Casual & shirt with print
W sobotę musiałam pracować, sesję zrobiliśmy więc przed pracą, a potem prosto na montaż. Mój ubiór jest całkowicie na luzie, odpowiedni do pracy jaką wykonuję, taki, żeby był wygodny i nie krępował ruchów. Ciekawa jest koszula, która wygląda jak komiks, albo jakby ktoś ją sobie ręcznie narysował. Przez to, że ma wiele kolorów pasuje do wielu dołów, wykonana jest z bawełny ze splotem jerseyu. Po całym tygodniu, byłam zmęczona, chciałam odpocząć na łonie natury, po pracy wybraliśmy się na spacer. Poszliśmy na działkę na Kępie, z drugiej strony parku Czartoryskich, od strony Wisły.
Droga na działki była jednocześnie miejscem tej sesji. Lubię odpoczywać przy szumie drzew i śpiewie ptaków, taka ze mnie romantyczna dusza.
spodnie - Zara, koszula - Fesahion Em, kurtka - Stradivarius, torba - Jennifer CCC.
W parku rośnie miłorzęb japoński, właśnie patrzę na jego ciekawe liście, które wystają nad murem.
Właśnie zapuszczam grzywkę, za namową mojej fryzjerki, że powinnam zmienić fryzurę, obcięcie włosów w grę nie wchodzi, obcinam tylko końcówki, ale Magda doradziła mi, że bez grzywki będę wyglądać lepiej. Szczerze powiem, że nigdy nie miałam takiej sytuacji, ciekawe czy wytrzymam i zapuszczę.
fot. Marzena & Sylwan
Droga na działki była jednocześnie miejscem tej sesji. Lubię odpoczywać przy szumie drzew i śpiewie ptaków, taka ze mnie romantyczna dusza.
spodnie - Zara, koszula - Fesahion Em, kurtka - Stradivarius, torba - Jennifer CCC.
W parku rośnie miłorzęb japoński, właśnie patrzę na jego ciekawe liście, które wystają nad murem.
Koszula ma marszczone boczki i jest odcinana pod biustem
Właśnie zapuszczam grzywkę, za namową mojej fryzjerki, że powinnam zmienić fryzurę, obcięcie włosów w grę nie wchodzi, obcinam tylko końcówki, ale Magda doradziła mi, że bez grzywki będę wyglądać lepiej. Szczerze powiem, że nigdy nie miałam takiej sytuacji, ciekawe czy wytrzymam i zapuszczę.
Fotografuję sobie cegły, są bardzo stare i twórcze
Fotorelacja ze spaceru, przez otwór w drzewie widać mojego męża, ciekawe kształty drzew,
pałac w oddali.
A teraz kilka fotek z mojej działeczki. Moja działka jest czysto rekreacyjna,
poza owocami, nie mam upraw, oczywiście mam też kwiaty bo je uwielbiam,
lubię tu odpoczywać, nabierać sił.
W starym czajniku zasadziłam kwiaty.
Udało mi się zrobić zdjęcie wróbelka, jest ich coraz mniej.
właśnie też zawsze sądziłam, że tych wróbli jest coraz mniej - pamiętam sprzed kilku lat taką akcję "liczymy wróble".
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jakiś czas temu nie widywałam ich sporo - ale od kilku lat coraz więcej wróbelków!
u mnie na osiedlu codziennie widuję stadka tych uroczych ptaszków ;)
Koszula jest świetna - rzeczywiście, bardzo oryginalna i taka... pozytywna :)
A brak grzywki, to wiesz... więcej możliwości fryzurowych ;) ja też kiedyś tylko grzywkę nosiłam - a powiem Ci, że było warto zapuszczać ;)
Fajna ta koszula, wiosenna!
OdpowiedzUsuńJa to szczerze zazdroszczę Ci tej kurtki ! Nadaje charakteru każdej stylizacji .
OdpowiedzUsuńA ja sie zastanawiam nad nożyczkami i grzywka ! Taka jak twoja ... Tylko moje włosy sie wywijają a ja nie lubie nadmiernie modelować ;)
Bo grzywka odmładza !
UsuńAle też skraca twarz, nadaje jej bardziej okrągły kształt, może wytrzymam i zapuszczę. A po roku obętne i się odmłodzę ha ha
Usuńja również lubię wypoczywać na łonie natury, szum drzew i śpiew ptaków to najpiękniejsza melodia dla ucha :)
OdpowiedzUsuńmieszkam w domu z dużym ogrodem i wielkimi wierzbami płaczącymi, orzechami włoskimi patrzę z przyjemnością jak gnieżdżą się w nich ptaki, które pod wieczór zaczynają koncert ;) poza tym w moim domu dzieją się dziwne rzeczy, z którymi nie walczę. Otóż w elewacji dzięcioł wykuł kilka dziupli , w których już od kilku lat znoszą jaja różne ptaki, m. in. jest też gniazdko wróbli. obecnie w samym domu mam 6 aktywnych rodzin ptasich. Zycie wre, lada moment i będą młode wychodzić z tych dziupli :)
Zazdroszczę, ja niestety mieszkam w wieżowcu, ale na 12 piętrze, nad Wisłą i mam przepiękne widoki. Przed moim wieżowcem są już tylko domki, więc ptaki też tak śpiewają, że aż spać nie można. Jesteśmy częścią natury i pewnie dlatego tak nam jej brakuje.
UsuńBardzo ciekawa koszula, ostatnio lubię sięgać po koszule do spodni jeansowych, jest elegancko, ale nie formalnie :) Mury z cegieł czy budowle też mnie zawsze fascynowaly ;-) mają niepowtarzalny urok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Podoba mi sie kurtka skorzana i koszula, wiosenny look na luzie...
OdpowiedzUsuńFajna koszula, ma ładny wzór, kurtka też mi się podoba.
OdpowiedzUsuńFajna ta koszula! Dodała humoru i energii całości!
OdpowiedzUsuńI świetne zdjęcia!!!
Lovely shirt and nice jacket. Jewelry is cute. A nice look and nice photos.
OdpowiedzUsuńTę kurtkę , to bym Ci porwała. Tak jak napisała Anka pasuje i nadaje charakteru każdemu zestawowi.
OdpowiedzUsuńJa właśnie podcięłam mocno włosy i grzywkę też :-)
Wyglądasz świetnie w tym zestawie. Nie lubię prasowania, ale ostatnio na nowo odkryłam koszulowe bluzki i przypomniały mi się stare, dobre licealne czasy. Mam wrażenie, że koszule jednak zawsze się obronią o dobrze się w nich wygląda.
OdpowiedzUsuńCo do ptaszka to wydaje mi się, że to nie wróbelek a mazurek, ale być może się mylę.Jak zwał tak zwał, ale oko cieszy. Wiosna taki piękny czas, aż żyć się chce.
PS. Przepraszam, że nie pisałam tak dawno komentarzy. czytam i oglądam Twój blog na bieżąco, podpatruje pomysły, tylko ostatnio nie mam czasu pisać. O wybaczenie proszę , serdecznie pozdrawiam Danka
prosto i wygodnie - super kochana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zocha
Marzeno, bluzka świetna. W ogóle cała stylizacja. Czekam na Twoją nową fryzurę...
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem zdjęć. Piękne, artystyczne. No i masz bardzo przystojnego męża. Piękna kobieta z duszą artystyczną i Twój Rycerz - cudna para.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Piękna koszula i zdjęcia :) Tez nie mogę się doczekac Twojej nowej fryzury :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń