Black&white - Południowa zima
Jako, że wg typów urody jestem "zimą" południową, pasują mi mocne kolory i kontrasty. Co do typów urody, określa się je na podstawie koloru naturalnego włosów, ha ha, kiedy ja takie miałam, chyba tylko jako dziecko.
Do tej pory, nie pisałam o typach urody, więc może nieco przybliżę taki jaki mam ja.
Moim zdaniem, uważam, że typy te zmieniają się w zależności właśnie od koloru włosów, i można być zimą z jesienią, czy zimą z latem. Zresztą często nie do końca jesteśmy jednym typem urody.
Styliście nie polecają zimie blondów z wyjątkiem platyny, i szaromysiego, ale to wszystko zależy od reszty; oprawy oczu, koloru oczu i odcienia skóry.
Z wiekiem oczy też płowieją i z czarnych węgli robią się piwne. Szaromysi nosiłam i był to najgorszy kolor dla mnie, no może poza rydym, obecny blond, który noszę teraz, jest zdecydowanie lepszy i lepiej się w nim czuję.
Uważam, że lepiej przemalować się na blond w pewnym wieku, niż nosić kruczoczarne, które już nie pasują, a na odrostach świecą rudościami.
Poza tym nigdy nie byłam czystym typem zimy, bo zawsze w lecie pojawiały mi się złote refleksy, pasemka na włosach, mimo, że kiedyś byłam bardzo ciemną szatynką, teraz zresztą też słońce mi włosy rozjaśniło
i czas udać się do fryzjera na wyrównanie koloru. Ze względu na cerę jestem typem zimy południowej, latynoskiej, a nie "królewny Śnieżki".
Pokrótce zima z defincji (link) wg Vitalogy, jeszcze więcej możecie przeczytać tu (link), wg Strefy kobiet.
Posiadaczki tego typu urody są szczęściarami. Mogą niemal do woli eksperymentować z nietuzinkowymi dodatkami, ostrym makijażem i mocnymi barwami. To dla nich stworzono kolor czerwony i prawdziwie hollywoodzką, czerwoną szminkę.
Panie Zimy mogą być niezadowolone ze swojego typu urody tylko w jednym wypadku – jeśli lubują się w delikatnych, eterycznych typach urody. Należy bowiem zaznaczyć, że zwiewnymi nimfami Panie Zimy nigdy nie będą, nawet, jeśli zmienią kolor włosów na blond – co w ich przypadku może się sprawdzić jedynie w odcieniu platyny.
Jakie kolory ubrań wybierać?
Przede wszystkim mocne i wyraziste. Zima wspaniale prezentuje się w kontrastujących ubraniach, zarówno w bieli i czerni, jak i np. w czerni i czerwieni. Co więcej, czerwony to jej kolor. Najlepiej Zima wygląda w krwistych odcieniach czerwieni, ale odpowiednim dla niej jest także kolor czerwonego wina, bordo, czy nawet wpadająca w róż fuksja. Wspaniale Zima prezentuje się również w odcieniach granatu i kolorze żywo niebieskim. Oczywistym atrybutem tego zimnego typu urody jest także piękny wygląd w bieli oraz w odcieniach szarości i srebra. Pani Zima może również spokojnie zakładać ubrania w kolorze morskiej i butelkowej zieleni. Trafionym kolorem dla Zimy jest także piękny, głęboki fiolet.
Kolory dla zimy:
Moja stylizacja black & white - luźne lniane spodnie i bluzeczka z dzianinki, która wykonana jest z bawełny z domieszką wiskozy. Luźny strój, zarówno do pracy, jak i na spacer. Przewiewny, co istotne przy upałach. Bluzka ma rozcięcie na plecach i dodatkowo chłodzi, do tego zestawu wygodne klapki na koturnie. Dla złamania monotonii - czerwona toreba z frędzlami i czerwona bransoletka.
Zdjęcia robiliśmy na naszej marinie, w lecie jest tu tak pięknie.
A jakim typem urody Ty jesteś, czy wiesz? zapraszam do komentowania, dziękuję za wizytę na blogu.
Przypominam o konkursie w poprzednim poście i zachęcam do udziału.
Spodnie - F&F, bluzka - Love Label, klapki - Gino Rossi, torebka - Stradivarius
fot. Sylwan
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia jakim typem urody jestem. Nie umiem sama tego określić.
OdpowiedzUsuńCo do zestawu to jak dla mnie króluje w nim bluzka. Fantastyczne wyglądają plecy. Świetne rozwiązanie :-)
Grażynko, gdybym wiedziała jaki masz kolor oczu, mogłabym obstawiać, a tak to tylko na podstawie cery i włosów obstawiam że jesteś jesień, ale oczy tu są ważne. Jeśli jesteś jesień to źle ci w różu, ale czy tak jest, to w sumie gdybanie. Dzięki za bluzkę, już kiedyś tu ja prezentowałam, ale zgasła przy indyjskim różu spodni.
UsuńPięknie! - Lubię tu wszystko, od góry do dołu - każdy detal.
OdpowiedzUsuńTo jest mój styl, od którego wcale nie uciekam, pomimo wieku.
Zosia, nie uciekaj, bo niby po co. Wiek to stan umysłu a nie pesel, pozdrawiam
UsuńSuper bluzeczka! Ja mam chyba letni typ urody, ale lepiej się czuję w mocniejszych intensywniejszych kolorach, niż w pastelach.
OdpowiedzUsuńJesteś lato jak się patrzy. Ważne w czym się dobrze czujemy. Pozdrawiam
Usuńświetna bluzka! Uwielbiam paski :)
OdpowiedzUsuńbuziaki Monia
Witam i dziękuję za komentarz, pozdrawiam
UsuńSwietny Ma tyl ta bluzeczka
OdpowiedzUsuńdla tego tyłu, kupiłam tą bluzkę, ma w sobie to coś.
UsuńMarzenko wygladasz zjawiskowo,taki styl jest calkowicie Twój.:) Jestes bardzo ciepłą zimą. Bluzka,spodnie, torebka,buty- wszystko gra w pelnej harmonii. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBo zimy mają większe pole do popisu, ja jestem taka zima latino, dziękuję za komentarz, pozdrawiam i Cię śledzę :)
UsuńBiel i paski to jedno z moich ulubionych zestawień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Julia ja też lubię biel, paski i kropki :)
UsuńSuper stylizacja! Elegancko ale na luzie :)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję.
Usuńja tez należę do tego typu i bardzo się z tego cieszę bo mogę szaleć z mocnymi kolorami:)
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglądasz:)
http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Czarnula, zdecydowanie tak, dlatego możemy pofantazjować z makijażami i kolorami ciuchów. Dziękuje za wizytę i komentarz
UsuńŁadnie. Elegancko, świeżo i jak to zwykle u Ciebie NIEBANALNIE. Diabeł tkwi w szczegółach, bo każdy detal zachwyca. Mam podobne spodnie. Nawet dwie pary. Białe i jasnobeżowe. Transfer z szafy przyjaciółki mej. Właśnie się zastanawiam dlaczego nie dałam im jeszcze szansy. Dzięki za wskazówki. Znowu zmałpuję. A co tam. Pozdrawiam Danka
UsuńDanusiu, kradnij, małpuj, jest mi niezmiernie przyjemnie, że kogoś inspiruję i dodaję odwagi. To potwierdza sens prowadzenia tego bloga. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Usuńekstra pasiak ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Pasiaki lubię, i w granacie i czerni, i pasują praktycznie każdemu
UsuńA ja do końca nie wiem, czy jestem jesień czy może wiosna?
OdpowiedzUsuńBluzka szalenie mi się podoba ze względu na dekokt z tyłu, a z białymi spodniami to sama przyjemność oglądać Cię taką :) Super. Pozdrawiam
Dużo zależy od koloru oczu, tęczówki, chyba zrobię post o typach urody, może się to komuś przyda, zresztą jak to się mówi
Usuń...'Dobry kolor dla Ciebie to ten, w którym dobrze wyglądasz"
ja jestem typową zimą i o dziwo lubię swój typ urody :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego masz nie lubieć, zimy są bardzo wyraziste, ja też lubię siebie w tej południowej zimie.
Usuńo dziwo lubię, bo rzadko spotykam kobiety, które lubią swoją urodę, zazwyczaj jak schodzi na ten temat, to zaczyna się narzekanie, a ja bardzo lubię siebie :D
UsuńTy też jesteś śliczna kobietka:)
Piękny wygląd. Koszulka jest ładny i spodnie są idealne dla Twojej figury. Styl pasuje żeglarskie cię cudownie.
OdpowiedzUsuńświetny zestaw , bardzo fajna bluzka :)) pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńBluzka super, ciekawy tył, świetnie z białymi spodniami.
OdpowiedzUsuńCo do typu to ja chyba też coś koło tego, trochę zima ale ta cieplejsza, trochę lato, bo kolory jesieni i wiosny to całkowicie nie moje.
Pozdrawiam serdecznie...
biało- czarno najlepiej!
OdpowiedzUsuńMarzeno, to ja już nie wiem, czym jestem. Bo zawsze mi mówili, że zimą, mam niebieskie oczy.
OdpowiedzUsuńW ciemnych włosach dobrze się czuję, miałam kiedyś jasnybrąz i wyglądałam nieciekawie...
B&W zawsze się obroni.
Pozdrowionka!
Basiu przy zimie to wszystko zależy, od koloru oczu, a raczej ich obramowania. Jeżeli masz niebieskie oczy ale z ciemną wyraźną kreską odzielającą od białka to jesteś zima. Jeśli dobrze Ci w czarnych włosach, a raczej masz delikatną, jasną karnację to jesteś zima "Królowa śniegu"
Usuń