W japońskim stylu
Kiedy zobaczyłam tą bluzką, od razu skojarzyła mi się z krajem kwitnącej wiśni.
Coś w sobie ma, co nawiązuje do stylu japońskiego.
Oczywiście mogłabym do tej bluzki założyć czarne lub białe spodnie, ale wg mnie było by za smutno.
Chciałam tą stylizację ożywić.
Ta oparta jest tym razem o dwa mocne zdecydowane kolory, czarny i czerwony. Białe maziajki na bluzce
i srebrna torebka trochę rozweselają ten zestaw.
Wiatr strasznie rozwiewał mi włosy, żyły własnym życiem i nie dawało się ich okiełznać.
Coś w sobie ma, co nawiązuje do stylu japońskiego.
Oczywiście mogłabym do tej bluzki założyć czarne lub białe spodnie, ale wg mnie było by za smutno.
Chciałam tą stylizację ożywić.
Z żakietem, bardziej oficjalnie, bez, już całkiem casualowo. Często tak właśnie ubieram się do pracy. Nie pracuje w urzędzie, więc mogę sobie na to pozwolić. Dodanie szpilek zawsze podkręca każdą stylizację.
i srebrna torebka trochę rozweselają ten zestaw.
Wiatr strasznie rozwiewał mi włosy, żyły własnym życiem i nie dawało się ich okiełznać.
bluzka - Papaya, spodnie - Gemello , szpilki - Ryłko, torebka - Nine West, okulary - Steve Madden
fot. Sylwan
Kapitalna bluzka i śliczna całość !
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mam ochotę na czerwone spodnie
Od dawna Cię na nie namawiam:))
UsuńPo pierwsze i najważniejsze, Marzenko, świetnie Ci w upiętych włosach. Bluzka świetna choć z Japonia mi się nie kojarzy. Super z czerwonymi spodniami ale jak sama wspomniałas i białe i czarne będą super. Bardzo, bardzo fajna stylizacja. Brawo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marzenko :)
Bluzka przepiękna :) - japońskie wzory momentalnie tworzą piękne stylizacje. Do tego ten tatuaż - super. Pozdrawiam Margot
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ma w sobie coś japońskiego, pięknie komponuje się z czerwienią, choć mam nadzieję, że pokażesz nam ją też np z białymi spodniami (ale dla ożywienia z czerwonym żakietem:)).
OdpowiedzUsuńPóki co nie mam czerwonego żakietu, mam malinowy, ale to całkiem inny odcień, z białymi spodniami na pewno pokaże.
Usuńzainspirowałas mnie do wyjecia czerwonych spodni :)
OdpowiedzUsuńmiło to słyszeć, ja lubię czerwony.
UsuńMarzenko - bluzka piękna, żakiet jej niepotrzebny ;) Ale, bo już kiedyś chciałam o tym napisać - masz fajowy tatuaż! I on też pasuje do bluzki. Czerwień Twoja absolutnie, boś temperamentna kobieta! :) :)
OdpowiedzUsuńSivka, ten tatuaż jeszcze nie był prezentowany, był na drugiej ręce, a ten jest coverem smoka. W lecie pokaże cały jest old scoolowy. Też myślę, że pasuje do bluzki.
UsuńWyglądasz tu rewelacyjnie, jak zawsze zresztą. Fryzura idealnie dobrana, bluzka prześliczna no i ta figura :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj Dorotka słodzisz, ale to miłe, pozdrawiam.
UsuńJestem tego samego zdania, co Dorotka.
UsuńBluzka faktycznie kojarzy się ze stylem japońskim i z czerwonymi spodniami tworzy super całość. Ładnie Ci w upiętych włosach. Zastanawiam się dlaczego nigdy się nie uśmiechasz?, trochę brakuje mi radości na Twojej buzi.
OdpowiedzUsuńWitaj Lusiu, czyli udało mi się trafić, z określeniem. Co do uśmiechu, staram się uśmiechać, ale przecież nie na każdym, zdjęciu muszę być uchachana. Obiecuję poprawę, będę bardziej radosna, bo wewnątrz jestem bardzo radosna i szczęśliwa.
UsuńFajna odmiana jeśli chodzi o fryzurę. Ładnie Ci w upiętych włosach. Dobrze, że nie założyłaś czarnych spodni, te czerwone "robią" całą stylizację.
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba się trochę odmienić, tak mi jakoś taka fryzura właśnie pasowała do tej stylówki. Pozdrawiam
Usuńślicznie wyglądasz<3 bardzo ładna bluzka<3
OdpowiedzUsuńWitaj Zoya, dziękuję
UsuńŚwietnie prezentuje się ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ma J.
UsuńŁadnie dobrana stylizacja, wyglądasz jak Japonka z białymi włosami.
OdpowiedzUsuńJedno tylko mogę dodać, że palec boli od oglądania ogromu prawie jednakowych zdjęć.
___Tess.
Tess, bo zdjęcia różnią się artystycznymi niuansami, rozwianymi włosami, spojrzeniem, może za dużo podobnych, ale ja trochę inaczej fotki postrzegam. Pozdrawiam
UsuńŚwietna bluzka, dodatki super. Czerwone spodnie doskonale tu pasują:)
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo, dziękuję, masz rację inne spodnie byłyby zbyt spokojne.
UsuńBluzka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aneto , dziękuję i pozdrawiam.
UsuńMarzenko dziękuję za odwiedziny na moim blogu :). No mega piękna jest ta bluzka - rzeczywiście w takim japoskim stylu!!! Bardzo fajnie ją ograłaś z tymi czerwonymi spodniami i casualową marynarką :) Ta czerwona bransoletka piękna - z to koraliki ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Bransoletka to prezent, więc nie wiem, co to. Ja również dziękuję za wizytę i komentarz, pozdrawiam serdecznie.
UsuńNie, nie!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że spodnie są czerwone!
Z czarnymi spodniami w ogóle umknąłby ten zestaw ludzkiej uwadze, nie przyciągałby tak uwagi!
A bluzka serio ma w sobie wiele z uroku japońskiego kimona :)
Mnie też tak się skojarzyła i dlatego kupiłam, pozdrawiam
UsuńRewelacyjnie wyszło z tymi czerwonymi spodniami, wyglądasz genialnie, tak energetycznie. Bluzka ciekawa, uniwersalne można z nią tworzyć zestawienia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJoanna, cieszę się, że udało mi się taką ciekawą trafić. Ma potencjał.
UsuńFajne połączenie wzoru a'la japońskiego z krwisto, czerwonymi spodniami.
OdpowiedzUsuńSuper tatuaże masz kochana.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Zocha mam kilka, lubię tatuaże, nie tylko u siebie, można by powiedzieć, że to taka tradycja rodzinna.
UsuńMarzenko, ta stylizacja jest bardzo ładna, spodnie maja śliczny kolor ale ten fason jest idealny dla Ciebie! wszystko super :)
OdpowiedzUsuńDzięki Magdo, lubię ten fason spodni, tylko jest go ciężko dostać, bo jak w modę wejdą rurki, tak wszędzie rurki, jak dzwony to dzwony, a te są proste i dla mnie najlepsze. Kolor jest intensywny. Pozdrawiam
Usuńja czaję się do czerwonego koloru juz od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńA Twoja bluzka nawet fajnie skomponowała się z tatuażem ;)
Dziękuję, też tak pomyślałam jak zobaczyłam fotki, że pasuje mi nawet do tatuażu.
UsuńRewelacyjna bluzka i idealnie do niej pasujące bransolety :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa bluzka, myślę, że tę bluzkę możesz zakładać i z czarnymi i z białymi spodniami, wcale nie będzie nudno tylko inaczej. Dzisiaj jest wesoło, zwłaszcza bez marynarki. Włosy rozwiane, no cóż, takie życie, jak wieje to tak musi być. Widać, że fotki nie tylko na potrzeby bloga ale tak właśnie chodzisz Marzenko i tak wyglądasz. Przecież jak wiatr to włosy rozwiane. W bransoletkach widzę też perełki białe, takie jak ostatnio u mnie, na zawieszce mam aniołki a Ty co masz? Pozdrawiam, miłego dnia...
OdpowiedzUsuńpięknie :D
OdpowiedzUsuńBoski zestaw! Tyle powiem, a nawet więcej!
OdpowiedzUsuńCałość świetna! Seksi i z klasą! Nowocześnie! Ujmuje lat, a to zawsze lubię:))
Bluzka nawet do tatuażu pasuje! A w spiętych włosach bardzo Ci ładnie Marzenka!
Zdzieram z Ciebie wszystko i zakładam!;))
Buziaki!!!
wow! super !!
OdpowiedzUsuńJuż od kilku lat chodzi za mną taki kolor spodni, ale nie lubię kupować spodni przez internet, a stacjonarnie nie mogę na takie trafić. Świetne połączenie, zarówno casualowe jak i eleganckie. A w takim luźnym upięciu jest Ci bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw. Też mam podobną bluzeczkę.Czerwona w srebrzyste smoki.Zakładam do szarych spodni i bardzo ją lubię.W sumie to nie wiedziałam czy ja jeszcze nosić czy nie, ale jestem do niej przywiązana dość, choć swoje lata ma. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuń