Agaty i kombinezon -agates and overalls
Bardzo podobają mi się naturalne kamienie szlachetne i półszlachetne, jak każda sroka uwielbiam wszystko co piękne i błyszczące. Niestety ten naszyjnik nie należy do mnie, ale siostra bez oporów pożyczyła mi go. Wszystko w nim jest piękne, poza wagą, naszyjnik jest bardzo ciężki, po godzinie wiszenia na szyi, myśli się tylko o tym by go zdjąć. Chętnie kupiłabym z mniejszą ilością kamieni, lub z mniejszymi, żeby jego waga była zdecydowanie niższa. A tak w ogóle doszłam do wniosku, że sztucznej biżuterii mam już dość spory zasób, teraz trzeba rozglądać się za biżuterią szlachetną :)
Także jakby ktoś myślał o prezencie dla mnie, to jest mała podpowiedź, dodam jeszcze że uwielbiam oksydowane srebro, takie dla mnie ma swoją duszę.
Ale wracając do stylizacji na dzisiejszy wieczór, wybieraliśmy się z mężem na kolację, bo jak wiecie niedawno były moje urodziny. Spędziłam je w gronie rodzinki i przyjaciół przy grillu, ale sami chcieliśmy uczcić je na naszej kolacji. Właściwie łapie się na tym, że jak do Was piszę, to jakbym pisała do grona moich znajomych, którzy już wszystko o mnie wiedzą, znają mnie, a przecież za każdym razem po komentarzach dowiaduję się, że są nowe osoby, które dopiero co mnie odwiedziły. Poza tym nie wszyscy mają konta na FB czy Instagramie, gdzie od ręki każdy wrzuca zdjęcia z dnia codziennego.
No więc miałam urodziny, jako kobieta nie powiem które, chociaż absolutnie nie wstydzę się swojego wieku, wręcz przeciwnie jestem dumna z wieku, podobam się sobie i nigdy nie sądziłam będąc młodą dziewczyną, że tak będę wyglądała po 50-tce. Jak widać to co robimy ze sobą przez całe życie - procentuje, kiedy przestajemy być młode, a stajemy się dojrzałe.
Jak to mówiła Maria Czubaszek ..."kobieta w pewnym wieku powinna sobie wybrać ile ma lat i tego się trzymać do końca..." miała poczucie humoru, no więc ja sobie wybieram 45 lat, i od teraz zawsze będę obchodziła 45 urodziny, ha ha
Kombinezon też już był, chociaż nie miał dla siebie osobnego postu, pojawił się w relacji z Fashion Week,
z całkiem innymi dodatkami, wspomniałam też o nim, że miał być na Gali w Krakowie, ale ostatecznie przegrał z wiśniową asymetryczną bluzką, ale naszyjnik tam był.
Kombinezon udało mi się upolować na wyprzedażach w UK, pod koniec grudnia. Uszyty jest
z eleganckiego materiału, jego krój zbliżony jest bardziej do stylu safari lub sportowej elegancji, ma klapki, marszczenie nad talią, wywijane rękawy ściągane paskiem. Postanowiłam przedstawić go w wersji eleganckiej z okazałym naszyjnikiem i szpilkami. W takim zestawie pasuje na kolację, imieniny czy nawet jakieś przyjęcie, wszystko zależy właśnie od dodatków.
Miejscem naszych fotek był taras Domku Aleksandryjskiego zwanego Żółtym, który znajduje się
w naszym historycznym parku Czartoryskich. Domek ten wzniesiony był przed 1829 r. w stylu klasycznym, na przyjazd Cara Aleksandra II, który gościł w Puławach.
Szpilki mają inny odcień zieleni i bardziej na żywo pasują do torebki, ale popołudniowe słońce pokazało co innego. Wygląda jakby torba miała trawiasty odcień zieleni, a buty świerkowy, i wpadały lekko w ton niebieskiego koloru. Nie chodzę w tych szpilkach, są za wysokie, ale czasami założę, bo niektóre buty są tylko do patrzenia i siedzenia. :) Dostałam je w prezencie od koleżanki, są piękne tylko ciut za wysokie i ciut za duże, o jeden rozmiar.
Popołudniowe słońce, po 18 daje nam kontrasty i prześwietlenia, albo bardzo miękkie cienie. Na pewno wygładza naszą twarz. Ciężko też jest pokazać czarny kombinezon i jego szycie, bo albo wychodzi za ciemne, albo traci kolor.
a teraz chcę Wam pokazać jak inny charakter ma ten kombinezon, gdy tylko zdjęłam naszyjnik z agatów
i zastąpiłam go naszyjnikiem ze skóry, dołożyłam też bransoletki, wyszło już całkiem co innego.
Szpilki TJ Maxx, Kombinezon - Atmosphere, Torba - Dimoni, naszyjnik kolekcja siostry, okulary Steve Madden
fot. Sylwan
Także jakby ktoś myślał o prezencie dla mnie, to jest mała podpowiedź, dodam jeszcze że uwielbiam oksydowane srebro, takie dla mnie ma swoją duszę.
Ale wracając do stylizacji na dzisiejszy wieczór, wybieraliśmy się z mężem na kolację, bo jak wiecie niedawno były moje urodziny. Spędziłam je w gronie rodzinki i przyjaciół przy grillu, ale sami chcieliśmy uczcić je na naszej kolacji. Właściwie łapie się na tym, że jak do Was piszę, to jakbym pisała do grona moich znajomych, którzy już wszystko o mnie wiedzą, znają mnie, a przecież za każdym razem po komentarzach dowiaduję się, że są nowe osoby, które dopiero co mnie odwiedziły. Poza tym nie wszyscy mają konta na FB czy Instagramie, gdzie od ręki każdy wrzuca zdjęcia z dnia codziennego.
No więc miałam urodziny, jako kobieta nie powiem które, chociaż absolutnie nie wstydzę się swojego wieku, wręcz przeciwnie jestem dumna z wieku, podobam się sobie i nigdy nie sądziłam będąc młodą dziewczyną, że tak będę wyglądała po 50-tce. Jak widać to co robimy ze sobą przez całe życie - procentuje, kiedy przestajemy być młode, a stajemy się dojrzałe.
Jak to mówiła Maria Czubaszek ..."kobieta w pewnym wieku powinna sobie wybrać ile ma lat i tego się trzymać do końca..." miała poczucie humoru, no więc ja sobie wybieram 45 lat, i od teraz zawsze będę obchodziła 45 urodziny, ha ha
Kombinezon też już był, chociaż nie miał dla siebie osobnego postu, pojawił się w relacji z Fashion Week,
z całkiem innymi dodatkami, wspomniałam też o nim, że miał być na Gali w Krakowie, ale ostatecznie przegrał z wiśniową asymetryczną bluzką, ale naszyjnik tam był.
Kombinezon udało mi się upolować na wyprzedażach w UK, pod koniec grudnia. Uszyty jest
z eleganckiego materiału, jego krój zbliżony jest bardziej do stylu safari lub sportowej elegancji, ma klapki, marszczenie nad talią, wywijane rękawy ściągane paskiem. Postanowiłam przedstawić go w wersji eleganckiej z okazałym naszyjnikiem i szpilkami. W takim zestawie pasuje na kolację, imieniny czy nawet jakieś przyjęcie, wszystko zależy właśnie od dodatków.
w naszym historycznym parku Czartoryskich. Domek ten wzniesiony był przed 1829 r. w stylu klasycznym, na przyjazd Cara Aleksandra II, który gościł w Puławach.
Na zdjęciu poniżej naszyjnik z agatów prezentuje się w całej swojej krasie i kolorach.
Popołudniowe słońce, po 18 daje nam kontrasty i prześwietlenia, albo bardzo miękkie cienie. Na pewno wygładza naszą twarz. Ciężko też jest pokazać czarny kombinezon i jego szycie, bo albo wychodzi za ciemne, albo traci kolor.
a teraz chcę Wam pokazać jak inny charakter ma ten kombinezon, gdy tylko zdjęłam naszyjnik z agatów
i zastąpiłam go naszyjnikiem ze skóry, dołożyłam też bransoletki, wyszło już całkiem co innego.
fot. Sylwan
Biorę udział w konkursie Annabelle Minerals
Rzeczywiście naszyjnik wygląda na ciężki, ale jest piękny. Super wyglądasz
OdpowiedzUsuńRzeczywiście naszyjnik wygląda na ciężki, ale jest piękny. Super wyglądasz
OdpowiedzUsuńKocham takie naszyjniki. Wiem, że nie są praktyczne w noszeniu bo ciężkie ale pięknie wyglądają.Co do kombinezonu to też się nim zachwycam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Grażynko
UsuńKombinezon jest świetny. Naszyjnik przeuroczy (w moim stylu). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa Lady Posh- cudnie :-)
OdpowiedzUsuńWOW ! Wyglądasz świetnie ! Świetny kombinezon, idealny dla Twojej zgrabnej sylwetki. Naszyjnik super ale jak pokazałaś ten skromniejszy, to całość jest bardziej bliska mojemu sercu. Pieknie Ci w takich szpilach. Ja nawet do sesji bym w takich nie wytrzymała ! Super look, brawo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Sonia, ten drugi to tak na co dzień, z takim naszyjnikiem do pracy bym nie poszła. Czasami do sesji założę szpile, i zaraz po zdjęciach lądują w torbie, ha ha, dziękuję za miły komentarz
UsuńMarzenko - to ja Ci składam jeszcze raz życzenia wszystkiego, wszystkiego co najlepsze!
OdpowiedzUsuńŻyj sto lat w zdrowiu i szczęściu, bloguj z zapałem i dużo się uśmiechaj!
Naszyjnik może i ciężki, ale jaki ładny!
Warto pocierpieć!
Kombinezon też jest zacny - ma taki "biznesowy", elegancki krój!
Mar, dziękuję za życzenia i bardzo miły komentarz
UsuńNaszyjnik rewelacyjny, ale Ty.... Dziś mnie po prostu zachwyciłas!!! Wyglądasz przepięknie ❤️
OdpowiedzUsuńAniu, ależ mi miło, dziękuję
UsuńSuper Ci w takim wydaniu
OdpowiedzUsuńCzasami człowiek musi :)
Usuńpięknie, kobieco z klasą:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny kombinezon i piękny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentujesz się w tym kombinezonie :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentujesz w tym kombinezonie :) Naszyjnik robi wrażenie niesamowite!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Ola
http://lumpola-style.blogspot.com/
Olu, jak widać dodatki robią stylizację, nie wszystkie kobiety zdają sobie z tego sprawę, nie noszą biżuterii, nie zmieniają torebek. Dziękuję
UsuńPięknie Pani wygląda :] :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPięknie wyglądasz w tym kombinezonie. Nawet nie wiedziałam, że agaty są w tak różnych kolorach. Może i ciężko , ale za to jaki efekt. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńPs. Przy okazji dziękuję za porady odnoście weselnej kreacji i tego co zabrać do sanatorium. Troszkę mniej się zagubiona czuję. Mimo wszystko odrobinę stresuję się wszystkim.Czekam na post czytelniczy.
Danusiu,są w różnych tak jak i opale, też mają ciekawe tonacje. Miło było porozmawiać, pozdrawiam
UsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńFantastyczny naszyjnik - z zielonymi dodatkami świetnie się komponuje, a kombinezon bardzo ładnie podkreśla Twoją figurę. Całość prześliczna :)
OdpowiedzUsuńJolu dziękuję, naszyjnik to cudo, choć ciężkie jak cholera. Muszę poszukać lżejszego
UsuńKombinezon jest przepiękny i świetnie na Tobie leży.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik pasuje tutaj idealnie :)
Zachwycasz!!!
Magda, a kupiony na wyprzedaży za 5 funtów, z innymi dodatkami jest taki codzienny. Myślę, że kombinezon, może śmiało nosić każda kobieta.
UsuńKombinezon jest super, a Ty wyglądasz w nim niezwykle elegancko. Dodatki dobrałaś świetnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeresko, Ty też pięknie nosisz kombinezony, pozdrawiam serdecznie
UsuńGenialnie wyglądasz !!!!!! Kombinezon super i muszę przyznać, ze genialnie wygląda naszyjnik. Bardzo go ożywia. Stylizacja genialnie dobrana do Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Edytko, jednym słowem, wszystko jest genialne, dziękuję za tak miły komentarz, pozdrawiam.
UsuńWygladasz cudnie i nie wieżę że jesteś po 50tce:)))Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin:)))na urodzinowej kolacji prezentowałaś się pięknie:)))jesteś bardzo zgrabną kobietą i we wszystkim dobrze wyglądasz:)))naszyjnik i buty rewelacja:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu, jestem,(już od 3 lat, ha ha), ale wcale mi to nie przeszkadza. Żartowałam oczywiście, że od teraz zawsze 45, dziękuję bardzo za życzenia. Co do figury, staram się od ponad 30 lat być zgrabną, nie dopuścić do zbytniej nadwagi, ćwiczę, itd, jak widać mogę być przykładem dla młodszego pokolenia, że nic w przyrodzie nie ginie. A kombinezony pasują praktycznie każdemu, zatuszują co trzeba, podkreślą atuty. Pozdrawiam serdecznie
Usuńpodoba mi się, jak schudnę to kupię sobie dopasowany kombinezon
OdpowiedzUsuńNiesamowita stylizacja i extra buty na obcasie.
OdpowiedzUsuńUdostępnie twój post na moim blogu
Pozdrawiam i zapraszam
http://moda-na-obcasach.blogspot.com/
Uroczo i elegancko!
OdpowiedzUsuńMarzenka wyglądasz bosko w tym kombinezonie!!! Naszyjnik pięknie go ożywił!Zabierz go siostrze;))
OdpowiedzUsuńSzpile tez super! Całość po prostu powalająca!!!
Jestem zachwycona zdjęciami i Tobą! Wyglądasz młodo, bardzo zgrabnie, szczupło - po prostu bomba!!!
Też postanowiłam trzymać się słów Pani Marii - 45 , to dobry wiek:)))
Buziaki!!! I jeszcze raz wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin:)))
mam od kogo pożyczać, ona ma piękną kolekcję biżuterii, staram się nie nadużywać :)dziękuję jeszcze raz za życzenia
UsuńŁadnie ta torebka ożywia całą stylizacje :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik imponujący! Robi wrażenie i uzupełni każdy, nawet nudny zestaw. A Twój wcale nudny nie jest, ten kombinezon bardzo Ci pasuje.
OdpowiedzUsuńSuper styl. Szykownie i elegancko. Kolorowy naszyjnik na czarnym tle prezentuje się nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie w agatach, twarz wychodzi pięknie i promiennie. Wyglądasz kapitalnie w tym kombinezonie, i szalenie elegancko. Kilka razy już pisałam w komentarzach, że nie przepadam za kombinezonami, na razie przypadły mi do gustu zaledwie cztery propozycje. Twoja stylizacja i jeszcze Pauliny są ex aequo zdecydowanie na pierwszym miejscu.
OdpowiedzUsuńMagdo ja też nie przepadałam do zeszłego roku, ale jak trafiłam na odpowiedni to teraz mam już kilka, pozdrawiam
UsuńWow! Miałam okazję widzieć Cię w tym kombinezonie na żywo na FW, ale muszę przyznać, że teraz leży na Tobie idealnie. Widać, że sporo wysiłku włożyłaś w pracę nad figurą, bo efekt jest wprost powalający. Szpilki są na prawdę piękne, ale faktycznie bardzo wysokie. Mają świetny oryginalny styl i kolor. Agaty boskie! Całość na prawdę przemyślana i dobrana rewelacyjnie. Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, pozdrawiam
UsuńPięknie wyglądasz, kombinezon pięknie na Tobie leży a te agaty są najwiekszą ozdobą tej stylizacji!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest bardzo piękny. Ty wyglądasz prześlicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)