Przewrotna marcowa pogoda
Wczoraj mieliśmy bardzo przewrotną pogodę, dzień zaczął się szaro, wiało, padało i lało. Potem się rozpogodziło i kiedy już miałam wyjść z domu, właśnie zaczęło lać. Po godzinie znowu niebo zrobiło się błękitne i wyszło słoneczko, koniecznie trzeba było wykorzystać moment, między deszczami.
Uzbrojona w kalosze i parasol, (wraz z moim fotografem) ruszyłam do naszego pięknego parku Czartoryskich. Pewnie nie raz Wam go jeszcze pokaże, a jest co oglądać, my puławianie się do niego przyzwyczailiśmy i to takie normalne, że jest tu tyle ciekawych budowli architektonicznych, rzeźb i urokliwych miejsc. Króciutko tylko powiem, że pałac wraz z 30 ha parkiem powstał w II połowie XVII w. a największą świetność miał 100 lat później, kiedy zamieszkali tu Izabella i książe Adam Czartoryscy. Rozbudowali całą osadę, a Izabella założyła tu kolebkę kultury, stworzyła pierwsze w Polsce muzeum.
Ale kto ciekawy to sobie wygoogluje. Moja dzisiejsza sesja realizowana była koło rzeźby Tankreda i Kloryndy, oraz przy Świątyni Sybilli, kilka zdjęć na dziedzińcu, gdzie tym razem przedstawiam nasze pawie. Niestety dzisiaj nie pokazały się w całej krasie.
Pokażę też Wam mój wiosenny makijaż, mocno rozwiane włosy, oj ciężko było jakoś je okiełznać, bo wiało, wiało i wiało.
Kiedy skończyliśmy robić zdjęcia niebo przybrało kolor ciemno-szarego fioletu, szybko uciekaliśmy do auta, i znowu zaczęło lać. Taki przewrotny dzień.
Kurtka skórzana - Stradivarius, Spodnie - New Look, Sweterek - Orsay, Torebka - Jennifer
Kalosze - Lidl, Okulary - nn, Biżuteria - kolekcja ze srebra
Uzbrojona w kalosze i parasol, (wraz z moim fotografem) ruszyłam do naszego pięknego parku Czartoryskich. Pewnie nie raz Wam go jeszcze pokaże, a jest co oglądać, my puławianie się do niego przyzwyczailiśmy i to takie normalne, że jest tu tyle ciekawych budowli architektonicznych, rzeźb i urokliwych miejsc. Króciutko tylko powiem, że pałac wraz z 30 ha parkiem powstał w II połowie XVII w. a największą świetność miał 100 lat później, kiedy zamieszkali tu Izabella i książe Adam Czartoryscy. Rozbudowali całą osadę, a Izabella założyła tu kolebkę kultury, stworzyła pierwsze w Polsce muzeum.
Ale kto ciekawy to sobie wygoogluje. Moja dzisiejsza sesja realizowana była koło rzeźby Tankreda i Kloryndy, oraz przy Świątyni Sybilli, kilka zdjęć na dziedzińcu, gdzie tym razem przedstawiam nasze pawie. Niestety dzisiaj nie pokazały się w całej krasie.
Pokażę też Wam mój wiosenny makijaż, mocno rozwiane włosy, oj ciężko było jakoś je okiełznać, bo wiało, wiało i wiało.
Kiedy skończyliśmy robić zdjęcia niebo przybrało kolor ciemno-szarego fioletu, szybko uciekaliśmy do auta, i znowu zaczęło lać. Taki przewrotny dzień.
Kurtka skórzana - Stradivarius, Spodnie - New Look, Sweterek - Orsay, Torebka - Jennifer
Kalosze - Lidl, Okulary - nn, Biżuteria - kolekcja ze srebra
fot. Sylwan
Gustownie
OdpowiedzUsuńDziekuję
Usuńbardzo uroczo wygladasz, gumowce sa super fajne, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję
UsuńBardzo lubię takie kurteczki!!! :).Świetnie wyglądasz!!!:)
OdpowiedzUsuń_______________________________
www.stylowo40.blogspot.com
kurtka inna niż tradycyjne "skóry", dziękuję za opinie o wyglądzie :)
UsuńKurtka super!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, świetnie wyglądasz, makijaż mi się podoba...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńMakijaż taki wiosenny, żeby ją przywołać, w taką niepewną pogodę, a zdjęcia mają na celu pokazać coś więcej niż tylko mnie, ale bardzo dziękuję za uznanie, przekaże informację fotografowi :)
UsuńŚwietna stylizacja na taka pogodę. Kurteczka fantastyczna. Ale widzę, że pogoda nie całkiem odstraszyła Twój dobry nastrój i pięknie się uśmiechasz :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKurteczkę uwielbiam, jest z bardzo miękkiej skórki cielęcej, i pasuje do wielu rzeczy, a kalosze na wiosnę i deszcze nieodzowne, dziękuję wszystkim za komentarze.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz. Masz taką młodzieńczą sylwetkę. Kalosze też bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Dziękuję za uznanie, a kalosze to takie śmieszne obuwie, chyba jedyne które wydaje takie dźwięki przy chodzeniu :):)
UsuńNigdy nie byłam w Pałacu Czartorystkich ale mam nadzieję, że kiedyś go zwiedzę. Wygląda naprawdę niesamowicie, a parki uwielbiam. Ty prezentujesz się świetnie, śliczny makijaż i extra torebka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Magda, taka ze mnie lokalna patriotka, jest kilka blogerek z Puław, ale jakoś tak, nie za bardzo przedstawiają uroki naszego miasta, stary park wraz z osadą pałacową, i nowoczesne miasto. Ja staram się trochę przybliżyć i zachęcić do odwiedzania, wiek zobowiązuje. A tak w ogóle to lubelszczyzna jest piękna. Co do torebki to ja wolę kupić sobie kilka, niż jedną markową za parę tysięcy, a w CCC mają naprawdę duży wybór i można w zależności od ubioru i nastroju zmieniać je jak przysłowiowe rękawiczki.
OdpowiedzUsuńFajniutkie kalosze i wygodny zestaw na taka zmienną pogodę :-) Śliczny makijaż.
OdpowiedzUsuńBo pochmurne i deszczowe dni, trzeba jakoś ożywić i przegonić chmury, mnie się nawet to na jakieś 40 minut udało :) co do makijąaży - uwielbiam się malować, eksperymentować, przecież to nie na całe życie,.... podpatruje i wypróbowuje na sobie
OdpowiedzUsuńproszę więcej uśmiechu :))) panterrrra!
OdpowiedzUsuńha, ha, ja panterrrrra , no to super, postaram się więcej uśmiechać, ale momentami jak wiatr zawiał to za dużo piachu w ustach, włosy w ustach więc nie cały czas człowiek uśmiechnięty.
UsuńZestaw idealny na spacer. Bardzo mi się podoba. Świetne fotki, klimatyczne miejsce, a wiatr rozwiewa Twoje piękne włosy. My byliśmy w niedzielę w Żywcu, lało cały dzień. Dziękuję za miły komentarz na moim blogu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój blog, śledze go, ale nie mogę dołączyć do obserwatorów, cały czas mi się wyświetla, spróbuj później, no to będe próbowała.
UsuńA mój zestaw to taki normalny, na codzień, ja częściej ubieram się tak normalnie na co dzień niż od święta.
piękne zdjęcia! wiosna tuż, tuż..:) świetny sweterek.
OdpowiedzUsuń