Winter jacket Zara - zimowa kurteczka Zara
Nie ma już minus 6 czy 8, co mnie bardzo cieszy. Zimy nie lubię i basta, próbuje ją jakoś przetrwać, choć najlepiej byłoby, jakbym mogła jak niedźwiedź, zapaść w sen zimowy. Obudzić się wiosną wyspana, zregenerowana i szczęśliwa, że dni coraz dłuższe.Nie lubię ubierać się na cebulkę, czuję się wtedy skrępowana, więc się tak nie ubieram i przeważnie marznę. Wczoraj była przepiękna pogoda, co prawda słoneczka nie było, ale nie wiało i było +5.
Tą sukienkę miałam zaprezentować, w całej krasie, kiedyś tam ("częściowo" była już była na blogu, na samym początku mojego blogowania), ale zostałam sprowokowana komentarzami po ostatnim poście. Przedstawiam też torebkę mojego pomysłu i wykonania, własnoręcznie uszytą, no prawie. Kupiłam w sh torebkę bardzo prostą i gładką, takiej właśnie szukałam, dokupiłam futrzaka, panterkę,"szkiełka" i jest moja zimowa torebka.
W tym zestawie:
Kurtka - Zara (Outlet Puławy)(link)
Sukienka - Isabelle London (tu już ją prezentowałam(link)
kozaki - Jenny Fairy
Torba - moje wykonanie
Tą sukienkę miałam zaprezentować, w całej krasie, kiedyś tam ("częściowo" była już była na blogu, na samym początku mojego blogowania), ale zostałam sprowokowana komentarzami po ostatnim poście. Przedstawiam też torebkę mojego pomysłu i wykonania, własnoręcznie uszytą, no prawie. Kupiłam w sh torebkę bardzo prostą i gładką, takiej właśnie szukałam, dokupiłam futrzaka, panterkę,"szkiełka" i jest moja zimowa torebka.
W tym zestawie:
Kurtka - Zara (Outlet Puławy)(link)
Sukienka - Isabelle London (tu już ją prezentowałam(link)
kozaki - Jenny Fairy
Torba - moje wykonanie
Kurtka ma przepikowane górą rękawy, oraz karczek.
Futrzany kołnierz jest odpinany, kurtka nie jest za gruba, ale jest ocieplana,
może być noszona na wiosnę, czy jesienią, kiedy jest chłodniej.
Tak się prezentuje po zapięciu zamka
Sukienka uszyta jest z jerseyu, ma kieszenie, co bardzo lubię w ubraniach
fot. Sylwan
Wyglądasz rewelacyjnie, tyle Ci powiem. :) Wszystko tak idealnie zgrane i wszystko mi się podoba. :) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńoj Dorotka słodzisz, ale dziękuję, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak jak Ty, nie lubię zimy, ubierania się na cebulkę. Byle do wiosny Marzenko, damy radę.
OdpowiedzUsuńKurtka super, podoba mi się i ta sukienka bardzo ciekawa. Jak dla mnie to tylko inna torebka ale to moje zdanie...pozdrawiam cieplutko....
Witaj Basiu, masz rację torebka mogłaby być spokojniejsza, ale chciałam się pochwalić moim dziełem. W innym zestawie, do innego płaszcza wygląda dużo lepiej, tu sukienka jest dominująca, co bardzo widać na zdjęciach, niby ta torebka pasuje do kurtki i kozaków, ale do kolorów sukienki nie koniecznie. Na razie tak ubrana nie chodziłam jeszcze, a jedynie w tym zestawie ubrana byłam do zdjęć. Czasami tak jest, że najpierw coś sobie umyślimy, a potem widać, że trzeba to przemyśleć. Jednolita torebka byłaby dużo lepsza, i do tej sukienki tej mojej torebki nosić nie będę. Pozdrawiam
UsuńDzieła oczywiście gratuluję, ładnie wyszło i torebka będzie super do wielu zestawów. Tu chcę żeby była dominująca tylko sukienka, bo jest świetna. Dobrze napisałaś "co bardzo widać na zdjęciach", zauważyłam, że na zdjęciach czasami wychodzi inaczej niż w realu, zdjęcie "wyostrzy" wszystko.
UsuńPowiem Ci, że na zdjęciach gdzie nie ma torebki np. zdjęcie 3 i 4 od końca wygladasz super.
Bardzo fajna kurteczka, a torebka czadowa.
OdpowiedzUsuńZestaw ciekawy, choć mnie osobiście jest ciągle zimno,więc pewnie bym zaraz jakiś szal dołączyła.
Pozdrawiam
Nie koniecznie byś zmarzła, było ciepło...ja też jestem zmarźluch, nie cierpię zimy jak to mówił smerf Maruda. Pozdrawiam
UsuńTutaj sukienkę widać bardzo dobrze. Podoba mi się jej wzór i kolorystyka. Pomysł na torebkę rewelacyjny no i sama ja zrobiłaś :-) Podzielam jednak myśl Basi, że do tego zestawu wybrałabym inną. Sama często mam tak jak napisałaś, że dopiero na zdjęciach widać, że trzeba coś zmienić :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Grażynko, no właśnie tak jest, że widać dopiero na zdjęciach i się człowiek zastanawia, wstawić czy nie?, z dwojga złego lepiej wstawić i przyznać się do tego, że coś nie pasuje. Człowiek nie jest nieomylny, uczy się na swoich błędach i z cała odpowiedzialnością przyznaje, że ta torebka nie pasuje do tej sukienki. Dziękuję za komentarz
UsuńDrogie panie, bardzo podoba mi się tok myślenia, żeby wstawiać , nawet jak widzicie że coś niekoniecznie dobrze dobrane, bo wtedy łatwiej wiedzieć czego unikać, oraz jak te zestawy komponować.Też zauważyłam, ze torebeczka akurat w tym zestawie niekoniecznie, ale cicho siedziałam, bo się mało znam. Przy okazji bardzo pozdrawiam Basię, Grażynę i Daisy. Też czytam ich blogi i duża przyjemność mi sprawiają. Polubiłam modę, ciuchy, kosmetyki pielęgnacyjne i dobrze mi z tym. Dzięki dziewczyny.
OdpowiedzUsuńWitaj gościu, też tak uważam, trzeba umieć przyznać się do błędu, gdyby było inaczej, usunęłabym zdjęcia na której widać panterkę na torbie i byłoby po sprawie, ale tak jak pisałam w odpowiedzi na inne komentarz, czasami nasze chciejstwo nie idzie w parze. Miło byłoby gdybyś użyła jakiekolwiek imienia, pozdrawiam
UsuńRozglądam się i chyba dla mnie są te pozdrowienia :-) Dziękuję bardzo :-)
Usuńno cóż z torebka zdecydowanie nie wyszło ale to już wiesz;) za to sukienka jest ładniutka, ma bardzo fajne kolory :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Świetnie zestawiony set ale na fotkach, gdzie nie widać torebki. Powinna być "spokojniejsza". Fajna sukienka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
kurtka!!! <3 Tak zapaść w zimowy sen... fajnie by było ;-)
OdpowiedzUsuń