Sukienka ręcznie robiona - dress handmade
Mamy deszcz, możemy planować sobie, że w weekend zrobimy kilka sesji, pójdziemy na spacer, a potem przychodzi wolne razem z deszczem. Jesień niestety ma więcej deszczowych dni, niż słonecznych, ale co możemy na to poradzić? Najlepiej nie marudzić, ubrać się odpowiednio do aury, wziąć parasolkę i zrobić to co się zaplanowało.
Taki mały deszcz nie może pokrzyżować moich planów, nie wieje, nie jest zimno, niedługo będzie gorzej.
Parasolka jest teraz nieodzownym elementem garderoby, w naszych sklepach niestety nie ma dużego wyboru kolorystycznego, moja kupiona została na e-Bay, oj dużo było wzorów oryginalnych, ciekawych, wesołych. Moja parasolka jest dość głęboka, więc wiatr jej nie wyłamuje, a przez to, że ma przezroczyste panele, nie zaciemnia twarzy. Przy wyborze parasolki, ważne jest, jak jej cień pada nam na twarz. Dobrze jest przy kupowaniu, rozłożyć ją i zobaczyć w lustrze, jak wyglądamy.
Dzisiejszy zestaw jest czarno-czerwony. Głównym punktem tej stylizacji jest sukienka robiona ręcznie na drutach przez moją mamę. Odziedziczyłam ją po niej, kiedyś nosiła ją mama, dzisiaj ja, tak więc mam na sobie perełkę vintage.
Moja mam była pasjonatką robienia na drutach, nauczyła mnie i moje siostry tej sztuki. Brakuje mi teraz czasu nad drutami, bardzo lubiłam sobie coś dziergać, tworzyć niepowtarzalne ubrania, druty mnie uspokajały, ale niestety teraz mam zakaz, ze względu na kręgosłup.
Mama uwielbiała robić sobie całe zestawy, garsonki, sukienki, swetry, kamizelki. Obrabiała całą rodzinę. :)
Taki mały deszcz nie może pokrzyżować moich planów, nie wieje, nie jest zimno, niedługo będzie gorzej.
Parasolka jest teraz nieodzownym elementem garderoby, w naszych sklepach niestety nie ma dużego wyboru kolorystycznego, moja kupiona została na e-Bay, oj dużo było wzorów oryginalnych, ciekawych, wesołych. Moja parasolka jest dość głęboka, więc wiatr jej nie wyłamuje, a przez to, że ma przezroczyste panele, nie zaciemnia twarzy. Przy wyborze parasolki, ważne jest, jak jej cień pada nam na twarz. Dobrze jest przy kupowaniu, rozłożyć ją i zobaczyć w lustrze, jak wyglądamy.
Dzisiejszy zestaw jest czarno-czerwony. Głównym punktem tej stylizacji jest sukienka robiona ręcznie na drutach przez moją mamę. Odziedziczyłam ją po niej, kiedyś nosiła ją mama, dzisiaj ja, tak więc mam na sobie perełkę vintage.
Moja mam była pasjonatką robienia na drutach, nauczyła mnie i moje siostry tej sztuki. Brakuje mi teraz czasu nad drutami, bardzo lubiłam sobie coś dziergać, tworzyć niepowtarzalne ubrania, druty mnie uspokajały, ale niestety teraz mam zakaz, ze względu na kręgosłup.
Mama uwielbiała robić sobie całe zestawy, garsonki, sukienki, swetry, kamizelki. Obrabiała całą rodzinę. :)
Ta sukienka ma ciekawy wrobiony wzór w ślimaczki i liście. Jest luźna, z długim rękawem. Moda powraca, obecnie modne są wielkie swetry i sukienki robione na drutach, lub tak wyglądające.
Ożywieniem tego zestawu jest czerwona torebka i czerwone kolczyki.
Ponieważ sukienka jest przed kolano, a padało, idealne do tego zestawu okazały się wysokie kozaki.
Sukienka - ręcznie robiona przez mamę, Płaszcz - Zakłady Futrzarskie Kurów,
kozaki - Carinii, Torebka - Vera Pelle, parasolka - eBay, kolczyki - Londyn
fot. Sylwan
Piekny swetr vintage. Rzadko na taki trafic w dzisiejszych czasach :) Czerwony to Twoj kolor. www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńWedług mnie to bardziej sukienka niż sweter, ale fajna i ciepła. I ma swoją historię, dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam
UsuńPierwszy raz widzimy taką parasolkę! Genialna jest :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Na eBayu wiele jest zadziwiających, z tego typu były z Audrey, Elvisem, były w koty, nuty, całe mnóstwo bardzo oryginalnych parasolek
Usuńta sukienka jest super, pięknie nawet w deszczową pogodę
OdpowiedzUsuńDziękuję Żanetko, pozdrawiam w deszczowy dzień.
UsuńPiękny sukienkowsweter :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie
UsuńRewelacyjna parasolka! Poluję na podobną ;)
OdpowiedzUsuńPolecam eBay do tych polowań
UsuńSukienka jest super ! Fajnie, że ja zostawiłaś. Ja kiedyś dziergałam non-stop. Niestety moje dzieła nie wiem, gdzie sie podziały... Teraz łatwiej jest kupić w sklepie. Chociaż jak sobie przypomnę te przyjemność siedzenia i dziergania ... Faktem jest, że taki wydziergany sweter jest niepowtarzalny. Jeszcze raz napiszę, sukienka jest extra!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witaj Soniu, dziękuję bardzo, moje robótki też gdzieś w większości poznikały, a miałam kilka osobiście wykonanych sukienek.
UsuńSuper tuniko-sukienko-sweterek i kozaki zarąbiste,zresztą i torebka i parasol :)
OdpowiedzUsuńJak zwał, tak zwał, grunt ,że fajna i ciepła, pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz
UsuńIdealny zestaw na chłodne jesienne dni ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję
Usuńświetna stylizacja;) bardzo ładna sukienka;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Dziękuję :)
UsuńFajny zestaw,bardzo podoba mi się biżuteria.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję bardzo, byłam u Was na stronie, fajna biżuteria, pozdrawiam
UsuńTwoja mama ma swietna corke - to jest piekne, ze Ty cenisz to, co ona stworzyla.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńJak zwykle Twoje stylizacje są super i ta nie odbiega od pozostałych.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
pozdrawiam
Jarek z http://www.rzymskiezakupy.pl
Witaj Jarku, dziękuję za miły komentarz, pozdrawiam
UsuńŚwietnie wyglądasz! Pozdrawiam serdecznie!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
dziękuję :)
UsuńALe czadowa parasolka! Na pewno zwróciłabym na Ciebie uwagę na ulicy.
OdpowiedzUsuńA i sukienka fajna, super, że to prawdziwy unikat.
Witaj Ewo, dziękuję bardzo za miły komentarz, pozdrawiam
UsuńWOW! Twoja mama, to zdolniacha!!! Myślałam, że to kupiona sukienka! Piękny wzór! Pomysłowy!
OdpowiedzUsuńTe kozaki super tutaj pasują! Całość ubrałabym natychmiast!
Moja mama też dużo na drutach robiła... Nawet legginsy mi wydziergała:D
Masz rację, była z niej zdolniach, mnie właściwie nic nie robiła, bo mnie nauczyła i robiłam sobie sama, nie musiałam czekać w kolejce, ja nawet getry kiedyś sobie zrobiłam, a dzieciom wszystko, nawet kombinezon na zimę.
UsuńSukienka nie tylko ładna ale i na pewno ciepła, co w takie dni nie jest bez znaczenia :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację Grażynko, sukienka jest bardzo ciepła, więc będzie w tym roku w użyciu :)pozdrawiam
UsuńUwielbiam te kolory. Sukienka wygląda na ciepłą i wygodną. Piękne kozaki i genialna torebka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńślicznie jest zrobiona ta sukienka :) nasze mamy to potrafiły zdziałać cuda :) pogoda rzeczywiście "na parasolkę" tylko, że ostatnio swoja zgubiłam :( zostawiłam w tramwaju i przepadła!
OdpowiedzUsuńHola! De nuevo estoy por aquí jiji me encanta tu outfit, estas ideal :) tu estilo es super fresco y me encanta! espero ver nueva entrada muy pronto!!!! mucho mucho muchos besos, y cuando quieras aquí está mi blog con nuevas cositas, espero verte por allí siempre que te apetezca, un besazo muuuuy grande :)
OdpowiedzUsuńkatzspirationblog
INSTAGRAM
Hola, muchas gracias por los comentarios agradables, saludos, besos
UsuńBardzo ładny zestaw skomponowałaś. Ta czerwień wbiła się tu świetnie.
OdpowiedzUsuńA buty są śliczne.
___Tess.
Witaj Tess, dziękuję bardzo.
UsuńTa sukienka nie dość, że piękna to jeszcze cenna pamiątka. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńParasolka konieczna, warto mieć parę sztuk na taką deszczową jesień.
Świetna stylizacja :) Idealna na jesienne dni!
OdpowiedzUsuń