Patryk Wojciechowski - projektant, o którym nie raz usłyszy świat
Przyszła pora na obiecywany post o Patryku Wojciechowskim, niektórzy z Was, pamiętają go z projektu Runway. Obserwowałam go od pierwszego odcinka i bardzo mu kibicowałam. Lubię ludzi kreatywnych, twórczych, wizjonerskich, i to przed wszystkim od razu było widać w projektach Patryka, sam bardzo skromny, nie umiejący jeszcze sprzedać swojego projektu, na zasadzie, każdy ma oczy i widzi.
Patryk bardzo dużo nauczył się od wystąpienia w tym programie i raz jeszcze potwierdza to fakt, że takie programy są bardzo potrzebne, że dają dużą szansę młodym i zdolnym ludziom. Pisałam o tym projekcie (tu).
Miałam tą przyjemność by poznać go osobiście, możecie mi tylko zazdrościć.
17 listopada w POP-up Story odbyła się VI Edycja OKK, nie będę się tu rozpisywała, o tym wydarzeniu, bo już wiele portali i blogerek o tym pisało. Niestety byłam bardzo krótko czego żałuję,ale prawdę powiedziawszy pojechałam tam specjalnie dla Patryka. Wiedziałam, że będzie pokaz jego kolekcji, uzupełniony o artystyczną biżuterię Ditty Zimmermann, która niesamowicie wpisuje się w klimat projektów Patryka. Miałam nadzieję również ją poznać.
Niestety po dojechaniu, okazało się, że mam tylko półtorej godziny, pociąg się spóźnił ponad pół godziny,
a Patryka pokaz zaplanowany był jako 4, nie miałam szans zobaczyć go na własne oczy. Mam złe połączenie, jeśli chodzi o powrót, ostatni bus i pociąg, odchodzi o 20.00, wziąwszy pod uwagę, że większość takich spotkań, pokazów, eventów zaczyna się o 18 lub 18.30, to zostaje nie wiele czasu, albo trzeba brać nocleg, co nie zawsze jest możliwe, albo cieszyć chwilą.
Patryk nadal jest dość skromny, ale bardzo miły, kulturalny i życzliwy, powiedziałam mu, że mam bardzo mało czasu i mimo, że też był podekscytowany swoim pokazem, sporo uwagi mi poświęcił na rozmowę. oglądaliśmy biżuterię Ditty, umówiłam się z nim, że prześlę mu listę pytań, a post o nim będzie w formie wywiadu. Dittę też poznałam, dostałam od niej prezent, śliczną bransoletkę.
Na poprzednim spotkaniu poznałam blogerkę Emilę Wróbel, teraz też miałam okazję ją spotkać i dzięki niej mam zdjęcia z pokazu Patryka. Emila prowadzi blog http://fashionandstyle-emiliawrobel.blogspot.com/ , Emila Dziękuję
Wracając do projektów Patryka, jestem pod olbrzymim wrażeniem jego twórczości, można by powiedzieć, że trudno wyważyć otwarte drzwi i wszystko już zostało wymyślone, a jednak nie wszystko.
Żaden projektant nie wpadł na to, by powiększyć świat mikro i wykorzystać jako wzór tkanin. Dlatego Patryk dla mnie jest wizjonerem i wróżę mu wielką karierę.
Większość z tych ubrań, mogłoby na stałe zamieszkać w mojej szafie, bardzo podoba mi się płaszcz,
sukienka i spódnice.
A teraz obiecany wywiad z Patrykiem Wojciechowskim.
1. Co Cię inspiruje ?
Najwięcej inspiracji czerpię tak naprawdę z natury. Podobają mi się niezwykłe struktury, które tworzy, i barwy które w niej występują. Bardzo lubię pokazać tę inspirację przez ręczną robotę np.haft, dużo eksperymentuję z materią tkaniny, to mnie wycisza i pozwala się skupić. Czasem wydaje mi się, że zajmuje to dużo czasu, ale naturze stworzenie takiej struktury zajęło niekiedy miliony lat Czas to pojęcie względne. Bardzo dużo daje mi też oglądanie dzieł sztuki, zwłaszcza malarstwa. Sam kiedyś dużo malowałem i wiem, że obcowanie ze sztuką bardzo uwrażliwia, zmienia postrzeganie kolorów, przestrzeni. Staram się te doświadczenia wykorzystywać w modzie. Chciałbym, żeby moje kolekcje były świadome i dojrzałe, a przede wszystkim wypływały z własnych doświadczeń,a nie tylko oglądania tego co dzieje się w świecie mody. Chociaż pokazy też oglądam. To mnie motywuje.
2. Dla kogo przeznaczona jest Twoja kolekcja (jaki rodzaj kobiet)
Kolekcja przeznaczona jest dla kobiet odważnych i nowoczesnych, chociaż ja to pojęcie rozumiem chyba trochę inaczej niż większość. Kojarzy się to z kobietą pewną siebie, która nie wstydzi się pokazać swojego ciała. Nie neguje tej postawy w żaden sposób, taka moda też jest potrzebna, ale to nie mój styl. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach stało się to tak popularne, że o wiele większą odwagą wykaże się kobieta, która jest na tyle pewna swojego wyglądu, że włoży coś niekoniecznie seksownego, ale przez swój ubiór pokaże dużo więcej siebie.Jestem już chyba trochę znany z tego, że zakrywam kobiety. Moje rzeczy nie zawsze są świetnie dopasowane i wycięte, więc żeby kobieta mogła w tym się pokazać, musi być pewna tego, że świetnie wygląda. Musi mieć świadomość swojego ciała, które nie jest zbytnio wyeksponowane.
Patryk bardzo dużo nauczył się od wystąpienia w tym programie i raz jeszcze potwierdza to fakt, że takie programy są bardzo potrzebne, że dają dużą szansę młodym i zdolnym ludziom. Pisałam o tym projekcie (tu).
Miałam tą przyjemność by poznać go osobiście, możecie mi tylko zazdrościć.
17 listopada w POP-up Story odbyła się VI Edycja OKK, nie będę się tu rozpisywała, o tym wydarzeniu, bo już wiele portali i blogerek o tym pisało. Niestety byłam bardzo krótko czego żałuję,ale prawdę powiedziawszy pojechałam tam specjalnie dla Patryka. Wiedziałam, że będzie pokaz jego kolekcji, uzupełniony o artystyczną biżuterię Ditty Zimmermann, która niesamowicie wpisuje się w klimat projektów Patryka. Miałam nadzieję również ją poznać.
Niestety po dojechaniu, okazało się, że mam tylko półtorej godziny, pociąg się spóźnił ponad pół godziny,
a Patryka pokaz zaplanowany był jako 4, nie miałam szans zobaczyć go na własne oczy. Mam złe połączenie, jeśli chodzi o powrót, ostatni bus i pociąg, odchodzi o 20.00, wziąwszy pod uwagę, że większość takich spotkań, pokazów, eventów zaczyna się o 18 lub 18.30, to zostaje nie wiele czasu, albo trzeba brać nocleg, co nie zawsze jest możliwe, albo cieszyć chwilą.
Patryk nadal jest dość skromny, ale bardzo miły, kulturalny i życzliwy, powiedziałam mu, że mam bardzo mało czasu i mimo, że też był podekscytowany swoim pokazem, sporo uwagi mi poświęcił na rozmowę. oglądaliśmy biżuterię Ditty, umówiłam się z nim, że prześlę mu listę pytań, a post o nim będzie w formie wywiadu. Dittę też poznałam, dostałam od niej prezent, śliczną bransoletkę.
Na poprzednim spotkaniu poznałam blogerkę Emilę Wróbel, teraz też miałam okazję ją spotkać i dzięki niej mam zdjęcia z pokazu Patryka. Emila prowadzi blog http://fashionandstyle-emiliawrobel.blogspot.com/ , Emila Dziękuję
Wracając do projektów Patryka, jestem pod olbrzymim wrażeniem jego twórczości, można by powiedzieć, że trudno wyważyć otwarte drzwi i wszystko już zostało wymyślone, a jednak nie wszystko.
Żaden projektant nie wpadł na to, by powiększyć świat mikro i wykorzystać jako wzór tkanin. Dlatego Patryk dla mnie jest wizjonerem i wróżę mu wielką karierę.
Większość z tych ubrań, mogłoby na stałe zamieszkać w mojej szafie, bardzo podoba mi się płaszcz,
sukienka i spódnice.
Ten płaszcz jest mega cudny.
i ta sukienka....
A tu oglądamy biżuterię do pokazu Ditty Zimmermann.
1. Co Cię inspiruje ?
Najwięcej inspiracji czerpię tak naprawdę z natury. Podobają mi się niezwykłe struktury, które tworzy, i barwy które w niej występują. Bardzo lubię pokazać tę inspirację przez ręczną robotę np.haft, dużo eksperymentuję z materią tkaniny, to mnie wycisza i pozwala się skupić. Czasem wydaje mi się, że zajmuje to dużo czasu, ale naturze stworzenie takiej struktury zajęło niekiedy miliony lat Czas to pojęcie względne. Bardzo dużo daje mi też oglądanie dzieł sztuki, zwłaszcza malarstwa. Sam kiedyś dużo malowałem i wiem, że obcowanie ze sztuką bardzo uwrażliwia, zmienia postrzeganie kolorów, przestrzeni. Staram się te doświadczenia wykorzystywać w modzie. Chciałbym, żeby moje kolekcje były świadome i dojrzałe, a przede wszystkim wypływały z własnych doświadczeń,a nie tylko oglądania tego co dzieje się w świecie mody. Chociaż pokazy też oglądam. To mnie motywuje.
2. Dla kogo przeznaczona jest Twoja kolekcja (jaki rodzaj kobiet)
Kolekcja przeznaczona jest dla kobiet odważnych i nowoczesnych, chociaż ja to pojęcie rozumiem chyba trochę inaczej niż większość. Kojarzy się to z kobietą pewną siebie, która nie wstydzi się pokazać swojego ciała. Nie neguje tej postawy w żaden sposób, taka moda też jest potrzebna, ale to nie mój styl. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach stało się to tak popularne, że o wiele większą odwagą wykaże się kobieta, która jest na tyle pewna swojego wyglądu, że włoży coś niekoniecznie seksownego, ale przez swój ubiór pokaże dużo więcej siebie.Jestem już chyba trochę znany z tego, że zakrywam kobiety. Moje rzeczy nie zawsze są świetnie dopasowane i wycięte, więc żeby kobieta mogła w tym się pokazać, musi być pewna tego, że świetnie wygląda. Musi mieć świadomość swojego ciała, które nie jest zbytnio wyeksponowane.
3. Twoja ulubiona tkanina / materia.
Bardzo lubię naturalne tkaniny, które dobrze pracują w kontakcie z ciałem. Niekiedy są one trudne do szycia, jak np. jedwab, ale za to bardzo szlachetne. Często pracuje też ze skórami, uwielbiam ich różnorodność. Oczywiście najbardziej lubię pracować z tkaniną autorską, eksperymentalną, razem z dziewczyną projektujemy też wzory tkanin i nadruki. Ostatnie zakochałem się we włoskim wełnach, niestety to materiał bardzo ekskluzywny na polskie warunki, dlatego musi jeszcze na mnie poczekać. Są też na pewno tkaniny, których nie lubię, nie wiem co musiałoby się stać żebym uszył coś z pianki albo dresu.
4. Największe marzenie związane z modą.
Chciałbym zdobyć mocną pozycję na rynku modowym w naszym kraju, a później rozwinąć swoją działalność na innych rynkach niż polski. Z jednej strony za granicą jest dużo większa konkurencja i trudniej się wybić, ale mimo wszystko zachodni rynek wydaje się być dużo bardziej otwarty. Chciałbym w przyszłości mieć swój dom mody z prawdziwego zdarzenia. Zarządzać grupą profesjonalistów, mieć biuro projektowe, szwalnię i działać niezależnie.
5. Czy jesteś w stanie zrobić projekt na zamówienie np. suknia wieczorowa na rozdanie Oscarów?
Wieczorową suknię lub męski strój jak najbardziej bym zaprojektował. Chciałbym żeby to polski twórca lub gwiazda odbierała Oscara w mojej sukni, jeśli będzie to kiedyś Małgorzata Szumowska, chętnie ją ubiorę.
Mam nadzieję, że nie raz będę miał okazję zaprojektować strój na specjalną okazję, bo bardzo lubię indywidualne podejście do tego co projektuje. Atelier, które wkrótce otwieram powstaje właśnie po to, aby można było mnie odwiedzić, obejrzeć co robię, wypić kawę, pogadać i zamówić coś specjalnego co wspólnie zrealizujemy, ja i klientka. Także serdecznie zapraszam na ulicę Mazowiecką 7/6 w Warszawie
Jeśli otworzyłbym butik byłoby to dużo bardziej anonimowe, nie chcę jeszcze tego robić, wystarczą mi butiki takie jak POP-UP MODO, w którym można kupić moje ubrania.
6. Jaki projektant wg Ciebie jest godny uwagi i inspiracji?
Jest wielu projektantów godnych uwagi. Poza tymi z czołówki obserwuje młodych projektantów w moim wieku albo nawet młodszych, którzy są pełni kreatywności i tworzą awangardową modę daleką od komercji. Bardzo fajne eksperymenty powstają na Akademii w Antwerpii czy Saint Martins w Londynie, ja chciałbym jednak iść w trochę inna stronę. Często powtarzam, że autorytetem jest dla mnie Ricardo Tisci z Givenchy, odkąd zacząłem interesować się modą śledzę to co robi, i przyznaję, że bardzo imponuje mi jego konsekwencja i sposób myślenia o modzie.
Czekam na Wasze komentarze, przyznajcie sami, takiego Patryka nie znaliście, możecie też zajrzeć na jego stronę (tu).
Patryk Zachwycił mnie w Project Runway :)
OdpowiedzUsuńŻyczę mu powodzenia, aczkolwiek nie będzie to łatwe. Pozdrawiam Cię Marzenko.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Nie Znałam wogole ;);) nie tyko takiego :)
OdpowiedzUsuńświetne projekty:)
OdpowiedzUsuńpiękny ten wywiad. Czuć w nim refleksję człowieka dojrzałego.
OdpowiedzUsuńBrawo Patryk i brawo Ty, bardzo ciekawy post.
Pozdrawiam.
Oglądałam ten program i podobało mi się wtedy kilka jego projektów. Młody człowiek ma talent i szansę dużej kariery :-)
OdpowiedzUsuńTak Grażynko, ma szansę tylko boję się, że Ci co od dawno są w tym biznesie, mogą mu rzucać kłody pod nogi. Zawiść to nasza cecha narodowa. Ja mam tylko nadzieję, że da radę, bo jego kreatywnośc jest ponadczasowa.
UsuńFantastycznie że udało Wam się poznać osobiście i że udzielił Ci wywiadu. Pięknie mówi o swojeje pasji, pracy i inspiracjach. Podziwiam młodych, utalentowanych ludzi, którzy ciężka pracą i konsekwencją chcą dojść do czegoś w życiu. Podoba mi się jego płaszcz i spodnie - bardzo ciekawy i niepowtarzalny jest ten styl.
OdpowiedzUsuńJak będziesz w PL, to skoczymy do Warszawy do Modo i do Patryka
UsuńWspaniałe kreacje i interesujący wywiad :) Gratuluję Patrykowi projektu, no i Tobie świetnego wywiadu :)
OdpowiedzUsuńSuper =D i wywiad i Patryk ;) =D i moje zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńPo prostu go uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńKibicowałam Patrykowi. Fajnie, że idzie dalej, rozwija się. Ciekawe, czy pozostanie taki skromny. Życzę mu jak najlepiej a Tobie Marzenko zazdroszczę spotkania z nim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Soniu, jak będziesz w Warszawie, możesz odwiedzić jego atelier, w tą sobotę jest oficjalne otwarcie na Mazowieckiej 7/6. Ja przy najbliższej wizycie w Warszawie spróbuje tam wpaść. Patryk jest przede wszystkim bardzo dobrze ułożonym młodym człowiekiem, wyniósł z domu wielką kulturę.
UsuńNiestety, drugiej edycji nie oglądałam, ale widzę duży potencjał! bardzo ciekawy wywiad i fajnie wyglądałaś:)
OdpowiedzUsuńMałgorzata Szumowska,
ślicznie wyglądasz w tych szarościach!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Jolka
Też mu kibicowałam, sympatyczny, skromny człowiek tylko czy da radę się przebić. Życzę mu, żeby się udało.
OdpowiedzUsuńPłaszcz bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za życzenia...
Bardzo ładna kolekcja !!
OdpowiedzUsuń