Międzywodzie, plaża, morze
Od ponad tygodnia jestem tu na turnusie rehabilitacyjnym. Chciałabym pokazać Wam Międzywodzie.
Poza ośrodkami rehabilitacyjnymi są tu domy wczasowe, prywatne kwatery, domki campingowe, stragany ze wszystkim. Typowa nadmorska miejscowość, w lokalach gastronomicznych duży wybór; są typowe smażalnie, pizzerie, budki z goframi, kręconymi lodami, ale jest też kilka restauracji, gdzie można zjeść nawet suszi, są eleganckie cukiernie i kawiarnie.
Międzywodzie jest to małe miasteczko (wg Wikipedii wieś) w zachodniopomorskim, w gminie Dziwnów,
w powiecie kamieńskim.
Ja morze kocham, i tęsknie za nim, dlatego jak tylko mam wolne od zabiegów idę nad morze.
Uwielbiam je obserwować i słuchać szumu fal.
"Smażing" pod kontrolą filtrów też uwielbiam w towarzystwie dobrej książki lub krzyżówek. Nauczyłam się tu chodzić z kijami, miałam zalecone przez lekarza prowadzącego, co drugi dzień, ale tak mi się to "kijowanie" spodobało, że chodzę codziennie. Oczywiście brzegiem morza, więc łapię jeszcze jod, może nie idzie się całkiem komfortowo, nie we wszystkich miejscach piach ubity, ale sprawia mi to olbrzymią radochę. Wracam zmęczona i zadowolona, tak samo jak kiedyś po treningach na siłowni.
Bardzo podoba mi się ta miejscowość, nie jest za duża, czuję się tu na luzie, nie przepadam za miejscowościami okrzykniętymi i osławionymi. W następnym poście wrzucę fotki morza, bo mam naprawdę sporo, pogoda zmienna więc są takie łagodne i spokojne oraz te ze sztormu, ale nie wszystko na raz.
fot. Ja, mnie fotografowała moja koleżanka z pokoju.
Poza ośrodkami rehabilitacyjnymi są tu domy wczasowe, prywatne kwatery, domki campingowe, stragany ze wszystkim. Typowa nadmorska miejscowość, w lokalach gastronomicznych duży wybór; są typowe smażalnie, pizzerie, budki z goframi, kręconymi lodami, ale jest też kilka restauracji, gdzie można zjeść nawet suszi, są eleganckie cukiernie i kawiarnie.
Międzywodzie jest to małe miasteczko (wg Wikipedii wieś) w zachodniopomorskim, w gminie Dziwnów,
w powiecie kamieńskim.
Ja morze kocham, i tęsknie za nim, dlatego jak tylko mam wolne od zabiegów idę nad morze.
Uwielbiam je obserwować i słuchać szumu fal.
"Smażing" pod kontrolą filtrów też uwielbiam w towarzystwie dobrej książki lub krzyżówek. Nauczyłam się tu chodzić z kijami, miałam zalecone przez lekarza prowadzącego, co drugi dzień, ale tak mi się to "kijowanie" spodobało, że chodzę codziennie. Oczywiście brzegiem morza, więc łapię jeszcze jod, może nie idzie się całkiem komfortowo, nie we wszystkich miejscach piach ubity, ale sprawia mi to olbrzymią radochę. Wracam zmęczona i zadowolona, tak samo jak kiedyś po treningach na siłowni.
Bardzo podoba mi się ta miejscowość, nie jest za duża, czuję się tu na luzie, nie przepadam za miejscowościami okrzykniętymi i osławionymi. W następnym poście wrzucę fotki morza, bo mam naprawdę sporo, pogoda zmienna więc są takie łagodne i spokojne oraz te ze sztormu, ale nie wszystko na raz.
Tak wygląda plaża kiedy jest piękna pogoda
Oczywiście musiałam zaliczyć rybkę
wstyd się przyznać, ale nad polskim morzem już dawno nie byłam, bo inne plaże świata wabią, ale jak patrzę na te fotki to czuję ten swojski polski klimat :) miasteczko widać nieduże, ale to nawet lepiej, plaża obłożona, Ty uśmiechnięta, extra :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłam na polskim morzem, patrząc na te zdjęcia mam wielką ochotę tam pojechać:)
OdpowiedzUsuńKwitniesz :) Prześlicznie wyglądasz, taka zrelaksowana, wypoczęta, uśmiechnięta, opalona i nawet zmęczona na kijkach, ale za to z jaką satysfakcją. Odpoczywaj i baw się dobrze i przywieź nam tej pozytywnej energii ( i jodu) ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda na to piękne miejsce, aby spędzić trochę szczęśliwe dni. Wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za zatłoczonymi, hałaśliwymi miejscowościami typu Mielno, wolę te małe i bardziej kameralne.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Pani wygląda :)
OdpowiedzUsuńWidać, że wyjazd się udał. Jeśli Pani chce proszę zajrzeć na mojego bloga, Pozdrawiam :)
http://carolainastyle.blogspot.com/
Jak ja uwielbiam te miejsca, ta plaże, uliczki i cukiernie. W tym roku pojechała moja koleżanka, zaprasza mnie na kilka dni, ale nie wiem czy dam rade pojechac, kota mi uciekła :( a wnusia za tydzien kończy roczek :) Wyglądasz pięknie, ale wygrana u mnie Cie jakoś nie kusi :p Idę stad bo zaczynam zazdrościć tego turnusu :D Wypoczywaj zdrowo! :)
OdpowiedzUsuńHa, pierwszy wój zestaw ciuchowy przywodzi mi na myśl pierwszą połowę lat '80 i Madonnę! Tak się wtedy chciało kolorów, szałowych ciuchów, jakie na teledyskach tylko były! :)
OdpowiedzUsuńRelaksuj się i rehabilituj się, fajnie wypocząć i robić czasem coś tylko dla siebie! :)
Sliczne fotki, jak ja kocham morze, a aż 3 razy w życiu nad nim byłam, pierwszym razem jak miałam ze 4 latka i niewiele pamiętam, drugim razem jako nastolatka, ale tak to szybko minęło, nie mam ani jednego zdjęcia z tych wyjazdów.
OdpowiedzUsuńTrzecim razem byłam 6 lat temu, bardzo tęsknię za morzem, może kiedyś uda mi się pojechać nad morze.
Cieszę się, że pogoda dopisała i mogłaś odpocząć, nagrzać się i widzę rybka wpadła :)
Wypoczywaj Marzeno!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. Pozdrawiam ciepło!
ja jeszcze nie byłam nad morzem... może po ślubie się wybierzemy? :-) patrząc na Twoje zdjęcia- warto!
OdpowiedzUsuńSzczerze zazdroszczę pobytu nad morzem.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz <3
Przepiękne zdjęcia, bardzo klimatyczne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Międzywodzie! Byłam tam już 4 razy i za każdym razem mi się podobało. Właśnie szukam jakichś dodatkowych atrakcji w okolicy, bo chciałabym się na miejscu zapuścić rowerem w dalsze rejony :)
W Międzywodziu byłam już dwa razy. I zawsze nocuję w Marena Wellness & Spa. Pokoje są naprawdę ładne i czyste, dużą zaletą jest szereg oferowanych usług, takich jak sauna, basen i różnego rodzaju zabiegi. To także dobra propozycja dla osób szukających sal konferencyjnych nad morzem. W dodatku to naprawdę pięknie położone miejsce. Naprawdę polecam.
OdpowiedzUsuń