Czerwone botki Carinii, autorska kolekcja Mai Sablewskiej
Zima się kończy, n-a-r-e-s-z-c-i-e, i czas najwyższy pomyśleć o wiosennych butach.
Jakiś czas temu pisałam Wam, o nowej marce butów - Carinii, byłam na otwarciu salonu w Puławach, jak również, na pokazie nowej jesienno-zimowej kolekcji w Warszawie.
Teraz czas na nowości wiosenne. Maja Sablewska ambasadorka marki, jest też autorką niektórych projektów. Teraz stworzyła piękne czerwone ...botki.
A dlaczego czerwone...?
tak sama mówi o tym kolorze.
..."Czerwień, to kolor silnej, niezależnej kobiety, która kocha ludzi i kocha życie".
To chyba o mnie, bo ja bardzo lubię czerwień. Lubię ją łączyć klasycznie z bielą i czernią, ale też z błękitem i szarym, zresztą do czego czerwień nie pasuje?
Te buty są po prostu cudne, idealnie leżą na stopie, co prawda ja nie mam takich nóg, ale widziałabym te buty na swoich stopkach.
Każdy, kto interesuje się modą i śledzi jej program "Sablewskiej sposób na modę", widzi, jakie zmiany przechodzi kobieta w tym programie. Ja oglądam, lubię patrzeć na przemiany i metamorfozy, i to nie tylko te na zewnątrz.
Maja często prezentuje tam buty Carinii, i wcale się nie dziwię, ja mam dwie pary, i stwierdzam, że buty te są bardzo wygodne.
Do czerwonych butów, Maja proponuje ascetyczne stroje, twierdzi, że czerwień, nie potrzebuje żadnej ozdoby, proponuje, aby swoje stylizacje zaczynać właśnie od butów.
Ja jednak do czerwieni zawsze coś dodam, inaczej nie byłabym sobą.
Firma Carinii zrobiła jednak buty w dwóch wersjach kolorystycznych, w wersji czerwonej dla kobiet
z charakterem i odwagą, oraz klasycznej - czarnej.
Osobiście bardzo lubię czerwone buty. Od dawna szukam ładnych skórzanych kozaków w tym kolorze, ale szpilki, botki, czy sandałki, też chętnie widzę w swoje szafie. Nie jednej stylizacji dodadzą pazur, lub ją dopełnią, stając się głównym akcentem.
A jak Wam podoba się nowa kolekcja.
Jakiś czas temu pisałam Wam, o nowej marce butów - Carinii, byłam na otwarciu salonu w Puławach, jak również, na pokazie nowej jesienno-zimowej kolekcji w Warszawie.
Teraz czas na nowości wiosenne. Maja Sablewska ambasadorka marki, jest też autorką niektórych projektów. Teraz stworzyła piękne czerwone ...botki.
A dlaczego czerwone...?
tak sama mówi o tym kolorze.
..."Czerwień, to kolor silnej, niezależnej kobiety, która kocha ludzi i kocha życie".
To chyba o mnie, bo ja bardzo lubię czerwień. Lubię ją łączyć klasycznie z bielą i czernią, ale też z błękitem i szarym, zresztą do czego czerwień nie pasuje?
fot. Marlena Bielińska
Każdy, kto interesuje się modą i śledzi jej program "Sablewskiej sposób na modę", widzi, jakie zmiany przechodzi kobieta w tym programie. Ja oglądam, lubię patrzeć na przemiany i metamorfozy, i to nie tylko te na zewnątrz.
Maja często prezentuje tam buty Carinii, i wcale się nie dziwię, ja mam dwie pary, i stwierdzam, że buty te są bardzo wygodne.
Do czerwonych butów, Maja proponuje ascetyczne stroje, twierdzi, że czerwień, nie potrzebuje żadnej ozdoby, proponuje, aby swoje stylizacje zaczynać właśnie od butów.
Ja jednak do czerwieni zawsze coś dodam, inaczej nie byłabym sobą.
Firma Carinii zrobiła jednak buty w dwóch wersjach kolorystycznych, w wersji czerwonej dla kobiet
z charakterem i odwagą, oraz klasycznej - czarnej.
Osobiście bardzo lubię czerwone buty. Od dawna szukam ładnych skórzanych kozaków w tym kolorze, ale szpilki, botki, czy sandałki, też chętnie widzę w swoje szafie. Nie jednej stylizacji dodadzą pazur, lub ją dopełnią, stając się głównym akcentem.
A jak Wam podoba się nowa kolekcja.
fot. Marlena Bielińska
fot. Marlena Bielińska
I kilka nowości ze strony sklepu Carinii http://carinii.com.pl/
To tylko kilka, wybrałam te, które mnie się podobają i które chciałabym mieć. A które Wam się podobają?
W następnym poście napiszę Wam jak dbać o obcasy, dzięki małej rzeczy, aby zawsze były jak nowe.
No proszę jak się dzisiaj zgrałyśmy kolorystycznie:-) Z tym , że ja połączyłam czerwień nietypowo z niebieskim tzw. color blok :-) Czerwone blotki cudne :-). Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńGrażynko, i Ty i ja lubimy czerwony kolor, o czym można przekonać się w naszych stylizacjach. Czerwień ma moc, a buty to już mega moc.Pozdrawiam
UsuńCzerwone super, zwłaszcza te ostatnie. Czekam na rady jak dbać o obcasy...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBasiu, post o obcasach będzie lada chwila, mnie podobają się pierwsze i ostatnie. Pozdrawiam
UsuńZdecydowanie czarne. Czerwone buty może i są ładne, ale strasznie szybko się brudzą, zwłaszcza podczas wiosennej pogody w Polsce. Chyba że to takie buty na jakieś wyjścia, wtedy jak najbardziej, chociaż ja i tak uważam, że na czarnym miej brudu widać ;)
OdpowiedzUsuńCzarna, przy dzisiejszym dostępie do doskonałych kosmetyków pielęgnacyjnych do butów, można sobie pozwolić nawet i na żółte szpilki. Produkty w spreju zabezpieczające przed wilgocią, są super, nawet jak pada, przecierasz ściereczką i już są czyste. Czerwone na wyjście biją czarne na głowę, oczywiście zależy jaka reszta. Pozdrawiam
UsuńCzerwone botki śliczne!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Mnie podobają się wszystkie czerwone buty. Pozdrawiam
UsuńPierwsze botki czarno-czerwone są bardzo ciekawe. Uwielbiam to połączenie.
OdpowiedzUsuńJa też, ale ciekawe były by czarno turkusowe. Pozdrawiam
UsuńOdważne propozycje.
OdpowiedzUsuńRównież lubię programy w stylu metamorfozy, a Sablewskiej w szczególności.
OdpowiedzUsuńNowa kolekcja super.
Buty też lubię i uważam, ze są najważniejszą częścią stylizacji. Aktualnie szukam czerwonych na platformie, po rozmowie z Tobą jak się ubrać na ślub na statku.Dam czadu, obiecuję. Dzięki za wskazówki. Pozdrawiam Danka
Szukaj, na pewno coś znajdziesz. Ewentualnie mogą być granatowe i czerwone dodatki. Pozdrawiam
UsuńPiękne są te czerwone z pierwszego foto!
OdpowiedzUsuńPiękne i ja Cię w nich widzę, bardzo do Ciebie pasują. Pozdrawiam
UsuńCo do czerwonych butów, to cały czas o takich myślę (mimo że na ogół nie noszę tego koloru), ale zawsze jakoś brakuje mi odwagi na ich zakup ;)
OdpowiedzUsuńKiedy jeśli nie teraz. Jak to mówią ..."wczoraj już było, jutro może nie nadejść" żyj tu i teraz. Życzę Ci aby marzenie to Ci się spełniło, abyś kupiła sobie czerwone buty. Pozdrawiam
Usuńszare platrofmy Carinii cudowne! ♥
OdpowiedzUsuńMasz rację, poza czerwonymi, te szare bardzo mi się podobają
UsuńCzerwone najlepsze, te pierwsze i te z zamszu czerwone <3 mam jedną parę szpilek na 12cm i platformie i zakładam na specjalne okazje. Robią wielkie wow, za każdym razem. Zapraszam do siebie na recenzję moich ostatnich zakupów odzieżowo-bieliźnianych :)
OdpowiedzUsuńCzerwone szpile to jest to, mnie też podobają się te pierwsze i ostatnie. Ale szare letnie, też mogłabym mieć
UsuńI am pleased to welcome you with me, thank you for your post. I also wish you a nice day
OdpowiedzUsuńUwielbiam ładne buty, a te czerwone są boskie <3
OdpowiedzUsuńNo są mega! Aż chyba zaszaleję i sobie zamówię tę parę - www.najlepszebuty.com.pl/produkt/botki-carinii-b3564-szare-zamsz-by-maja-sablewska. Szarości zawsze w modzie, więc będzie to zakup uniwersalny i na długo. :)
OdpowiedzUsuńOch piękne są te botki i takie seksowne, znalazłam przecenione na wisebears.pl i właśnie sobie zamówiłam te czerwone. Mam tylko nadzieję, że będą wygodne <3
OdpowiedzUsuń