Podsumowanie października

Ponieważ we wczorajszym poście słowo oktober, napisałam po niemiecku i na FB rozpętały się dyskusje odnośnie pisowni, więc żeby  inne narodowości też były zadowolone, teraz słowo październik w kilku językach.
Swoją drogą widać, jak bardzo przyjęło się, że piszemy tylko po polsku lub angielsku. Ja faktycznie napisałam po niemiecku przez pomyłkę, niemieckiego uczyłam się w liceum, angielskiego tylko jako samouk.

Kolejny miesiąc za nami, koniec roku zbliża się coraz większymi krokami. Listopad zaczyna się refleksjami, podsumowaniami, spotkaniami z rodziną. Coraz zimniej i szaro-buro.

Jak co miesiąc przedstawiam kolejny posty w pigułce.
Mniej się u mnie działo niż w poprzednich miesiącach, za to więcej pracy i moich stylówek, zapraszam więc do oglądania i komentowania.
Ciekawa jestem, która stylizacja podobała Wam się najbardziej, bo co podają statystyki to ja wiem, ale to dotyczy całego świata.
Dziwię się nie raz, że mój blog odwiedzają osoby z Indii, Pakistanu, Brazylii, Japonii, z krajów europejskich praktycznie wszystkich.
Jako że październik zaczął się piękną ciepłą jesienią, przedstawiłam Wam jeszcze sukienkę, trochę  w stylu blue boho chic, bez kamizelki mniej boho, ale coś w niej ciekawego jest.

1.

 2. Następnie był sweterek nietoperz w  zestawie z ciekawymi spodniami i chabrowymi szpilkami

3.  Szara dzianinowa sukienka, jest super wygodna i ciepła, z ostatniej kolekcji Mohito. Bardzo jestem zadowolona z jej zakupu, a jak wygląda do różnych kurtek, przedstawiam w poście.

4.  We wrześniu zakupiłam również bardzo wygodne skórzane czerwone półbuty, ale swój debiut na blogu miały dopiero w październiku.

5.  Złota polska i piękna jesień, nastroiła mnie do stylówki z kolorami jesieni, szarości i rudy bardzo do siebie pasują. Kto przegapił, niech wpadnie na post Koral i rudy

6.  Jako, że jednak coraz więcej dni deszczowo, mżawkowo, zimnych, przedstawiłam też drugą Sukienkę ręcznie robioną którą kiedyś zrobiła moja mama.

7.  Złota jesień, chusta i gawroszka

8.  I ostatni płaszczyk jaki Wam przedstawiłam, a który bardzo mi się podoba ze sklepu Bonprix.
Żakardowy, o ciekawym splocie i kolorystyce.  Jako, że jest nowy, pewnie nie raz się tu pojawi w innych zestawach. Należę do osób, które non stop nie kupują nowych płaszczy, kurtek, ale wykorzystują to co w szafie, dokładając czasami coś nowego. Co sezon nie wymieniam całej garderoby, a jedynie ją uzupełniam.
Dobieram do tego co już mam, co mogę dowolnie zestawiać, tworząc nowe, ciekawe stylizacje.

Z serii postów kosmetycznych, przedstawiłam odżywkę do rzęs, oraz do włosów 4 Long Lashes. Stosuję dopiero dwa tygodnie, ale już widzę rezultaty, jak skończę opakowanie podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami.

Był też oczywiście post z cyklu "Żyję pasją", w którym przedstawiałam kolejną dziewczynę z zamiłowaniami.

Tym razem była to Joanna z bloga MadebyYou, oraz o jej  malowaniu ceramiki i prowadzeniu warsztatów, które tego uczą.

Od lutego przybliżyłam Wam, blogi:

1. Krystyna Boner  z bloga Kuchnia u Krysi

2. Dorota Kowalska z bloga W blasku marzeń

3. Kasia Banaś z bloga Szycie uzależnia

4. Agata Szerlag z bloga Aschaaa

5. Karolina Gierdziejewska  z bloga Karografia

6. Natalia Uliasz  z bloga Fashion&Makeup

7. Joanna  Jagusiak MadeByYou 

czas więc na następną dziewczyn, która tworzy bo może i chce.