyś lisa, więc trochę mi smutno byłoby ją nosić, ale w sumie to spadek, to nie muszę mieć wyrzutów sumienia.
Jednak ja czuję się w niej średnio.
Chyba jestem jeszcze za młoda na takie czapy :D
Tobie pasuje doskonale!
Marczaku, bo ty za młoda jesteś na taką czapę, chociaż kiedyś takie papachy nosiły też młode osoby. Co do futer, które dostajemy w spadku, to tak jak piszesz, od wielu lat już ktoś je posiadał. Kiedyś było inne podejście do zwierząt. Z drugiej strony nadal jest więcej mięsożerców niż wegetarian.
UsuńZima Ci nie straszna:)))pięknie wyglądasz:))))bardzo mi się podoba futerko:))a widoki z Twojego okna cudne:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWitaj Reniu, dziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie.
Usuńw takim wdzianku bym nie zmarzła :) i szal piękny!!!
OdpowiedzUsuńI ja wreszcie nie marznę, na duże mrozy dobrze jest mieć coś dłuższego. Pozdrawiam
UsuńPiekny masz widok z okna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam mój widok z okna, zachody słońca, budzącą się przyrodę, lub szarość zimy i jesieni. Dziękuję pozdrawiam
UsuńŚlicznie wyglądasz, śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko.
UsuńZImowa dama, czerwone dodatki to strzał w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńChciałam trochę ożywić tą czerń. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńTo jest zestaw trafiony na takie mrozy. No i jak dla mnie czarne futerko jest czaderskie, zwłaszcza przez ten "krótki włos", bo w takim o wiele zgrabniej się wygląda niż w tych obecnie modnych "kudłaczach". Buty też masz świetne.
OdpowiedzUsuńWitaj Magdo, dziękuję bardzo, pozdrawiam
UsuńMarzenno, co to za odżywka do rzęs? Czy pisałaś już o niej?
OdpowiedzUsuńa futerko mam bardzo podobne, z najlepszego sklepu (lumpex, oczywiscie) i jest ciepłe, długie i obszerne.
Następny wpis proszę poświęcić swetrom i paskom. Pozdrawiam :)
Jolu, o odżywce piszę w poście, robiłam też wcześniej post z tymi kosmetykami, i niedługo będzie podsumowanie. Pozdrawiam
UsuńPrzepięknie wyglądasz Marzenka!!! Czapy zazdroszczę, bo ostatnio mi takiej brakowało do stylówki:D
OdpowiedzUsuńCałość super ożywiłaś dodatkami! No i te kozaki! Baaaardzo kobiece!!!
I piękne widoki.... Pozazdrościć tylko:D
Buziole!!!
Witaj Taro, czapkę mam już 3 sezon, i pewnie jeszcze z 10 w niej obskoczę, bo zakładam jak jest -10. Pozdrawiam
UsuńPięknie! Zazdroszczę wyczucia stylu! Szczególnie podoba mi się Twoja torebka. Super pasuje Ci do futerka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam
UsuńAle zima! Normalnie nie wiem w co mam się ubrać na jutro do Polski. Stylizacja adekwatna do siarczystego mrozu, jak dobrze że masz takie futerko i cieplusią czapkę. Plus za kolor szkieł okularów i kolorowy komin x www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia, dasz radę, ale wolę Twoje zimy niż moje, pozdrawiam
UsuńŚliczne futerko. Wygląda na bardzo miękkie i ciepłe. Kozaki też mi się bardzo podobają. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńI takie jest, ciepłe i miekkie, kozaki są super wygodnie i również ciepłe, pozdrawiam
UsuńŁadny, wzorzysty komin :)
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu nadal brak, a szkoda. Z chęcią zabrałabym synka na sanki :)
Witaj, komin stworzyłam sama, to był szalik, ale ciągle się skęcał. Pozdrawiam
UsuńKochana przecudne zestawienie. Piękne futro, sama generalnie rozglądam się za jakimś łądnym futerkiem, ale nic ciekawego nie znalazłam, ale Twoje jest piękne, mogę powiedzieć że ukierunkowałaś mnie co do designu futra, dziękuję.
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to czytać, pozdrawiam serdecznie
UsuńŚliczne to futerko :) - jednak czarny to czarny - idealnie wygląda z kolorowymi dodatkami, co właśnie udowodniłaś. Okulary !!!! :) . Pozdrawiam cieplutko - Margot
OdpowiedzUsuńWitaj Margo, dziękuję bardzo, można mieć i kolorowe futerko, ale czarne też, dobrze że jest ciepłe.
UsuńPrzepiękne! a w szaliku się zakochałam! wszystko idealnie ze sobą połączone ;)
OdpowiedzUsuń